Plus rozszerza zakres testów usługi Wi-Fi Calling o nową aplikację przygotowaną przez firmę Ericsson razem z Taqua, a jednocześnie testuje Wi-Fi Calling natywne. Natywne Wi-Fi Calling jest rozwiązaniem, które nie wymaga instalowania aplikacji, ale konieczne jest specjalne oprogramowanie telefonu.
Na polskim rynku pierwsze telefony z zainstalowaną obsługą Wi-Fi Calling pojawią się dopiero w przyszłym roku, dlatego już teraz Samsung Electronics, na którego sprzęcie testowano funkcje Wi-Fi Calling w wersji natywnej na smartfony.
WiFi Calling w Plusie – pierwsi chętni już testują (wideo)
Usługa natywnego Wi-Fi Calling jest zintegrowana ze wszystkimi ważnymi funkcjami telefonu. Wszędzie tam gdzie jest dostępna sieć Wi-Fi telefon automatycznie się z nią połączy i będzie gotowy do pracy w trybie Voice over Wi-Fi. Wybierając czyjś numer, nie będziemy musieli korzystać już z osobnej aplikacji, smartfon sam wykona połączenie po Wi-Fi. Użytkownicy nawet nie odczują, że połączenie nie odbywa się w tradycyjnym trybie. To, że połączenie odbywa się po Wi-Fi będzie pokazywane przez odpowiednią grafikę przy wybieraniu lub odbieraniu połączenia. Połączenia VoWi-Fi znajdą się w historii połączeń, dokładnie tak samo jak wszystkie połączenia wykonywane w tradycyjny sposób.
Smartfony wspierające standard VoWi-Fi opracowany przez organizację 3GPP gwarantują ich równie prostą obsługę, jak to ma miejsce dotychczas z modelami GSM. Z zapowiedzi producentów sprzętu wynika, że na polskim rynku pierwsze telefony z zainstalowaną obsługą Wi-Fi Calling pojawią się w przyszłym roku.
Równocześnie Plus rozszerza zakres testów usługi Wi-Fi Calling działającej w oparciu o aplikację pobieraną ze sklepu Google Play. Do tej pory klienci testujący usługę korzystali z „WiFi Calling+” przygotowanej przez aplikacja „WiFi Calling” przygotowana przez firmę Ericsson razem z Taqua. Nowa aplikacja współpracuje ze smartfonami z systemem Android w wersji 4.4 i wyższej i w pełni integruje się z podstawowymi funkcjami telefonu. Czyni to dokładnie tak samo, jak wspomniane wyżej fabrycznie ustandaryzowane (3GPP) rozwiązanie Wi-Fi Calling, wdrożone we współpracy Plusa z firmą Ericsson. Aplikacja nie wymaga żadnej czynności od użytkownika i aktywuje się automatycznie w momencie wykrycia połączenia z siecią Wi-Fi.
W ramach trwających testów korzystanie z usługi Wi-Fi Calling w Plusie jest bezpłatne. Połączenia odbywają się z wykorzystaniem własnego numeru telefonu w Plusie, a prowadzenie oraz odbieranie rozmów jest całkowicie za darmo. Testerzy mogą wykonywać rozmowy zarówno krajowe, jak i na terenie krajów Unii Europejskiej, w tym z i do Polski.
źródło: Plus
Kan
Fajny pomysł, widać, że plus się lubuje w wprowadzaniu nowych technologii bo co chwile coś nowego wymyślają. Jestem ciekaw kiedy to jeszcze szybsze LTE wprowadzą które już ostatnio testowali.
Pełna zgoda, to jest dobry kierunek rozwoju usług. Ogólnie rzadko się zdarza problem z zasięgiem w Plusie, ale są takie miejsca, gdzie się po prostu nie da rady z żadną siecią połączyć. Wi-fi calling to jest podejrzewam najlepsze rozwiązanie.
WiFi Calling chyba nie tylko jest w Plusie? Mam wrażenie, że gdzieś dzisiaj czytałem o tym – w każdym razie w Plusie mają na pewno, bo sporo o tym było w sieci ostatnio. To rozwiązanie to niekiedy ostatnia deska ratunku, więc zdecydowanie androidowcom imprezującym nocami po wszelakich piwnicach polecam :))))
Niestety, nie integruje się w pełni. Nie współpracuje z aplikacjami do nagrywania rozmów działającymi z tradycyjną formą połączeń. Nie ma również możliwości wyboru wyłączania połączeń przychodzących w wifi calling. No i miło by było, aby aplikacja umożliwiała także wysyłanie SMS (a jeszcze milej MMS). Przełącznik ukrywania numeru jest chyba jedynie ozdobnikiem, bo numer wyświetla się u osoby dzwoniącej czy ukrycie numeru jest włączone czy nie. Czy ktoś wie, ile ma kosztować „przyjemność” korzystania z tej usługi po okresie testów?
od paru lat, każdy może kupić „wirtualny” stacjonarny numer telefonu i telefonować za pomocą telefonu z androidem i wifi. Tak więc nie jest to „odkrycie roku” JEdnyna przewaga jest taka, że dzwoniący zobaczy numer „komórki” a nie witrualnej stacjonarki. Tak więc za darmo – może będzie działać. płatne? Żart jakiś, żerowanie na naiwniakach