Amazon, amerykański lider zakupów przez internet, otrzymał patent na coś, co nazywa „przedterminową przesyłką”. Chodzi o rozpoczęcie wysyłki Twoich zakupów, zanim zdążysz kliknąć „Kup”. Na czym ma to polegać?

W dokumencie patentowym Amazon zwraca uwagę na stosunkowo długi czas wysyłki i opóźnienia, które mogą zniechęcać klientów do zakupów przez internet. Firma chce więc zapakować i wysłać produkty, które jej zdaniem zdobędą spory popyt na danym obszarze, w oparciu o poprzednie zamówienia klientów i inne czynniki. Paczki mają czekać w centrach spedycyjnych lub ciążarówkach, aż klient ostatecznie potwierdzi zakup.


W jaki sposób Amazon będzie decydować o wysyłce konkretnych produktów? Oprócz wcześniejszych zamówień, pod uwagę mają brane być także poprzednie wyszukiwania, listy życzeń, rzeczy wrzucone do koszyka a nawet informacja o tym jak długo kursor klienta unosił się nad danym przedmiotem!

Zdaniem Amazonu, „przedtermionowe przesyłki” mają być szczególnie skuteczne dla popularnych książek czy rzeczy, które klienci chcą kupić w dniu premiery. Ponadto przedmioty, które będą aktualnie „w drodze”, mogą być dodatkowo oznaczone i sugerowane użykownikom strony. Co jednak wtedy, gdy algorytmy się pomylą? Klienci mogą otrzymać rabaty lub niechcianą przesyłkę dostać w prezencie.

Amazon od pewnego czasu eksperymentuje z nowymi technikami dostarczania przesyłek klientom. Jakiś czas temu potwierdził, że pracuje nad bezzałogowymi latającymi dronami, które miałyby dostarczać małe paczki z magazynów bezpośrednio do domów. Czy i kiedy firma zrealizuje swoje plany? Rzecznik odmówił na razie komentarza w tej sprawie.

Źródło: Wall Street Journal

Seweryn Strózik