Według amerykańskiej firmy analitycznej Chitika urządzenia działające na platformie Apple zagarniał dla siebie 72% ruchu w sieci. Oba badania obejmowały swoim zasięgiem terytorium USA i Kanady.
Ciekawostką jest, że zaledwie miesiąc po premierze telefonu iPhone 5 wyprzedził on pod tym względem swojego największego rywala Samsunga Galaxy S3. Najnowsze dziecko Apple generuje już 3% ogółu ruchu w sieci, podczas gdy flagowiec Samsunga szacuje się udział 2%. Jeden produkt Koreańczyków trzyma taki sam udział co wszystkie urządzenia z serii BlackBerry. Na szarym końcu znajdują się telefony na platformie Windows Phone – zaledwie 1%.
Ponad 43% udział produktów oznaczonych logo Apple generują Iphone 4S, 4 oraz 3GS. Wynik Samsunga na poziomie 15% jest rezultatem jego wszystkich smartfonów opartych na Androidzie. W części obrazującej wynik innych urządzeń 34% z 37% przypada na system operacyjny od Google. Pozostałe 3% to wspomniane wcześniej Windows Phone oraz Blackberry OS.
Źródło: venturebeat.com
Kamil Kawczyński
Jeszcze niedawno czytałem, że iPhone, chociaż jest ich mniej, generują większy ruch w sieci. Statystyki łatwo oszukać.
Chitika to firma zajmująca się serwowaniem reklam w USA i co ważniejszych krajach na świecie, a nie firma analityczna. W Polsce nie można włączyć ich reklam, bo reklamodawcy nie dają, więc te testy są oparte przede wszystkim na USA i UK. 2 kraje gdzie IPhone zawrócił w głowie, wiec testy nie odzwierciedlają jeszcze większej przewagi Androida.
no ale większy ruch* ilościowo, megabajtowo, czy jak? bo jeden filmik na youtube HQ to kilkadziesiąt mega… natomiast gazetka to kilkaset kilo
Tak się zastanawiam, czy niektórzy potrafią korzystać z instrukcji obsługi dołączonej do telefonu. Telefon jest bardzo dobry. Za takie parametry jakie posiada u innego producenta trzeba by było zapłacić o wiele więcej.