Cena przestaje odgrywać pierwszorzędne znaczenie w rywalizacji operatorów na rynku telekomunikacyjnym. Istotniejsza jest bowiem jakość oferowanych produktów i usług. Co więcej klienci coraz częściej decydują się na wybór oferty bez telefonu, dzięki czemu nie muszą długotrwale wiązać się z jednym operatorem.
– Ceną już bardzo ciężko grać. Wydaje mi się, że teraz operatorzy wymyślają oferty, które są ciekawsze, nowsze i mają w sobie coś, czego nie było do tej pory – mówi newsrm.tv Piotr Suchodolski, Dyrektor Marketingu Virgin mobile Polska.
W momencie, kiedy nie ma już możliwości konkurowania poprzez cenę, bardzo istotne znaczenie odgrywa jakość produktów i usług. Piotr Suchodolski podkreśla, że sieci coraz rzadziej rywalizują ze sobą w oparciu o ofertę telefoniczną
– W tym momencie coraz bardziej popularna jest oferta SIM only, czyli oferta bez telefonu. Coraz częściej klienci rozdzielają ofertę telekomunikacyjną i ofertę z telefonem – dodaje Piotr Suchodolski. Wynika to z faktu, że na otwartym rynku ceny telefonów są bardziej korzystne, a ich nabywcy nie są długotrwale związani z jednym operatorem.
źródło: newsrm.tv
Kan
Sęk w tym, ze niektórzy operatorzy nie mają już krótkich kontraktów bez telefonu – rocznych, jak jeszcze niedawno było… A ci którzy mają, wcale nie rozpieszczają ceną czy jak mówi w wywiadzie człowiek – szerszą ofertą za tę samą cenę 😉
I takim sposobem dwa lata temu skończyła mi się umowa terminowa a ja dalej siedzę na starym abo, bo obecne dają wszystko za 2xwiększe pieniądze, tylko mi wszystko nie potrzebne, wiec po co przepłacać.
Normalne… Mój „rekord” to 4 lata – na pakietach kwotowych jeszcze… 😉
Teraz już – oprócz terminu wydłużonego, za te same pieniądze dają więcej, więc raczej mniej się opłaca pozostawać na starym abonamencie. No chyba ze klient nie potrzebuje tego co dodali w nowych ofertach.
Rozmowy już rzeczywiście są na niskim pułapie cenowym, 19zł za na limit komórki i stacjonarne w ofercie na kartę, taniej chyba nigdzie nie ma, nie wspominając że doładowanie można taniej kupić od nominału.
Śmieszny koleś – którom, ofertom, nie som, idom, prjmium.
Dwa – mówi o kliencie jak o jakiś dziwnym tworze – chyba nie zdając sobie sprawy, że oglądać to będą głównie klienci.
Trzy – na zachodzie operatorzy nie walczą już na minuty i smsy – tylko na dane i usługi dodane. Większość ofert to nielimitowane rozmowy i smsy + ilość danych do wybory + ubezpieczenie.
Ciekawe co zrobią jak zaraz ich inni operatorzy cenowo dogonią. Takie „tanie”sieci moim zdanie nie są zbyt wiele wartę, są ryzykownym wyborem, zdecydowanie wole bezpieczniejsze opcje i operatorów z zapleczem i renomą