Aparat tego modelu oferuje coraz rzadziej spotykaną, 5-megapikselową matrycę. Pełna rozdzielczość dostępna jest jednak tylko przy proporcjach 4:3, a zwolennicy zdjęć panoramicznych będą musieli zadowolić się zaledwie 3 megapikselami, co w moich oczach od razu skreśla ten telefon z listy sympatyków fotografii.


Aplikacja fotograficzna nie wygląda dobrze, ale co najważniejsze jest intuicyjna. Z lewej strony znajdują się ikony odpowiadające kolejno za zmianę trybu, sposobu zrobienia zdjęcia (przyciskiem, dotknięciem w punkt, gestem lub po wykryciu uśmiechu), balansu bieli oraz efektu koloru. Wśród trybów znajdziemy m. in. możliwość zrobienia panoramy, wymazania niechcianych elementów na zdjęciu czy upiększania twarzy.


W ustawieniach znajdziemy również tryb HDR, wykrywanie twarzy, ustawienia kontrastu, ekspozycji, ISO itp. Po przejściu na tryb wideo możemy tu ustawić jakość rejestrowanego filmu – ładny, wysoki, średni oraz niski, jeśli to komuś cokolwiek mówi. Najlepsze ustawienie nazywa się „ładny” i zapewnia rozdzielczość FullHD przy 25 klatkach na sekundę, jednak klatkaż może się obniżyć przy gorszych warunkach oświetleniowych.


Niestety, tak jak się spodziewałem aparat wypada bardzo słabo. Przede wszystkim zdjęciom brakuje szczegółów – np. źdźbła trawy na dużym obszarze zlewają się w jedną, zieloną plamę. Tryb HDR próbuje to poprawić przez mocne podbicie kontrastu, jednak efekt wygląda wtedy dość karykaturalnie. Nasycenie barw również mogłoby być lepsze. Autofocus działa w miarę szybko.

Przykładowe zdjęcia:







Przykładowe wideo:

Wbudowany odtwarzacz muzyczny to całkiem udana aplikacja. Na ekranie startowym wita użytkownika kolorowymi kafelkami, dzielącymi nasze zasoby na kolekcje (playlisty), wykonawców, albumy, katalogi oraz piosenki. Kolorystyka tła dopasowuje się do aktualnej pory dnia, a aplikacja oferuje korektor dźwięku oraz możliwość wyłączenia się po określonym czasie.


Jakość dźwięku z głośnika zewnętrznego stoi na dobrym poziomie. Dźwięk jest naprawdę głośny i czysty, choć oczywiście niemal całkowicie pozbawiony niskich tonów. Na słuchawkach telefon gra przeciętnie, ale możemy go trochę poprawić wbudowanym korektorem. Na pokładzie jest także radio FM.


Viper i4G w swojej kategorii cenowej wyróżnia się przede wszystkim obsługą sieci LTE. Dzięki temu może pobierać dane z prędkością do 150 Mb/s, a wysyłać z prędkością do 50 Mb/s. Strony faktycznie wczytują się błyskawicznie, a filmy możemy oglądać w bardzo dobrej jakości bez obawy o przycięcia. Do przeglądania internetu służą 2 rozbudowane aplikacje, Chrome oraz po prostu Przeglądarka. Czułość sygnału Wi-Fi stoi na przeciętnym poziomie.


W smartfonie znajdziemy sloty na 2 karty microSIM, które niestety nie działają w trybie aktywnym. Gdy podczas połączenia ktoś zadzwoni do nas na drugą kartę, nie będziemy mogli odebrać. Telefon nie gubi zasięgu sieci, a do jakości prowadzonych rozmów nie mam zastrzeżeń.