Jesteś tutaj:-, Operatorzy, Taryfy komórkowe-Czy abonent pre-paid odpowiada za błąd w systemie bilingowym?

Czy abonent pre-paid odpowiada za błąd w systemie bilingowym?

Jak informowaliśmy, w połowie września 2012 r. firma InItTec poinformowała, że wirtualne sieci telekomunikacyjne FreeM i Mova kończą swoją działalność. Jednak z usług telekomunikacyjnych można było korzystać do 30.09.2012 r. i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie pewien fakt, który wynikł z błędu w ich systemie bilingowym, a który pozwalał na wykonywanie nielimitowanych połączeń mimo że stan konta na to nie pozwalał. Czy abonenci pre-paid, którzy na skutek awarii korzystali z takich rozmów mogą zostać obciążeni kosztami takich usług? – pyta Czytelnik Telix.pl, który otrzymał zawiadomienie do zapłaty.

O planowanym terminie zakończenia świadczenia usług telekomunikacyjnych, firma InItTec, operator sieci MOVA informował, że abonenci zostali poinformowani przez operatora: za pośrednictwem sms-a, w dniu 13 września 2012 r. i poprzez komunikaty zamieszczone na stronach internetowych, www.movamobile.pl i www.carrefourmova.pl.

InItTec uważa, po konsultacji z kancelarią prawną, że tak i rozsyła do abonentów, którzy korzystali z awarii systemu monity do zapłaty. Tutaj warto przypomnieć definicję Abonenta pre-paid – osoba fizyczna, osoba prawna, jednostka organizacyjna nie posiadająca osobowości prawnej, która korzysta z usług InItTec i przy wykorzystaniu karty SIM lub telekarty lub w inny sposób określony przez InItTec uiszcza opłatę za usługi, nie będąc stroną umowy zawartej na piśmie. Abonent może kupować swoje usługi w modelu pre-paid (przedpłacone) oraz post-paid (płacone po wykonaniu). Usługa pre-paid (prepaid) polega na zakupieniu przez klienta określonej liczby jednostek taryfikacyjnych. Opłata jest wnoszona z góry, natomiast wykorzystanie nabytych jednostek jest możliwe przez czas określony przez operatora.

Dziś wyjąłem ze skrzynki list zwykły (niepolecony) wysłany INPOSTEM o tym że mam zapłacić firmie InItTec sp. z o. o. operatorowi sieci FREEM 442,87zł brutto za 1773 minut wykorzystanych w dniach 12.09 – 30.09.2012 poza saldem konta. Do tego listu załączono uzasadnienie z kancelarii prawnej do której oni wysłali zapytanie i jestem im winny kasę bo oni mieli błąd w systemie bilingowym o którym nie wiedzieli a który to błąd pozwalał na wykonywanie nielimitowanych połączeń mimo że stan konta wynosił 0,58 groszy” – napisał do redakcji Czytelnik.

Jednocześnie zadaje pytanie – „jak mam płacić za ich błąd bo oni nie wiedzieli że mają błąd w systemie bilingowym a przecież to był zwykły numer pre-paid bez umowy.„.

Poniżej uzasadnienie uiszczenia zapłaty za rozmowy z kancelarii prawnej:


W obecnej sytuacji przed systemami bilingowymi stają coraz bardziej skomplikowane zadania. Wynikają one z rozliczania coraz większego wachlarza usług, oraz coraz bardziej skomplikowanych planów taryfowych z wieloma rodzajami promocji dostępnymi dla abonentów, co czyni procesy taryfikacji coraz bardziej złożonymi. Poza usługami telekomunikacyjnymi typu Triple Play (Internet, Telewizja, Telefon) pojawiają się usługi dodane, rozliczane przede wszystkim w modelu przedpłat (pre-paid). Wchodzą one w obszar zainteresowania bilingu i cechuje je duża dynamika zmian, tzn. szybko pojawiają się i znikają oraz posiadają skomplikowane modele cenowe.

Nie będziemy usprawiedliwiać Czytelnika, jak wynika z pisma do redakcji wiedział o tym błędzie. Jednak warto sobie zadać pytanie, czy za awarie w systemie bilingowym odpowiada klient? Zadaliśmy to pytanie Operatorom innych sieci, wkrótce mamy nadzieje otrzymamy ich odpowiedzi. A Waszym zdaniem, jaką mogą dać odpowiedź

źródło: wł.

