Wypuszczając na Blackberry chce zrobić wszystko, by urządzenie było postrzegane jako bezpieczne miejsce dla naszych danych. Jak donoszą dobrze poinformowane źródła, Blackberry przygotowuje się do premiery kolejnego smartfona z Androidem. Jak wygląda następca Priv (nazwa kodowa Venice), który ukrywa się pod nazwą kodową Vienna?


Jak wiadomo, BlackBerry jeszcze do niedawna odcinało się od Androida, uważając tą platformę za niewystarczająco bezpieczną. Decydując się w końcu na smartfona z zielonym robotem firma musi zrobić co może, by przekonać klientów, że Android może jednak takie bezpieczeństwo zapewnić. W zeszłym tygodniu odbył się rynkowy debiut BlackBerry Priv z Androidem – smartfona, który jest udany, ale budzi mieszane uczucia, głównie z racji wysokiej ceny (np. x-kom 3 999,00 zł). Tymczasem Kanadyjczycy już szykują nowego smartfona z Androidem.

Niestety, poza zdjęciami nie dysponujemy w zasadzie żadnymi szczegółami. Specyfikacja techniczna BlackBerry Vienna na razie pozostaje tajemnicą. I jeśli powyższe rendery są prawdziwe, Vienna nie będzie mieć – w przeciwieństwie do modelu Priv – wysuwanej, sprzętowej klawiatury. Zamiast tego, najnowszy projekt BlackBerry został wyposażony w fizyczną klawiaturę QWERTY. Możemy także dostrzec aparat fotograficzny z diodą doświetlającą LED. Na więcej szczegółów musimy poczekać.

Cena i data premiery BlackBerry Vienna także nie jest znana.

Źródło: CrackBerry

Kan