Tak naprawdę do obsługi i użytkowania dysku nie potrzebujemy dodatkowych programów i sterowników. Wystarczy podłączyć dysk do komputera i gotowe. Praca dysku jest nie zauważalna. Urządzenie pracuje bezgłośnie, nie przegrzewa się i jest odporne na wstrząsy, o jego pracy informuje tylko mała niebieska dioda LED. Po jego uruchomieniu zapali się dioda LED i dysk z nowo przypisaną literą stanie się dostępny. Przenośna pamięć jest zasilana bezpośrednio przez port USB komputera. Urządzenie pracuje bezgłośnie, nie przegrzewa się i jest odporne na wstrząsy.


Ze strony producenta można ściągnąć darmowy i prosty program Transcend Elite w wersji dla systemów operacyjnych z rodziny Google Drive.


Urządzenie umożliwia odczyt danych z prędkością do 410 MB/s, a ich zapis wynosi do 400 MB/s. Oznacza to, że plik o rozmiarze ok. 2 GB zostanie skopiowany, z karty microSD w telefonie, w zaledwie kilkanaście sekund.


Transcend ESD220C to zewnętrzny przenośny dysk w pełni tego słowa znaczeniu. Małe wymiary i niska waga to jego niewątpliwa zaleta. Można go zabrać ze sobą wszędzie gdzie tylko będzie nam potrzebny. Przenośne dyski SSD są dostępne w wersjach dysponujących 120 GB, 240 GB (wersja testowana) lub 480 GB pamięci. Sugerowane ceny detaliczne poszczególnych wariantów wynoszą odpowiednio: 300 zł, 500 zł i 940 zł brutto. Czy są to duże kwoty? Dla niektórych zapewne mogą się okazać zaporową, natomiast jeżeli ktoś szuka dobrego sprzętu dla siebie, bądź jako prezent, to warto zastanowić się nad owym produktem. Podczas wakacji robimy tysiące cyfrowych zdjęć i filmów. Większość z nas sądzi, że to banalnie proste – ujęcie, wrzucenie na Facebooka lub Instagram i już. Jednak cześć na własnej skórze przekonała się jak bolesna jest utrata cennych danych, których być może już nigdy nie uda się odzyskać. Zadbanie o odpowiednią ilość miejsca na zdjęcia i filmy z wakacji oraz ich zabezpieczenie jest dziś niemal równie ważne jak zaplanowanie szczegółów podróży.

Andrzej Kisiała