Kan

Autor |2013-01-03T08:43:14+01:003 stycznia 2013 08:43|Kategorie: Newsy, Operatorzy, Taryfy komórkowe|Tagi: , |33 komentarze

33 komentarze

  1. maxmontana 3 stycznia 2013 w 08:26 - Odpowiedz

    Swego czasu (wrzesień ’12) wysłałem na w/w poruszony temat zapytanie do BOK Mova Mobile, dostałem od konsultanta odpowiedż następującej treści:

    Witam,

    Niestety w chwili obecnej mamy awarię systemu więc mogą pojawić się pewne nieprawidłowości. W tym wypadku system zadziałał na Pana korzyść i za połączenie nie została naliczona opłata. W przypadku chęci przeniesienia numeru do innego operatora należy posiadać aktywny, zarejestrowany numer, także stan konta nie musi być dodatni.

  2. wlo 3 stycznia 2013 w 08:36 - Odpowiedz

    Oczywiście, ze powinni zapłącić. Dlaczego? Ano z prostej przyczyny. Gdyby korzystali jak zwykle, nie wiedząc, ze jest awaria (co łatwo udowodnić) a nie – nadużywając sytuacji świadomie wydzwaniając 30 godzin w pół miesiąca (normalnie na billingu takie czasy miał ten mądrala?). To jest ewidentne nadużycie, świadome. Więc i podlega odpowiedzialności. Nie jestem prawnikiem, ale z prawem administracyjnym w szczególności mam bardzo dużo do czynienia w codziennej pracy i taka jest moja opinia.
    Złodzieje powinni odpowidać za swoje działania. Bo nie jest tak, że obdpowiada złodziej tylko wtedy gdy na gorącym uczynku go złapią 😉
    Tak – takie działanie to dlamnie złodziejstwo jest – nieeee… Nie operatora – klienta 😉

    • wlo 3 stycznia 2013 w 08:40 - Odpowiedz

      W drzwiach do mieszkań, w samochodach są zamki… Jeśłi nie zamknę mieszkania, to znaczy, zę każdy ma prawo sobie wziąć z niego co mu pasuje? Jęlsi ktokolwiek twierdząco odpowie na to retoryczne pytanie, jest zwykłym debilem.

    • ria 3 stycznia 2013 w 09:09 - Odpowiedz

      Ok, zgodzę się z Twoją argumentacja, ale… W tym przypadku wiedzial co robi, a jak dasz dziecku telefon pre-paid i masz pewnosć, ze Ci nie wygeneruje dodatkowych kosztów, a ono na skutek blędu w bilingu rozmawia sobie i generuje koszty pomimo, ze dawno juz nie ma pieniedzy na koncie, kto za to odpowiada? Dziecko nie zawsze orientuje sie w sposobie płacenia za rozmowy, a ty jestes pewien, ze jest ok. Co w takim przypadku, a prawo ma być takie same dla wszystkich.

    • Petro 3 stycznia 2013 w 13:25 - Odpowiedz

      ria słuszna uwaga, w takim wypadku trzeba by odsłuchać rozmowy, jeśli jest to realnie możliwe.

  3. Lika 3 stycznia 2013 w 08:38 - Odpowiedz

    A czy będzie to sprawiedliwe, gdy jeden będzie płacił, bo jest zarejestrowany, a drugi nie bo brak jego danych w spisie operatora? dziś karte wyrzucił a korzystał? Moim zdaniem nie jest to az tak oczywiste, ze musi zapłacic.

    • wlo 3 stycznia 2013 w 09:01 - Odpowiedz

      Sama widzisz… do tego głupi… 😉
      Myślał, że cwany jest? Teraz niech cwanie znajdzie prawnika, który za 500 złotych (a może za darmo?) go z tego wyciągnie.

    • Petro 3 stycznia 2013 w 13:27 - Odpowiedz

      wlo zakładasz, że oszukiwał, a tak naprawdę nie wiesz, jak było.

  4. maxmontana 3 stycznia 2013 w 08:54 - Odpowiedz

    O zaprzestaniu działalności tej sieci w połowie września dowiedziałem się z portali poświęconych telekomunikacji, a nie od operatora za pomocą n.p. smsa. Miałem tylko dwa tygodnie na wykorzystanie środków i czy to przypadkiem nie jest nadużycie?
    Gdyby do dzisiaj istnieli dałbym im radę aby zrobili u siebie porządek, a wszysko działałoby w prepaidzie jak należy i nie byłoby podobnych sytuacji jak powyższa.

  5. r 3 stycznia 2013 w 09:02 - Odpowiedz

    i tak virgin mobile ma najtaniej 13gr.za minutę

    • Petro 3 stycznia 2013 w 13:28 - Odpowiedz

      co to, reklama ulubionego operatora?

