Urządzenia od Apple nigdy nie radziły sobie zbyt dobrze, jeśli chodzi o żywotność baterii. Tworząc swój zegarek, firma z jabłkiem musiała poświęcić tej kwestii szczególną uwagę, a ostatecznie gadżet zaoferuje czas pracy porównywalny do smartwatchy z Androidem.
Źródła związane z rozwojem Apple Watcha donoszą, że podczas aktywnego korzystania z zegarka będzie on w stanie wytrzymać od 2,5 do 4 godzin na jednym ładowaniu, przy stale włączonym ekranie. Z uwagi na to, że wyświetlacz często będzie wyłączony, a znaczną część zadań obliczeniowych będzie wykonywać iPhone, zdaniem Apple smartwatcha trzeba będzie ładować co noc. W cyklu mieszanym zegarek ma zapewnić 19 godzin pracy.
Tak wygląda bezprzewodowe ładowanie Apple Watch
Podobne parametry do Apple Watcha mają obecnie smartwatche z Androidem, a jedynym wyróżniającym się urządzeniem jest tutaj zegarek Pebble, z wyświetlaczem w technologii e-papieru. Jak informuje serwis 9to5Mac, obecnie Apple testuje żywotność baterii na serii 3 tysiący zegarków.
Źródło: The Verge
Sewix
Pan Redaktor zapomniał, że pomiędzy Apple Watchem, Pebblem ( któego używam i polecam ) oraz zegarkami z Andrutem – jest jeszcze jedna „niedoceniona” grupa zegarków. Samsung Gear z Tizenem. W wersji Gear2 Neo ( którego używa moja dziewczyna ) bateria spokojnie starcza DO 3 DNI!!! Więc wszystko jest zasługą optymalizacji systemu…
I tak żaden zegarek nie wytrzyma tyle co sony watch, dzięki aplikacjom instalowanym i działającym na telefonie nie obciążają one bądź co bądź malutkiej baterii zegarka a ogromna baterię telefonu, który przez wyłączony ekran nawet tego nie czuje. Zegarek ten przy normalnym korzystaniu ( jako zegarek) potrafi dojść do tygodnia działania. żaden zegarek z własnym systemem nie osiągnie nigdy tego wyniku. Dla tego najlepszym wyjściem jest na dzień dzisiejszy nie wkładanie systemów do zegarków do momentu kiedy to LG nie wprowadzi zegarków ze swoimi super bateriami w paskach które będą w stanie udźwignąć ten ciężar.
Łał! Niesamowite! Dzień na baterii!
nie no sorry dzień na ładowaniu. Tydzień to absolutne minimum do zaakceptowania.
dopóki takie urządzenie na baterii nie będzie wytrzymywało min 1-ca nie widzę sensu takiego posiadania, chyba, że bateria ładować będzie się w np. 1 min., ewentualnie
„Urządzenia od Apple nigdy nie radziły sobie zbyt dobrze, jeśli chodzi o żywotność baterii.” Przepraszam, ale to bzdura. Choćby MacBooki Pro mają bardzo długi czas pracy na baterii.