MPK-Łódź, Mastercard i Mennica Polska wspólnie ogłosiły udostępnienie w łódzkiej komunikacji miejskiej nowego, elektronicznego systemu rozliczania przejazdów. Dzięki niemu pasażerowie nie będą musieli kupować osobnych biletów – tę funkcję przejmą ich własne karty płatnicze. W efekcie płacenie za przejazdy stanie się szybsze, prostsze i wygodniejsze. Rozwiązanie zostanie udostępnione od 16 września w ramach pilotażu, który obejmie linie tramwajowe 10A i 10B. To jeden z najnowocześniejszych na świecie, oparty na cyfrowej wymianie informacji system, a dzięki jego wdrożeniu Łódź stanie się pierwszą dużą aglomeracją w Polsce, która wykorzysta go dla sprawnej i efektywnej kosztowo obsługi pasażerów.
Aby system mógł działać, w każdym z tramwajów jeżdżących na linii 10A oraz 10B zainstalowane zostały nowoczesne, wyposażone w wyświetlacz LCD kasowniki, dostarczone przez Mennicę Polską. W sumie to 130 urządzeń w 21 pojazdach zatrzymujących się na 33 przystankach. Korzystanie z systemu wymaga od pasażera następujących czynności: wsiadając do tramwaju, podróżujący powinien zarejestrować swoje wejście w systemie poprzez wybranie na kasowniku rodzaju biletu (normalny lub ulgowy) i zbliżenie do niego swojej karty płatniczej. Transakcja zostaje potwierdzona w ciągu zaledwie 0,5 sekundy. Wysiadając, pasażer powinien ponownie zbliżyć tę samą kartę płatniczą, a kasownik wyświetli informację o prawidłowo przeprowadzonej operacji, co będzie równoznaczne z zakończeniem przejazdu i rozliczeniem transakcji.
System oparty jest na nowej taryfie Wejście/Wyjście. Umożliwia ona zapłacenie tylko za faktycznie przejechaną liczbę przystanków, ponieważ informację tę odnotowuje system.
Opłaty odpowiadają kwotom z taryfy czasowej. Przykładowo, przejechanie 13 przystanków zajmuje około 20-21 minut i kosztuje 2,80 zł, tak jak w przypadku biletu 20-minutowego. Przewaga przystankowej taryfy polega na tym, że pasażer płaci dokładnie za tyle, ile przejechał, nie nadpłaca zaś za minuty, z których nie skorzystał.
Dzięki wyposażeniu kasowników w funkcję terminala karta płatnicza może z powodzeniem pełnić rolę biletu komunikacji miejskiej. Kasownik taki łączy się z serwerami MPK-Łódź, które wyliczają należną opłatę za przejazd. Następnie otwierane jest połączenie z siecią płatności bezgotówkowych, a opłata jest uiszczana bezpośrednio z konta bankowego powiązanego z kartą płatniczą użytą przez pasażera. Nad bezpieczeństwem danych przesyłanych między poszczególnymi instytucjami czuwać będą systemy płatnicze, takie jak Mastercard, zapewniające wysokiej klasy zabezpieczenia, standardowo używane do rozliczeń bezgotówkowych opartych o karty płatnicze.
Nowe rozwiązanie w łódzkiej komunikacji miejskiej przynosi korzyści zarówno pasażerom, jak i miastu. Dzięki temu, że funkcję biletu przejmuje karta płatnicza, którą i tak mamy zazwyczaj przy sobie, nie trzeba mieć przy sobie biletu czy pamiętać o jego zakupie w kiosku, automacie lub aplikacji mobilnej. Transakcja odbywa się błyskawicznie
i automatycznie, z wykorzystaniem popularnej technologii płatności zbliżeniowych. MPK-Łódź przewiduje, że dzięki temu, iż płacenie za przejazd stanie się prostsze, szybsze i wygodniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, więcej mieszkańców zdecyduje się skorzystać z komunikacji miejskiej, co może docelowo wpłynąć m.in. na zmniejszenie ruchu aut
na ulicach Łodzi. Jednocześnie miasto zaoszczędzi pieniądze poświęcane na produkcję, dystrybucję i sprzedaż biletów starego typu.
