Nawigacje omijające korki są coraz popularniejsze. To, która z nich najlepiej radzi sobie z trudnymi miejskimi warunkami, sprawdzali przez ostatnie dni redaktorzy Antyradia i Auto Świata. W III edycji Wielkiego Testu Nawigacji wzięli pod lupę popularne nawigacje na telefony komórkowe – AutoMapę, Google Maps, NaviExpert i Nokia Maps. NaviExpert wygrał z AutoMapą i zdeklasował nawigacje światowych gigantów – Google i Nokia.
Kolejna edycja Wielkiego Testu Nawigacji trwała cały poprzedni tydzień. Systemy testowano bez litości na warszawskich trasach, które zazwyczaj są bardzo uciążliwe dla kierowców pod względem korków.
Wszystkie nawigacje wytyczały trasy przejazdu do tych samych celów dla czterech ekip, które wyruszały do wskazanego celu jednocześnie z tego samego miejsca. Poza załogą Antyradia, na trasę wyjeżdżały codziennie: reprezentant magazynu Auto Świat, warszawski taksówkarz oraz słuchacz Antyradia.
Test Antyradia: Trasy przejazdu
Test Antyradia: Czas przejazdu
Test Antyradia: Strata do zwycięzcy
Wielki Test Nawigacji pokazuje, że nie każda nawigacja sprawdza się dobrze w miejskich warunkach. Przejechanie wszystkich wyznaczonych przez organizatorów tras razem z NaviExpert zajęło ekipom w sumie 198 minut. Drugie miejsce zajęła AutoMapa, skądinąd z rozsądnym na tle pozostałych aplikacji wynikiem 230 minut. Na trzecim miejscu jest Google z czasem 336 minut, z kolei na czwartym – Nokia Nawigacja z czasem 349 minut.
– Co tu dużo mówić – cieszymy się, że jesteśmy najlepsi, tym bardziej, że obroniliśmy tytuł zdobyty w I i II edycji testu. W kontekście naszego zwycięstwa, na podkreślenie zawsze i wszędzie zasługuje bardzo praktyczny aspekt korzystania z nawigacji. Wyniki testu pokazują jak istotny jest dobór narzędzi, z których korzystamy na co dzień i jak wiele czasu – a co za tym idzie także pieniędzy i stresu – może nam taki wybór oszczędzić bądź przysporzyć – komentuje Paweł Kozłowski, Prezes Zarządu NaviExpert. I dodaje – Okazuje się, że większość z nas wciąż myśli dość stereotypowo – że nawigacja przydaje się głównie w dalekich podróżach, zwłaszcza tam, gdzie nie znamy trasy. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak pomocna może być wykorzystywana na co dzień w miejskich warunkach.
NaviExpert to narzędzie, które daje możliwość elastycznego dopasowywania nawigacji do sytuacji na drodze i potrzeb użytkowników. Technologia Community Traffic, z której korzysta NaviExpert, polega na anonimowym monitorowaniu natężenia ruchu w czasie rzeczywistym. Dynamiczne dane pochodzą od tysięcy użytkowników aplikacji NaviExpert oraz profesjonalnego monitoringu floty Autoguard i Finder. Dane na bieżąco przesyłane są do serwera i analizowane przez skomplikowane algorytmy. Dzięki temu nawigacja prowadzi, omijając zakorkowane odcinki i inne utrudnienia. Jeśli w trakcie podróży sytuacja na drodze ulegnie zmianie, system przelicza trasę uwzględniając aktualne dane o natężeniu ruchu drogowego.
źrodło: NaviExpert
Kan
Ja to chyba muszę mieć jakiegoś innego NE, bo mi kazał ominąć korek (200m) którego nie było, nie wspominając że było po 22, to zdarzenie wydarzyło się kilka razy w W-wie, i co najmniej raz w innym mieście.
Albo też każe raz po raz skręcać to w lewo, to w prawo i po przejechaniu kilku metrów każe zawracać na drogę główną, to powtórzyło się co najmniej 5-6 razy.
faktycznie, musisz mieć jakiś inny NE
Dziwne rzeczy piszesz, takie problemy nie zdarzają się w godzinach szczytu a co dopiero późnym wieczorem. Może namieszałeś coś w opcjach ? Przywróć fabryczne ustawienia, pozwól wgrać mu aktualizacje automatyczne i powinno być ok.
nie no, pisanie smsów na tym telefonie to makabra.
Dopóki reszta nawigacji nie zaoferuje live traffic nic sie nie zmieni. Nie da się dobrze wyznaczyć trasy nie mając informacji od innych użytkowników systemu o ich czasie przejazdu. Ale to już niedługo 😉
Teoretycznie można, np TomTom wykorzystuje do tego celu statystyki dotyczące natężenia ruchu i korków, co sprawdza się ale najprawdopodobniej tylko w tak zwanych typowych sytuacjach, czyli w praktyce rzadko :lol Jak dla mnie najlepszy pozostaje navi, i to nie tylko przez wzgląd na omijanie korków.
nawigacja google maps jest bardzo dobra gdyz jadac z płocka do krakowa wytycza 3 alternatywne trasy ktorymi się jeżdzi , jak tez z płocka do olsztyna podobnie trasy wytyczyło bezbłędnie wiec nie rozumiem dlaczego naviexpert jest super a google maps nie, JESTEM ZA GOOGLE MAPS,
ps.z płocka do olsztyna pobrało mi 4,5MB danych a mając pakiet internetowy jest super 🙂
Mylisz się kolego i to mocno. Nawigacja Google jest daleko w tyle za TomTomem praktycznie w każdym teście, a teraz dodaj sobie do tego, jeszcze to o ile naviexpert wyprzedza TomToma. Google to bardziej taka zabawka, niż porządna nawigacja dla osoby spędzającej dużo czasu za kółkiem.