Samsung zaprezentował swojego nowego flagowca podczas konferencji na mobile World Congress w Barcelonie. Czy to rewolucja, a może tylko ewolucja?


Trzeba przyznać, że modele Galaxy S5 i Galaxy S4 są praktycznie trudne do odróżnienia, gdy się patrzy na nie od frontu. Wymiary nowego urządzenia wynoszą 142 na 72,5 na 8,1 mm, a waga to 145 gramów. Wyświetlacz Super AMOLED w SGS5 ma przekątną 5,1 cala i niezmienioną rozdzielczość FullHD 1920 na 1080 pikseli. Poniżej znalazł się przycisk home ze zintegrowanym skanerem linii papilarnych oraz Androidowe przyciski wielozadaniowości i „wstecz”.

Samsung zachował znajomy plastik przypominający metal, który otacza S5. Port ładowania (USB 3.0) jest wyposażony w zintegrowaną osłonę, chroniącą urządzenie przed dostaniem się wody do środka. Wszystko dlatego, że Galaxy S5 jest zgodny z normą IP67 i odporny na kurz i wodę – może być zanurzony w wodzie o głębokości 1 metra, do 30 minut.


Tylna klapka, choć nie jest aż tak tandetnie plastikowa jak wcześniej, nie doczekała się metalowego wykończenia. Błyszczącą plastikową pokrywę baterii S4 zastąpiono tworzywem miękkim w dotyku, które dobrze trzyma się w dłoni. Klapka ta będzie dostępna w kolorze czarnym, białym, niebieskim i złotym.

Urządzenie pracuje na systemie Smartfon obsługuje także NFC, LTE kategorii 4, Wi-Fi 802.11 ac czy Bluetooth 4.0. Na rynek trafią modele z pamięcią wbudowaną 16GB oraz 32GB, choć istnieje również możliwość rozszerzenia pamięci za pomocą kart microSD do 64 GB.


Aparat to sensor o rozdzielczości 16 megapikseli z funkcją nagrywania wideo 4K, obsługujący przetwarzanie HDR w czasie rzeczywistym dla lepszych zdjęć obszarów o różnym naświetleniu. Co ciekawe, obok diody doświetlającej znalazł się czujnik tętna, który pomoże nam dopasować dla siebie odpowiednie ćwiczenia przy pomocy aplikacji S-Health. Bateria o pojemności 2800 mAh ma pozwolić na 10 godzin surfowania po internecie lub 12 godzin odtwarzania muzyki. Dzięki trybowi oszczędzania energii 10% energii w akumulatorze ma pozwolić na działanie smartfona jeszcze przez całą dobę.


Źródło: The Verge

Sewix