Od 15 czerwca 2017 r. Europejczycy korzystający z telefonów za granicą UE, zapłacą za rozmowy tyle samo, co we własnym kraju. Dodatkowe opłaty roamingowe zostają zniesione.

Już od 15 czerwca 2017 niezależnie od tego, gdzie na terenie Unii Europejskiej się znajdujesz, będziesz mógł rozmawiać, wysyłać SMS-y i korzystać z internetu mobilnego na takich samych warunkach jak w domu.

Zniesienie opłat roamingowych to przywrócenie obywatelom wolności przemieszczania się i poczucia bycia u siebie, zniesienie przymusu płacenia za przekraczanie granic i danie możliwości postrzegania Europy jako swojego domu” – powiedziała Viviane Reding. Dziesięć lat temu Reding – wówczas komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów – rozpoczęła walkę z opłatami roamingowymi. Obecnie jest posłanką w Parlamencie Europejskim i należy do grupy EPL.

Zapis:

Koniec opłat roamingowych to przywrócenie obywatelom wolności podróży, poczucia bycia w domu, braku konieczności płacenia za przekroczenie granicy, postrzegania Europy jako swój dom. Nieważne gdzie kto mieszka – cała Europa jest nasza. Jest to symbolicznie bardzo mocne.

Idea ta zrodziła się w 2004, kiedy to coraz więcej europosłów powtarzało: „Nasi obywatele skarżą się, że kiedykolwiek wyjeżdżają za granicę i zabierają komórki, muszą płacić ogromne rachunki.” Trzeba było coś z tym zrobić. Pierwszy przepis z 2007 roku wprowadził obniżki cen o 60%.

Ostatni przepis z 2017 – całkowitą likwidację opłat roamingowych. Na początku wszyscy byli temu przeciwni, ale nie Parlament. Parlament zawsze wspierał konsumentów, obywateli. Nawet Rada Europejska była przeciwna w 100%. Musieliśmy przekonać państwa członkowskie, aby występowały nie tylko w interesie firm, ale również w interesie obywateli.

Cała armia lobbystów napływała nie tylko do Brukseli, ale również do stolic UE, by namawiać ministrów, aby nic z tym nie robili.

Bardzo dziwne jest to, że walka polityczna trwała aż 10 lat, 3 kadencje parlamentarzystów. Musieliśmy to zapisać czarno na białym, aby nikt tego nie zapomniał.

Nadal będzie wiele innych barier dla wolności, które również należy zlikwidować, na przykład łatwiejszy dostęp do treści niezależnie od kraju, w jakim akurat się znajdujemy. Również dla firm – aby nie musiały przestrzegać tysięcy zasad w zależności od miejsca.
Pełny wywiad możecie obejrzeć powyżej.

Parlament Europejski przyczynił się do tego, że użytkownicy telefonii komórkowej nie będą za granicą ograniczeni sztywnym limitem czasowym, a jedynie zasadą „uczciwego korzystania”. To znaczy, że jeśli użytkownik korzysta z telefonu w swoim państwie członkowskim częściej niż za granicą, to nie będzie ponosił dodatkowych opłat. W innym razie operator będzie mógł zażądać naliczenia kosztów za roaming. Ma to zapobiec nadużyciom takim jak podpisywanie umowy w jednym kraju, gdzie ceny są niższe, i korzystanie z telefonu w innym.

Trzy kraje, które nie należą do Unii Europejskiej, ale są częścią Europejskiej Strefy Gospodarczej – Islandia, Norwegia i Liechtenstein – również wyeliminują opłaty roamingowe.

źródło: komisja Europejska

Kan