PIIT: Stanowisko ws. komunikatu Prezesa UOKiK z dnia 26 września 2016 r. pt. „Telefon na kartę – postępowanie UOKiK”
W nawiązaniu do komunikatu Prezesa UOKiK z dnia 26 września 2016 r. pt. „Telefon na kartę – postępowanie UOKiK” Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji pragnie przypomnieć o korzyściach dla konsumentów, płynących z obecnie funkcjonującego na rynku modelu świadczenia usług telekomunikacyjnych pre-paid oraz zasady jego funkcjonowania w zgodzie z obowiązującym prawem.
Usługa przedpłacona jest alternatywą w stosunku do usług abonamentowych, polegającą na wniesieniu opłaty z góry za możliwość korzystania z usług przez określony czas. Odpowiadając na potrzeby klientów, operatorzy posiadają zróżnicowane oferty pre-paid, umożliwiające mniej lub bardziej intensywne korzystanie z usług, bez konieczności częstego doładowania.
Główną zaletą usług opłacanych z góry jest możliwość stałego kontrolowania przez użytkownika wydatków na usługi telekomunikacyjne. Użytkownik sam decyduje, ile pieniędzy chce przeznaczyć na prowadzenie rozmów oraz korzystanie z innych dostępnych usług telekomunikacyjnych w określonym czasie.
Co więcej, wyjątkowa w skali europejskiej atrakcyjność cenowa ofert pre-paid w Polsce powoduje, że są one dostępne na każdą kieszeń, a często wręcz kosztowo niezauważalne w budżecie klienta dzięki bogatemu wachlarzowi atrakcyjnych promocji. Ze względu na formę usług pre-paid w Polsce, często już za 5 zł klient posiada dostęp do nowoczesnych technologii.
Chcąc uatrakcyjnić usługi świadczone klientom w modelu prepaid, operatorzy telekomunikacyjni oferują również liczne bonusy dodawane do doładowań, które nie pomniejszają zgromadzonych jednostek, dzięki czemu Klient niejednokrotnie otrzymuje znacznie większe korzyści w ramach przeznaczonych środków.
Dyskutując o modelu sprzedaży w systemie przedpłaconym trzeba pamiętać, że analogiczna praktyka nabywania towarów/usług jest powszechna i szeroko przyjęta nie tylko w telekomunikacji, ale i w innych sektorach. Przykładem takich rozwiązań są różnego rodzaju karnety, bony towarowe czy bony prezentowe. Umożliwiają one otrzymanie nabytej usługi lub towaru w konkretnie oznaczonym czasie. Po upływie terminu ważności klientom nie jest zwracana kwota, za którą bon czy karnet został zakupiony.
Operatorzy telekomunikacyjni nie są bankami i nie świadczą usług przechowywania środków na koncie, które podlegają zwrotowi w gotówce lub przelewem po upływie terminu ważności konta. Usługi finansowe są regulowane przez inne przepisy prawne i powiązane z innymi kosztami dla klienta.
Liczymy, iż w ramach prowadzonych prac regulatorzy rynku docenią model usługi, dzięki któremu oferowane ceny są tak niskie, usługi atrakcyjne, a klienci doceniają jego funkcjonowanie, o czym świadczy duża liczba użytkowników. Zmiana tego modelu może nie tylko zdecydowanie negatywnie wpłynąć na korzystne oferty detaliczne dostępne na rynku, ale również zaburzyć jego efektywne funkcjonowanie, w tym skuteczność walki z nadużyciami.
Prezes UOKiK rozumiejąc sytuację na rynku polskim, wysoką konkurencyjność i dostępność usług dla klienta, do tej pory oceniał model pre-paid w publikowanych na stronie internetowej wyjaśnieniach jako zgodny z prawem. Sytuacja prawna nie uległa w tym zakresie zmianie.
PIIT wyraża nadzieję, iż Prezes UOKiK dokona obiektywnej oceny tego modelu świadczenia usług, w tym również na tle innych sektorów gospodarki, oraz rozważy wszelkie korzyści płynące z jego funkcjonowania w obecnym kształcie.
PIIT deklaruje gotowość i otwartość na dialog z UOKIK mając na uwadze ochronę interesów konsumentów oraz zapewnienia przewidywalnych warunków prowadzenia działalności gospodarczej.
źródło: PIIT
Kan
I wybito z głów milionów klientów prepaid 'nieprzepadanie’ ładunków. Porównanie do bonów towarowych bardzo sprytne, trzeba to przyznać. Cóż, należało się właściwie spodziewać przebiegłej prawnie obrony procederu. Wszak rzeczonych łapserdaków stać na prawników, o których się nawet 'filologom nie śniło’. Kiepski – to jest teraz los inwestujących w ładunki prepaidowców.
Tok myślenia słuszny. Czyli co,część abonamentowców również domagać się może zwotu gotówki. Bo na przykład Ktoś kto ma abonament No limit np. Za 60 zł wydzawania powiedzmy 100 minut realnie płaći 60 gr a inny wydawania 600 minut i płaći 10 gr za min.( Bez innych usług). Proponuję wtedy UKE również wziąć się za takie przypadki. Dla mnie to paranoja.
Coś w tym racji jest
Fakt, bankami nie są, bo żaden bank nie wymusza okresowego zasilania konta pod groźbą już zgromadzonych na nim środków.
w sumie jak się komuś nie podoba, niech się wyniesie gdzieś gdzie jest rok ważności konta za te 5 czy 10 zyla /rok nie warto przeregulowywać już wyregulowanego
rynek dyskontuje WSZY stko
Ej cwaniaki z PIIT puknijcie się porządnie w te wasze główki!!! Operatorzy telekomunikacyjni to nie Sądy, które mogą decydować o przepadku środków pieniężnych zgromadzonych na kontach!!!
[b] Jak komuś nie chce się myśleć lub nie che mu się liczyć albo nie umie, to niech nie wymaga że UOKIK to za niego zrobi. [/b]