Sprzedaż Lumii leci na łeb na szyję. Wedle sprawozdania, które gigant z Redmond złożył w amerykańskim urzędzie fiskalnym, w roku fiskalnym 2016 sprzedał 13,8 miliona telefonów Lumia, z czego 5,8 miliona w pierwszym kwartale, 4,5 miliona w drugim, 2,3 miliona w trzecim i wreszcie 1,2 miliona w czwartym (o połowę mniej niż w analogicznym kwartale rok wcześniej). Co to właściwie oznacza dla Microsoftu.

To oczywiście nie są dobre wieści dla Windows 10 Mobile. Fatalna sprzedaż stawia pod znakiem zapytania sens istnienia i dalszego rozwoju mobilnego systemu z okienkami, bowiem to właśnie Lumie odpowiadały za jego popularność. Satya Nadella, prezes Microsoftu, już dawno temu zapowiedział, że sprzedaż telefonów przestaje być istotnym dla jego firmy celem, choć oczywiście sam Windows 10 będzie nadal oferowany dla telefonów i rozwijany.

Przychody z działu urządzeń mobilnych odnotowały 71-procentowy spadek porównując je z tymi z poprzedniego roku. Zmniejszyły się też o 64 proc. przychody z licencji systemu Windows Phone na telefony komórkowe. Telefony Microsoftu znajdują się poza pierwszą piątką najlepiej sprzedawanych na świecie.

Już wiadomo, że z firmą ma się pożegnać 2850 osób i jest to już kolejny etap cięcia etatów. Zaledwie dwa miesiące wcześniej wypowiedzenia dostało 1850 pracowników tworzących mobilny system Microsoftu. Większość ze zwalnianych osób to byli pracownicy firmy Nokia, której dział urządzeń mobilnych został wykupiony przez giganta z Redmond. Microsoft przejął Nokię w 2014 roku za 9,4 mld dolarów.

Źródło: TheRegister

Kan