Chiński Huawei na polskim rynku poczyna sobie coraz śmielej, wprowadzając ciekawe modele zarówno z wysokiej, jak i niskiej półki. Honor 3C to budżetowa propozycja tego producenta, która jednak wielu może zaskoczyć swoją specyfikacją. Czym ten honorowy smartfon wyróżnia się na tle konkurencji? Zapraszam do recenzji.


Honor 3C został zapakowany w niewielkie, niebieskie pudełko. W środku znajduje się telefon, instrukcja obsługi oraz dwuczęściowa ładowarka. Do pełni szczęścia brakuje słuchawek, ale jeśli miałyby to być najtańsze pchełki, to może i dobrze, że nie ma ich wcale.


Ładowarka dołączona do zestawu jest mała, poręczna i generuje prąd o natężeniu 1 A. Na szczęście nie ma tu uczucia ani zapachu „taniej chińszczyzny”, z który kilka razy spotkałem się podczas obcowania z akcesoriami niektórych producentów.