Kontynuując przemiany mające na celu poprawę wydajności Nokia zwolni 1000 osób zatrudnionych w fabryce w Salo. Zakończyły się rozmowy, których efektem była powyższa decyzja.

Miejsca pracy w ostatniej wielkiej fabryce w Europie Zachodniej będą zwalniane stopniowo w trakcie trwania roku 2012. Większość z nich nastąpi do końca czerwca.

Pozostali pracownicy skupią się na produkcji modeli telefonów dla operatorów w Europie.

W samym koncernie zachodzą wielkie zmiany odkąd ster przejął Stephen Elop – zamykanie fabryk, zwolnienia grupowe. Nokia musi nadrobić dużo strat, ale czy za błędy decyzyjne muszą płacić osoby, które z podejmowanymi decyzjami nie miały nic wspólnego?

za: reuters
Jarek Świerczewski