Z roku na rok wzrasta liczba kierowców ukaranych za tego typu wykroczenie. Jak widać nic sobie z tego nie robił kierowca białostockiego autobusu,m który pisał podczas jazdy sms-y – informuje TVN24.pl.

Zaniepokoiło to jednego z pasażerów, który nagrał zachowanie mężczyzny, a film udostępnił w sieci. Kierowca został zwolniony z pracy. Utrata pracy to nie jedyna konsekwencja pisania wiadomości podczas jazdy. Białostocka policja zapowiedziała, że przyjrzy się nagraniu, a kierowcy wypisze mandat – może on wynieść nawet 200 złotych i 5 punktów karnych.

Korzystanie z telefonu podczas jazdy jest zabronione, naraża też zdrowie lub życie kierowcy i innych uczestników ruchu oraz pieszych. Według amerykańskich badań, na które powołuje się Polska Policja, kierowca piszący SMS-a zachowuje się podobnie, jak kierowca pod wpływem alkoholu (1 promil).

Szacuje się, że aż 45 proc. kierowców korzysta z telefonu komórkowego podczas jazdy, a 20 proc. dodatkowo pisze i wysyła SMS-y, głównie są to ludzie młodzi. Tylko 18% kierowców ma w aucie zestaw głośnomówiący.

Jak niebezpieczne jest pisanie sms-ów w trakcie jazdy samochodem, pokazuje darmowa gra wyścigowa – SMS Racing. Autor gry w prosty sposób postanowił udowodnić innym, że odpisywanie na SMSy w trakcie prowadzenia samochodu jest bardzo głupim pomysłem. Zadaniem gracza jest wysyłanie SMS-ów podczas jazdy. Jeśli nie wyślemy wiadomości w ciągu 10 sekund od pojawienia się tej konieczności zabawa zostaje zakończona.

MS Racing pobierzecie bezpłatnie: Tutaj

Źródło: tvn24, holdenlink.com

Kan