  6. tl111 3 stycznia 2013 w 09:16 - Odpowiedz

    Jeśli w regulaminie zawarty jest punkt ktory zobowiązuje operatora to przerwania świadczenia usługi z chwilą wyczerpania wplaconych środków to nie poiwnien płacić. Jesli nie jest to elementem usługi to płacić powinien zgodnie z regulaminem i cennikiem. Analogia do debetówki. Jeśli ma się debet na koncie w banku to trzeba go zlikwidować i nie ma, że boli nawet jeśli powstał przez pomyłkę banku.

    • ria 3 stycznia 2013 w 09:35 - Odpowiedz

      Jedyne zapisy regulaminu, które o tym mówia to: Abonent może inicjować połączenia telefoniczne i korzystać z innych usług do momentu wyczerpania wartości konta, lecz nie dłużej niż wynosi okres Ważności Połączeń
      Wychodzących. W momencie wyczerpania wartości konta lub upłynięcia
      okresu Ważności Połączeń Wychodzących następuje zawieszenie możliwości inicjowania usług określonych w cenniku w szczególności połączeń telefonicznych oraz wysyłania wiadomości SMS.
      Jak widać abonent pre-paid może być pewien, że z chwila, gdy zabraknie mu środków na koncie, zostanie ono zawieszone. Nie musi odpowiadać za to, że nadal może dzwonić. Problem w tym przypadku jest taki, ze numer był zarejestrowany i operator miał możliwość egzekwowania należności, a jak jest w przypadku braku takich danych?

  7. Anon 3 stycznia 2013 w 10:03 - Odpowiedz

    I tak to jest przenosić swój numer prepaid gdzie później mają twoje dane czy kupując startery prepaid na ich stronach.

  8. PG 3 stycznia 2013 w 10:10 - Odpowiedz

    Z regulaminu:

    6. W momencie wyczerpania wartości konta lub upłynięcia
    okresu Ważności Połączeń Wychodzących następuje
    zawieszenie możliwości inicjowania usług określonych w
    cenniku w szczególności połączeń telefonicznych oraz
    wysyłania wiadomości SMS.

    Złamali własny regulamin, więc są sobie winni.

  9. yann 3 stycznia 2013 w 10:21 - Odpowiedz

    Skoro dostałeś nie poleconym to go nie dostałeś, możesz spać spokojnie. A dwa co ten operator wyprawia to przechodzi ludzkie pojecie.

  10. zdziwiony 3 stycznia 2013 w 10:27 - Odpowiedz

    a jak doszli do adresu w/w abonenta?

    • Petro 3 stycznia 2013 w 13:31 - Odpowiedz

      miał zarejestrowaną kartę sim u swojego operatora.

  11. marcellove 3 stycznia 2013 w 10:47 - Odpowiedz

    Posiadałem (niezarejestrowany)numer w sieci Freem i tez nabiłem cos ponad 2000tyś minut do sieci P4 w usłudze Zbieraj minuty.W związku z czym,że numer był niezarejestrowany nie obawiam sie,że dostane taki list jak kolega!!!

  12. ekdar 3 stycznia 2013 w 11:18 - Odpowiedz

    licza na to ze ktos dobrowolnie zaplaci…
    A jesli nie, to moze pojdzie na ugode?
    W sadzie sa bez szans..
    i wyslanie czegos takiego zwyklym listem swiadczy tylko o tym ze sami dobrze to wiedza 😉

    • Bart 3 stycznia 2013 w 14:56 - Odpowiedz

      Dokładnie…zaoszczedzili na poleconym bo wiedza, że wpłaty bedą tylko dobrowolne.. zgodnie z 6 pkt regulaminu jest to ich wina

  13. Wulo 3 stycznia 2013 w 11:32 - Odpowiedz

    Jeśli list przyszedł formą niepoleconą, zwykłą do skrzynki to takiego listu dostać nie musiał, więc wystarczyło wyrzucić do kosza. Ja też nabiłem sporo minut do P4, jeden numer udało się przenieść do Play, drugi przepadł we FreeM. Jak na razie żadnego listu nie dostałem, ale jeśli taki bym otrzymał listem zwykłym, to zignoruje, chociaż jeśli przyjdzie poleconym, to wystarczy nie odebrać.

