Intensywny rozwój handlu elektronicznego w Polsce rozpoczął się w pierwszej dekadzie XXI wieku. Jak podaje w swoim raporcie Deloitte (A wave of digital change. Trends i digital E-innovation 2013), w latach 2006–2012 wartość gospodarki internetowej w Polsce podwoiła się i w 2012 roku osiągnęła wartość 93 mld złotych, a wartość polskiego handlu elektronicznego wyniosła 21,5 mld złotych. Udział handlu internetowego w całym polskim handlu detalicznym w 2012 roku wyniósł 3,18%. Według danych GUS handel detaliczny w 2012 roku wzrósł o 4,6% w stosunku do roku 2011, natomiast wzrost handlu elektronicznego wyniósł prawie 23%.


W 2014 roku, według najnowszego raportu PMR (Handel internetowy w Polsce 2014 Analiza i prognoza rozwoju rynku e-commerce 2014-2019) wartość polskiej internetowej sprzedaży detalicznej wzrośnie o 15,0% w stosunku do 2013 roku i wyniesie 27,3 mld zł (w 2013 roku handel internetowy osiągnął poziom 23,8 mld zł – o blisko 13% więcej w stosunku do roku
ubiegłego). Z badań firmy doradczej EY wynika, ze najwięcej konsumentów cyfrowych (osoby poszukujące w sieci informacji o produktach, które mają zamiar kupić lub kupujące online) jest w Indiach (75%), Chinach i Holandii (po 70%). Na tym tle wynik Polski – 62% internautów dokonujących zakupów w sieci – wydaje się być dobry, zwłaszcza, że inne kraje europejskie pod tym względem są za Polską. Przykładowo w Szwajcarii jest 45% cyfrowych konsumentów wśród internautów, w Belgii i Austrii – 47%, a w USA – 50%.


Według raportu PMR, głównym i pozytywnym trendem na tym rynku są zmiany w zakresie technologii informatycznej oraz przyzwyczajeń konsumentów, które sprawiają, że z roku na rok rośnie liczba osób stale korzystających z Internetu i dokonujących zakupów w tym kanale sprzedaży. Co więcej, oprócz tego, że osoby młode wchodząc na rynek w pełni potrafią i używają nowoczesnych narzędzi, także osoby starsze starają się zapoznać z ich obsługą. Podkreślić należy jednak, że systematycznie rośnie także średni wiek osób dokonujących zakupów w sieci. Przykładowo według danych sklepu Merlin.pl w 2014 roku, już ponad 15% transakcji dokonywały osoby w wieku ponad 55 lat, dla porównania 35% transakcji dokonywały osoby z grupy wiekowej 25-34 lat. Głównym motywem dokonywania zakupów przez Internet są niższe ceny. Kupujący wskazują także na wygodę i praktyczność takiego rozwiązania. Dostrzegają to także firmy – właściciele znanych marek, które ugruntowały swoją pozycję w handlu tradycyjnym i poszukują nowych możliwości wzrostu. Asortymentem najczęściej sprzedawanym przez Internet są: szeroko pojęta odzież, wyposażenie domu oraz kosmetyki.


Dynamiczny rozwój handlu internetowego w Polsce stymulowany jest zarówno przez szybki przyrost liczby użytkowników Internetu, jak i przez wzrost liczby sklepów internetowych – z 2,8 tys. w 2006 roku do ponad 14 tys. w 2014 roku. Specyfiką polskiego handlu internetowego jest jednak duży udział platform aukcyjnych, pośredniczą w około 60% łącznej wartości transakcji internetowych. Według raportu serwisu Sklepy24.pl znaczna część obrotów na aukcjach internetowych jest wynikiem działalności sklepów internetowych, które sprzedają swoje towary za pośrednictwem platform aukcyjnych (33% udziału w handlu internetowym). Boston Consulting Group prognozuje wzrost wartości sektora gospodarki internetowej nawet do 4,9% PKB w 2015 roku. Rosnąca rola Internetu w gospodarce wiąże się ze wzrostem takich cech gospodarki krajowej jak produktywność i innowacyjność, co w warunkach globalnej konkurencyjności jest nie do przecenienia. Nie oznacza to, że sprzedaż stacjonarna zniknie. Chodzi bardziej o to by te dwa sposoby sprzedaży rozsądnie uzupełniały się, a nawet przenikały.

KOMENTARZ:

Analizując powyższe dane należy wymienić dwa istotne elementy w kontekście przyszłości i rozwoju rynku polskiego, a mianowicie: nowy Program Operacyjny Polska Cyfrowa 2014-2020 (POPC) oraz trwająca aukcja częstotliwości pod budowę sieci LTE.

Kluczowym elementem POPC 2014-2020 z punktu widzenia przedsiębiorców (jak i odbiorców usług) będą konkursy dotyczące wsparcia budowy sieci szerokopasmowych, które w dalszym ciągu są wąskim gardłem rozwoju polskiej innowacyjności oraz cyfryzacji kraju – również w kontekście zobowiązań jakie nakłada na nas w tym zakresie Europejska Agenda Cyfrowa 2020. Jest to już ostatnia perspektywa funduszy unijnych – wykorzystajmy zatem optymalnie środki z budżetu Unii, gdzie podstawowym priorytetem dla Polski jest powszechny dostęp do szybkiego Internetu (alokacja środków w wysokości ponad 1 miliarda euro).

Blisko powiązany z POPC obszar to aukcja LTE i w rezultacie budowa nowoczesnej sieci radiowej dostępu do usług szybkiego Internetu. Jak wiemy, jest to już drugie podejście do niniejszej aukcji (organizowanej przez Urząd Komunikacji Elektronicznej od 2013 roku), a w grę wchodzi kilka miliardów złotych za rezerwację niezbędnych częstotliwości. Należy jedynie mieć nadzieję, że proces ten zakończy się wkrótce i operatorzy będą mogli przystąpić do realizacji tej inwestycji.

Jeżeli chcemy być państwem nowoczesnym, musimy optymalnie wykorzystać najbliższe kilka lat oraz dostępne środki – co wymaga sprawnej koordynacji, determinacji oraz koncentracji działań. Nie zmarnujmy tej szansy.

Krzysztof Szubert

ekspert BCC, minister ds. cyfryzacji w Gospodarczym Gabinecie Cieni BCC, członek Komitetu Monitorującego POPC 2014-2020