Samsung pracuje nad procesorem Exynos 8895, który miałby korzystać z najnowszego, 10-nanometrowego procesu produkcyjnego. Byłby to pierwszy obok Snapdragona 830 układ dla smartfonów korzystający z tegoż procesu.

Nowy Exynos pobierać będzie maksymalną ilość prądu na poziomie zaledwie 5 watów. Taktowanie zegara może osiągnąć nawet 3 GHz, co da między innymi wzrost w przetwarzaniu obrazów o 70–80%. Wyższa prędkość procesowania danych w połączeniu ze zmniejszonym poborem prądu poskutkuje mniejszym przegrzewaniem się urządzeń bez straty w prędkości działania.
Exynos 8895 znalazł już godnego rywala w planowanym na przyszły rok Snapdragonie 830. Nowy procesor Samsunga zdążył już pojawić się w liście wyników benchmarku Geekbench, osiągając rekordowe wyniki 2301 w teście jednordzeniowym i 7019 w wielordzeniowym. Dla porównania, obecny lider (również Exynos; bezpośrednio poprzednia wersja 8890) uzyskał odpowiednio 1806 i 5228 punktów.
Przez fiasko z wybuchającymi Galaxy Note 7 w przyszłym roku możemy spodziewać się szybszej premiery Galaxy S8 i S8 Edge. Znane są już numery obydwu modeli, co oznacza, że prace nad nimi już trwają. Prawdopodobnie obydwa te smartfony będą korzystać z nowego Exynosa 8895.
Źródło: gizmochina.com
paulina
I po co ten głupi wyścig skoro wszystko bardzo dobrze działa przy 1,8Ghz? Wysoko taktowany zegar procesora to nie tylko wysokie żużycie energii ale także wytwarzanie dużej ilości ciepła co przekłada się na przegrzanie sprzętu i tzw. throting czyli automatyczne zbicie zegara do niskich wartości co od razu uzytkownik odczuwa.