  14. Eryk 3 stycznia 2013 w 11:47 - Odpowiedz

    Sprawa jest prosta. Operator nie zapewnił poprawnego działania systemu bilingowego poprzez nie regulowanie płatności na rzecz firmy Efortel, która świadczyła usługi bilingowe. System prepaid polega na tym, że płacimy za usługi z góry a operator zobowiązuje się do pobierania za nie opłat zgodnych z cennikiem.
    Operator wiedząc, że biling nie działa miał pełną świadomość, że świadczy usługi, do których nie jest zobowiązany. Byli o tym informowani przez abonentów.
    Zgodnie z KC nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany.
    Kancelaria Prawna wyraźnie też to napisała. Wyobraźmy sobie sytuacje kiedy ktoś oglądał na youtube i mógł rachunek nabić na dużo więcej.
    Sprawa jest z góry przegrana i mają tego świadomość ale liczą, że część się przestraszy. Pisma z listów zwykłych olewajcie a jak przyjdzie sądowy nakaz zapłaty, to należy wnieść sprzeciw odpowiednio argumentując.

  15. Dziad z lasu 3 stycznia 2013 w 13:05 - Odpowiedz

    Kiedys miałem podobna przygodę w Orange. Po 3 dniach stan konta wynosił -37zl (minus 37 złotych) – numer nie zarejestrowany ale zależało mi na numerze, więc z kolejnego doladowania potrafili sobie ta kase. Ale gdyby to byl niezarejestrowany numer „na chwile” to bym go wywalił i zapomniał o sprawie

  16. Petro 3 stycznia 2013 w 13:20 - Odpowiedz

    Bardzo ciekawe zapytanie. Ja osobiście bym nie zapłacił. Chociaż łatwo się mówi, gdy nie jest się stroną całej zaistniałej sytuacji. Przypomina mi się natomiast powiedzenie: „za błędy się płaci” Błąd leży po stronie operatora.

    • wlo 3 stycznia 2013 w 15:23 - Odpowiedz

      Bład? Awaria. Fakt, ze się alarmy i zabezpieczenia popsują u jubilera nie znaczy, że z tego powodu każdy może wynieść co mu się podoba. Facet wiedział, zże jest awaria i to wykorzystał popełanijąc nadużycie, którego operator może dochodzić na drodze sądowej. I jestem święcie przkonany, ze wygra sprawę. Co innego doręczenia wezwań czy pozwów… Jednak nieodebranie poleconego czy nawet zwykłego listu nie znaczy, że uprawnienie operatora mija. Dziecinne jest myślenie, zę jak nie otworzę to policja zapomni o kolii wyniesionej od jubilera 😉

    • Ruben 3 stycznia 2013 w 15:57 - Odpowiedz

      wlo, przesadzasz z tymi porównaniami, bo one nijak się mają do tego, co zarzuca operator. Przypomnijmy:
      – operator świadczy usługi w systemie przedpłaconym i zgodnie z regulaminem z chwilą przekroczenia wartości środków na koncie operator zaprzestaje świadczenia usług
      – operator miał awarię systemu bilingowego. Wiadomo, że nie płacili firmie Effortel i ta wypowiedziała im umowę więc trudno mówić, że to była awaria
      – abonenci mają maile z BOK, gdzie zgłaszana była awaria a operator odpowiadał, że wiedzą o tym
      Teraz wystawili faktury za usługi, których nie mieli obowiązku świadczyć będąc tego świadomym ponieważ wiedzieli o awarii i o tym, że może dojść do sytuacji, że abonenci będą korzystać pomimo braku środków.
      Interpretacja kancelarii jest taka, że mogą próbować żądać zwrotu wartości świadczenia i podciągają to pod bezpodstawne wzbogacenie.
      Kodeks cywilny w art. 411 wymienia wyjątki, kiedy to bezpodstawnie uzyskana korzyść w postaci nienależnego świadczenia nie podlega zwrotowi. Po pierwsze, [b] nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany [/b]
      Z prawnego punktu widzenia istotne jest to, czy operator wiedział o awarii. Przecież oczywistym jest, że działając na rynku wiedzieli czym kończy sie wypowiedzenie umowy przez firmę świadczącą usługi bilingowe. Abonenci także informowali o tym i są dowody w postaci maili z BOK.
      Inna sprawa, to czy postawa niektórych abonentów była właściwa ale tym teraz się nie zajmujemy. Z etycznego punktu widzenia nie było to właściwe zachowanie ale z prawnego punktu operator nie ma prawa żądać zwrotu tytułem bezpodstawnego wzbogacenia.

