Zagrożenia naturalne występujące na różnych terenach mogą powodować ogromne straty w gospodarce oraz znaczny uszczerbek w budżecie państwa. W przypadku tych zdarzeń kluczowe jest szybkie działanie i dobry przepływ informacji. Jak wynika z badania „Komunikacja SMS w Polsce 2012” ponad 70% respondentów chciałoby być informowanych za pomocą SMS-a o zagrożeniach meteorologicznych.
„Krótkie wiadomości tekstowe dzięki swoim cechom są niezwykle skutecznym narzędziem komunikacji kryzysowej. Pozwalają na szybkie i skuteczne powiadamianie mieszkańców o nadchodzącym zagrożeniu. SMS może być również krótką i zwięzłą instrukcją dotyczącą tego, jak należy postępować w przypadku katastrofy meteorologicznej” – mówi Artur Sadowski z Platformy SerwerSMS.pl.
Możemy zakładać, że zmiany klimatyczne, które następują w Polsce i na świecie, zwielokrotnią pojawianie się ekstremalnych zjawisk pogodowych. Mogą one w efekcie generować coraz większe straty w gospodarce, które stanowią poważny uszczerbek w budżecie państwa, a także narażać ludzi na utratę zdrowia i życia. Według danych IMGiW w 2010 roku tylko straty powodziowe w Polsce wyniosły 13 miliardów złotych, a należy pamiętać, że to tylko jedno z wielu zjawisk siejących zniszczenie. W Polsce występują również pożary, burze czy nawałnice śnieżne. Dzięki prewencji i sprawnemu działaniu służb porządkowych można znacząco zmniejszyć straty. Istotne jest również zachowanie mieszkańców podczas zdarzeń kryzysowych zagrożonego regionu. SMS ostrzegający z instrukcją postępowania, może pomóc m.in. w organizacji ewakuacji mieszkańców.
Właśnie dlatego wiele gmin oferuje swoim mieszkańcom nowe usługi i inwestuje w niestandardowe rozwiązania. Według respondentów badania „Komunikacja SMS w Polsce 2012” podstawowymi zaletami krótkiej wiadomości tekstowej są: niezawodność (32,7%), uniwersalność (35,3%), prostota użytkowania (47,1%), szybkość (66,6%) i ekonomiczność (64,9%).
Kilka rad dla mieszkańców gmin:
Dowiedz się czy Twoja gmina ma SMS-owy system ostrzegania.
Zapisz się na niego, bądź zapytaj w urzędzie czy taki system będzie dostępny
w najbliższej przyszłości.
Wystąp z prośbą do gminy, aby uruchomiła komunikację kryzysową za pomocą SMS-ów, jeśli jeszcze tego nie planowała.
Podczas zagrożenia pamiętaj, że prawdopodobnie nie wszyscy sąsiedzi wiedzą jak postępować – roześlij widomość, którą otrzymałeś od urzędu lub poinformuj ich w inny sposób (np. osobiście lub mailowo).
Ściśle stosuj się do instrukcji kryzysowych przekazywanych za pomocą SMS-ów lub innych środków przekazu.
źródło: SerwerSMS.pl
Kan
Najgorsza będzie wiadomość: Uprzejmie informujemy, iż runeły wszystkie nasze stacje boziowe i prosimy korzystać teraz z 'łoki-toki’, bo przyszły czasy 'walkie talkie’ ;-(
Z tego co widzę, usługi powiadamiania przez SMS o zagrożeniach są świadczone komercyjnie przez odrębne podmioty, w tym i przez SerwerSMS.pl wymieniony w artykule jako źródło. Nic więc dziwnego że sporo gmin, często borykających się z problemami budżetowymi, nie decyduje się na uruchomienie systemu ostrzegania. Biorąc pod uwagę rozmiar szkód, jakie potrafią wyrządzić żywioły, prawdopodobnie byłoby rzeczą godną rozważenia prawne zobligowanie operatorów do nieodpłatnego świadczenia podobnych usług – sporadyczne rozsyłanie informacji o zagrożeniach nie narażałoby by ich na żadne dodatkowe koszty.
Powinno być ogólno polskie centrum pogodowe które ma swoje stacje pogodowe i to oni tylko powinni takie smsy o zagrożeniach rozsyłać
Przed wybuchem wulkanu, przed potopem i przed kometą ostrzeże Cię SMS.
Bajki az tak dokładnie jeszcze nie potrafimy przewidywać a takie serwisy pewnie są płatne i tylko kasę trzepią