„Łódzkie MPK jest liderem we wprowadzaniu nowoczesnych rozwiązań ułatwiających wnoszenie opłaty za przejazdy środkami komunikacji miejskiej. Liczymy, że ten pomysł to przyszłość i w niedługim czasie będzie znaczącym kanałem wnoszenia opłat. Rozwiązanie, którego pilotaż rozpoczniemy 16 września, łączy wiele zalet i daje pasażerowi możliwość płacenia za rzeczywistą usługę – za tyle przystanków, ile przejechał. Jego wprowadzenie nie zastąpi oferty dla osób stale korzystających z komunikacji zbiorowej. Dedykowane jest dla pasażerów sporadycznie korzystających z komunikacji na krótkich odcinkach” – mówi Zbigniew Papierski, Prezes Zarządu MPK-Łódź Sp. z o.o.
„Nasze badania opinii potwierdzają, że Polacy doceniają wygodę i szybkość, jakie oferują im cyfrowe rozwiązania. Między innymi dlatego jesteśmy wśród trzech krajów na świecie, gdzie nowoczesne płatności zbliżeniowe są najbardziej rozpowszechnione. Już dziś ponad ⅔ wszystkich płatności kartami Mastercard w Polsce to transakcje zbliżeniowe. Dlatego wierzę, że nowy system płatności za przejazdy przypadnie łodzianom do gustu, ponieważ jest oparty na technologii, którą już znają i cenią. Skoro zbliżeniowo możemy zapłacić już praktycznie wszędzie tam, gdzie są akceptowane płatności bezgotówkowe, to czemu nie płacić tak za przejazd tramwajem?” – mówi Kamila Kaliszyk, dyrektor ds. rozwoju rynku w polskim oddziale Mastercard Europe.
„Open Payment System to bardzo wygodny sposób wnoszenia opłat za przejazdy środkami transportu publicznego. Można go opisać za pomocą trzech prostych słów: wybierz, zbliż, jedź. W szczegółach wygląda to tak:
– wybierz rodzaj ulgi, która Ci przysługuje,
– zbliż kartę płatniczą do kasownika,
– podróżuj bez uprzednio kupionego biletu, bez znajomości taryfy a system informatyczny Mennicy pobierze właściwą opłatę.
To idealne rozwiązanie dla osób ceniących wygodę i szybkość” – mówi Jacek Sieński, Dyrektor Handlowy Płatności Elektronicznych Mennicy Polskiej S.A.
Nowe rozwiązanie zostanie wdrożone w formie pilotażu, aby zbadać m.in. zainteresowanie pasażerów korzystaniem z takiego systemu. Jeśli cyfrowe kasowniki i karty płatnicze zastępujące tradycyjne bilety spodobają się łodzianom, system może zostać rozszerzony na inne linie i środki komunikacji miejskiej. Podobne systemy funkcjonują już w wybranych europejskich miastach, takich jak m.in. Londyn czy Madryt.
MPK-Łódź: ops.lodz.pl.
W Jaworznie taka forma zakupu biletu jest od około roku.
W Poznaniu również, czy to dobre nie wiadomo. Jak zapomnisz się wylogować z tramwaju to opłaty naliczane są dalej. Korpoludki pewnie zachwycone bo mają jak w pracy odbij się na wyjściu na wyjściu i na przerwie. Za bardzo technologia ingeruje w nasze życie.
Barry ma racje. Tak czy siak którymś z kolei krokiem będą czipy. Polecam 13 rozdzial Apokalipsy, dokładnie o tym mówi.
Na razie test na jednej linii. Ale co potem z przesiadkami jak obejmie wszystkie linie? Liczenie od nowa? Mam np. do przejechania w sumie 10 przystanków, ale najpierw 8 a potem 2. Zapłacę 2,40(10 przystanków) czy 2,20(8 przystanków)+1,20(2 przystanki)=3,40?
W Bydgoszczy było to kilkanascie lat temu. http://www.expressbydgoski.pl/aktualnosci/a/mbank-wycofal-ze-swojej-oferty-bydgoska-karte-platnicza-co-to-dla-nas-oznacza
Podoba mi się w tym to, że liczy się ilość przejechanych przystanków, a nie czas. Najkorzystniejsze będą jednak i tak bilety czasowe na miesiąc, czy dłużej.
W poznaniu jesli sie nie wyloguje (odbije karty w czytniku) przy wysiadaniu to oplata za przejechane przystanki jest pobierana ale TYLKO do petli tzn. do przystanku koncowego na danej linii. Prosze nie wprowadzac w blad!
Doczekaliśmy się mamy Lądek-Zdrój w Łodzi 😉 Jesteśmy światowcami zaj..e pomyślane. Warszawka niech się uczy od Łodzi a nie pomniki smoleńskie stawia