W tym miasteczku to JA jestem królikiem… Nic dziwnego, w końcu mam luźne gatki, więc ładuję podwójnie! Heyah przypomina najlepsze reklamy Heyah.

Zobaczcie, dlaczego Winston tak wyżywa się na biednym Ryśku. Czyżby miał z tym coś wspólnego jakiś podstępny chomik?

Jak to Rysiek uczył się angielskiego i co z tego wyszło.

Jak można wykorzystać Winstona? Rysiek wie – bo to szczwany chłopak!

Czyżby Winstona i Ryśka łączyło coś więcej poza nauką angielskiego?

Poznajcie czarnego amanta – Baranderasa! Winston tak z nim nawijał, aż zbaraniał i… poszli w tango!

Rysiek doszczęstnie spruł biedną Rychalinę… Uwaga, zawiera nagość!

źródło: Heyah

Kan