Streżyńska: P4 musi być preferowane w przetargu na 1800 MHz, jeżeli chcemy utrzymać konkurencyjność rynku. Decyzja UKE o faworyzowaniu P4 napotyka sprzeciw pozostałych graczy
Przedstawiciele firmy liczyli na preferencyjne warunki, mimo sprzeciwu pozostałych graczy. – Mamy przede wszystkim grupę Zygmunta Solorza, która ma bardzo dużo zasobów i jest bardzo silna. Mamy też grupę Networks, którą tworzą PTC i Orange. Integrują swoje infrastruktury, żeby stanowić pewną prze – wyjaśnia Anna Streżyńska.
Według niej, zapobiegnie to oligopolizacji rynku. Przejęcia i porozumienia zawarte na rynku telekomunikacyjnym w Polsce spowodowały, że w paśmie 1800 MHz wytworzył się faktyczny duopol, który posiada 100% zasobów:
- PTK Centertel oraz PTC, które zawarły porozumienie w celu współużytkowania infrastruktury, powołując w tym celu spółkę zależną Networks posiadają razem 2 x 19,2 MHz, co daje im 39,7 % częstotliwości z pasma 1800 MHz;
- Spółki z grupy Zygmunta Solorza (Polkomtel, Mobyland., Centernet) posiadają razem 2 x 29,2 MHz, co daje im 60,3 % częstotliwości z pasma 1800 MHz.
Play, który z różnych przyczyn (także przez siebie zawinionych) nie przystąpił do tej pory do przetargów na częstotliwości z zakresu 1800 MHz i dopiero w ostatnim czasie zadeklarował, że widzi potrzebę takiego uczestnictwa.pozostaje bez dostępu do tego najcenniejszego pasma. Jako argument P4 wielokrotnie podnosiło fakt, że trzech największych operatorów otrzymało częstotliwości na paśmie 1800 MHz bezprzetargowo w latach 1997-2000. Zwycięzca przetargu będzie mógł dysponować zdobytymi częstotliwościami do końca 2022 roku.
– P4 musi siłą rzeczy być preferowane w przetargu, jeżeli chcemy utrzymać konkurencyjność rynku. Bo tu nie chodzi o P4, ale właśnie o konkurencyjność rynku, o to, żeby cały czas była presja konkurencji i oddech na plecach dwóch wielkich grup, a nawet jeżeli będziemy PTC i Orange traktowali osobno, to trzech dużych graczy – mówi była prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
źródło: Newseria
Kan
Warto przeczytać:
UKE rozpoczął konsultacje ws. przetargu na częstotliwości 1800 MHz
KIKE o przetargu na częstotliwości 1800 Mhz
Wojciech Jabczyński apeluje o czystą aukcję na 1800 MHz
Dobrze prawi Pani Ania. Ciekawe co na to Pani Gaj…
No pewnie, że tak. Wkońcu ktoś realnie potwierdził pozycję Pleya na rynku. Po prostu nie dają sobie rady. To zupełnie coś innego niż mówią w swoich reklamach (że są chociażby tam, gdzie nie ma nawet Kuby W. :p) Ja uważam, że nawet ten przetarg niewiele wzmocni ich pozycję w porównaniu do grupy NetworkS Orange’a i PTC. Siłę trzeba budować latami 🙂
nie mozna kogos traktowac tylko dlatego ulgowo bo jest mniejszy, od ponad roku zero inwestycji to powinno byc wystarczajace aby uniemozliwic takiej firmie uzyskanie niepotrzebnych czestotliwosci…
Z tymi zerowymi inwestycjami to nie przesadzaj. Faktycznie nie zbyt dużo nowych lokalizacji stacji bazowych uruchomił Play w ostatnich dwóch latach, ale w sumie stacji 3G ma tylko nieco mniej niż w przypadku W3. Do tego nie masz całkowicie pojęcia o inwestycjach związanych z zapewnieniem dodatkowej pojemności (nowe przyłącza, dokładane kolejne nośne) już istniejących stacji bazowych. Przecież obsłużenie ponad 3,5TB danych miesięcznie, czyli ponad 3 razy więcej niż jaki kolwiek konkurent, nie wzięło się z niczego.
Poza tym w odróżnieniu od Aero2 (około 562 własnych masztów) i Centernetów/Mobylandów (mniej o jakieś 50 niż poprzednik), za którymi stoi teraz bardzo poważny kapitał, to przekazanie w użytkowanie Play częstotliwości są bardzo efektywnie wykorzystywane. Już nie mówiąc o cenie za transfer dla klienta końcowego.
Czas budowy masztu to około 3 lata.
I nie chodzi tu ona, że Play ich nie chce budować tylko o to że zanim powstanie toczy się walka z papierami i ludźmi którzy zawsze protestują.
Sama budowa to pestka gorzej właśnie z papierami.
w sumie jak ma być konkurencja to rozwiązanie właściwe, tym bardziej że Solorz nic wielkiego nie wniósł choć zapowiedzi były obiecujące. Cypryjski( bo to już chyba nie Polak) przedsiębiorca chce tylko kasy za g….ane oferty.
popieram Annę Streżyńską. Play powinien dostać to pasmo.
Odebrać cześć częstotliwości Solorzowi i sprawa załatwiona. Ma tyle, a jakoś na konkurencyjność się to nie przekłada.
Pani Strużyńska niestety jest hipokrytką . Ostrzega przed oligopolem , a sama doprowadziła nie do jego rozbicia , ale do powiększenia istniejącego oligopolu – W3 na W4 . Jak widać , zamierza nadal hołubić tylko jednego operatora przez preferencje w przyznawaniu wolnych częstotliwości , gdy kończy się powoli jego ochrona poprzez przymus „dotowania” go .
Również uważam, że Pani A. Strużyńska ma rację. Nie ma konkurencyjności, natomiast jeśli Play wejdzie możemy spodziewać się rewolucji, jak zawsze. Cypryjski przedsiębiorca Solorz Żak nic nie wnosi na ten rynek, niestety.
Jak widać pani Streżyńska, to mądra kobieta z „jajami”, a nie spolegliwa wycieczkowiczka M. Gaj wykonująca wszelkie polecenia z góry, które nie są proklienckie, a pokoncernowe=W3.
Pani (była) Prezes jak zwykle ma rację ,niestety nie ma zaplecza…Tak jest w tym kraju,że tam gdzie kasa tam i politycy się znajdują.Nacisnęła na odcisk kumplom polityków zasiadającym w radach nadzorczych W3 a Ci poskarżyli się ,że im piórka wybiera i zmusza do obniżania stawek ( kosmicznych) a tym samym nie mogą wysłać wystarczającej kasy do swych mocodawców i wzmocnić takie państwa jak Francja czy Niemcy ( bo one bidne są) No i pieski szczekały,szczekały ,układów szukały i już Pani Anny nie ma na stanowisku…A kasa płynie do Francji i Niemiec…Fakt dostali za darmochę więc Play też powinien przynajmniej być na uprzywilejowanej pozycji a może jakiś 5 gracz by się pojawił?Wszak orange wkrótce sprzeda się jak zrobił to w Austrii i kilku innych krajach ( bo austryjacy nie dali się doić i kasa miała zostać w kraju?)