    • wlo 3 stycznia 2013 w 17:05 - Odpowiedz

      Ja nie mam zamiaru brnić operatora. Za swoje błędy i awarie powinien ponosić odpowiedzialność, w tym finansową, a nie przenosić koszty na klientów. Jednak tu ewidentnie nie mamy do czynienia z normalną sytuacją. Mówisz, zę o moralności nie mówimy… A złodziej to czym się kieruje kradnąc? Nie kradnie dlatego, że ma wysokie poczucie moralności! On jej nie ma! I nie można tego rozdzielać, bo to właśnie decyduje o tym, że dany postępek jest naganny albo nie! Gdyby korzystał w dobrej wierze słowa bym nie powiedział. Ale on kradł świadomie wykorzystując sytuację „nadzwyczajną”. Gdyby wydzwonił tyle co zwykle, ale nikt mi nie wmówi, że co miesiąc wydzwaniał 60 godzin 😉

  17. Ideowiec 3 stycznia 2013 w 13:41 - Odpowiedz

    Parę lat temu była podobna awaria w IDEA POP i mimo zerowego stanu konta można było korzystać bez ograniczeń z telefonu. Pamiętam, że po paru dniach system zliczył z feralnego dnia wydatki i saldo mojego konta wynosiło – 370 zł poniżej zera ( tak dokładnie mówiła lektorka ), nr miałem zarejestrowany, ale dzwoniłem pod *22 i Konsultantka jasno mówiła, że oferta prepaid i nie muszę tego oddawać. Na szczęście na wychodzące połączenia miałem ważność 4 dni i zdziwiłem się jak system wraz z utratą ważności wychodzących wyzerował mi debet 😉

  18. mer 3 stycznia 2013 w 16:50 - Odpowiedz

    To zwykłe niedbalstwo operatora. Przez jeden dzień mogli nie zauważyć, ale tyle czasu?
    Jak biorą pieniądze za pracę, to trzeba pracować.
    Poza tym co to za korespondencja listem zwykłym? Ciekawy jestem co na to Sąd odpowie, jaki mają dokument nadania zawiadomienia?

  19. TomekO 3 stycznia 2013 w 20:09 - Odpowiedz

    Stan konta 58 gr. i 1773 minuty wygadane a użytkownik nie orientuje się że coś jest nie tak 😉 Połączenia były do Playa czyli 1773 zł. x 0,56 zł./minuta = 992,88 zł. Dla mnie winny jest zarówno klient jaki i operator. Solidarnie powinni zapłacić i tak wychodzi w przybliżeniu skalkulowana kwota roszczenia.

  20. sake 4 stycznia 2013 w 16:55 - Odpowiedz

    dla mnie to totalne nieporozumienie, taka sytuacja nie powinna zaistnieć. Wygląda na świadomy ruch ze strony Szanownego Operatora, a ja czuje sie oszukana ze ktoś zada ode mnie zapłaty za „bład w systemie bilingowym”, warto zaznaczyć w systemie, a nie mój błąd. Pamiętajmy ze sieć mova można było doładować nie tylko w tradycyjny sposób (zakupionym doładowaniem w sklepie) ale także naliczane byly minuty za zakupy w sieci carrefour, czyli nie możecie mówić szanowni przedmówcy ze abonent świadomie korzystał z nienaliczanych minut! a poza tym nie można było dzwonić zagranice ani wysyłać sms premium- i co Wy na to? czyli mówimy już o przerwie w świadczeniu usług dostępnych dla abonenta..to już nie wazne? a czy opieszałość w przenoszeniu numeru do innej sieci nie było krzywdzące dla abonenta? nie wspominając już o wpisach na forach ze niełatwo było odzyskać kasę która została na koncie, słyszałam że „szcześliwcy” odzyskali zaledwie 80% kwoty pozostałej … bilans chyba nie musze zakreślać… kto więcej na zakończeniu działalności zyskał, a kto stracił. Szkoda ze sobie nogi nie połamałam jak zdecydowałąm sie iśc do sklepu po starter..:) Ps. właśnie wysłalam reklamacje poprzez Powiatowego Rzecznika Praw Konsumenta, to już nie chodzi o pieniądze ale o zasady! pozdrawiam

  21. maxmontana 5 stycznia 2013 w 22:26 - Odpowiedz

    regulamin mova:
    6. W momencie wyczerpania wartości konta lub upłynięcia
    okresu Ważności Połączeń Wychodzących następuje
    zawieszenie możliwości inicjowania usług określonych w
    cenniku w szczególności połączeń telefonicznych oraz
    wysyłania wiadomości SMS.
    i myślę że sprawa definitywnie jest wyjaśniona…
    http://www.carrefourmova.pl/theme/UploadFiles/File/20_03_12%20RSUT%20dla%20Abonent%C3%B3w%20Mova.pdf

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

https://linebet-bangladesh.com/en/mobile