– Jedne gwiazdy odchodzą do naszego muzealnego archiwum, inne mają się świetnie i możecie zobaczyć to, w najnowszych spotach Formuły Komfort – komentuje nową odsłonę kampanii reklamowej Formuł Komfort dla Firm, Marcin Gruszka, rzecznik P4, operatora sieci Play.
Kampania startuje 14.04.2014r.
OUTDOOR:
NIESTANDARDY (LOTNISKA):
BTL:
INTERNET:
źródło: Play
Kan
Play mógłby już sobie darować te pseudo-gwiazdeczki, a powalczyć o rynek ofertą bo obecnie nie mają zbyt wiele do zaoferowania, a statystyki wyraźnie wskazują odpływ klientów od Play. Co prawda udaje im się jeszcze przyciągnąć ludzi „dobrą opinią” sprzed lat ale na rynku są obecnie ciekawsze oferty, a gdy się większość zorientuje może być już musztarda po obiedzie.
… a ludzie dalej do nich ciągną. Nie szkoda klawiatury na takie brednie? Niczego nie zmienisz w pojedynkę.
Miami: „…pomyślało tak milion osób…i faktycznie nic się nie zmieniło…”. Nie można w ten sposób myśleć. Tak to ludzie myśleli za PRL-u i jak widać wielu myśli podobnie pozwalając by różne decyzje podejmował za nich ktoś inny.
Zupełnie nie zrozumiałem twojej odpowiedzi? Czyżbyś uparcie twierdził, że te 11mln ludzi używających Play jest elitą (finansową), i z premedytacją swoje kroki skierowało w kierunku gorszej i droższej zarazem oferty?
Miami większość to osoby związane kontraktem które czekają tylko na koniec aby przenieść się do innego opa. Oferta lepsza czy gorsza to każdy ocenia według siebie ale jakość jest tragiczna.. Mieszkam w Krakowie i mimo pełnego zasięgu w Play często nie mogę zadzwonić czy też do mnie się nie można dodzwonić. Nie daje nic zmiana ustawienia na sztywno innego operatora bo sam wiesz, że jest kolejkowanie. Cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości czego dowodem jest Play. Na początku swojej działalności było mniej problemów niż obecnie.. Kiedyś Idea była jak dziewice – poza zasięgiem.. a teraz tak jest z Play-em..
Skąd wiesz, że „większość” to osoby kontraktem i chcą go zakończyć? Ponad połowa klientów to prepaid przecież a ci odejść mogą choćby wczoraj.
Wkrótce liczba przenoszących numer spadnie. Wtedy Play będzie musiał zaczął działać, żeby tych klientów zatrzymać przy sobie. Celebryci i różnego rodzaju gwiazdy nie pomogą wtedy. Będzie się wtedy liczyć tylko oferta i jakość sieci.
Już teraz liczy sie i cena i jakość. Dlaczego uważasz, że dopiero się zacznie liczyć? Dlaczego uważasz że ludzie są w Play mimo słabej jakości i wysokiej ceny?
Miami: mam telefon w Playu, więc wiem jak tam jest z jakością. Rozmowy są w porządku, ale zasięg jest fatalny. Telefon długo się loguje do sieci, a po zalogowaniu skacze z jednego nadajnika na drugi. Zasięg często waha się od minimum do maksimum, przez co telefon się szybciej wyładowuje. Przełączanie na roamingu krajowym też nie jest idealne, poza tym chyba nie o to chodzi, żeby ciągle korzystać z zasięgu konkurencyjnej sieci?
Play jeszcze się broni cenami, ale pozostali operatorzy depczą mu po piętach. Jeżeli Play się nie postara z jakością sieci, to niedługo zacznie tracić klientów. Celebryci wtedy nie pomogą. Te miliony wydane na pensje gwiazd bardziej by się przydały na stawiane nadajniki.
@kert to nie jest odpowiedź na moje pytania. Nie tylko ty masz telefon w Play więc i nie tylko ty masz pojęcie jak to jest. O Play zacząłem się na Telixie wypowiadać w 2010 roku i od tamtej pory jestem bombardowany dokładnie takimi samymi bredniami jak ta napisana przez ciebie teraz: „[i] Jeżeli Play się nie postara z jakością sieci, to niedługo zacznie tracić klientów [/i]”. W pewnym okresie od tej przytoczonej głupoty częstsze były głupstwa o rychłej plaYcie sieci, tudzież o jej wykupieniu przez bliżej nieokreślone podmioty. Żadna z tych przewidywanych Sodom i Gomor nie nastąpiła, a stało się wręcz odwrotnie. Nie martwiłbym się na twoim miejscu zatem o kondycję Playa i gaże jego gwiazdek.
Miami: według najnowszych danych zwiększa się liczba klientów odchodzących z Play. Zarówno w ujęciu rocznym, jak i kwartalnym. Statystyki netto są nadal na plusie, bo nadal jest przewaga przychodzących. Ale tych przychodzących jest coraz mniej, a odchodzących coraz więcej. Takie są fakty, a z faktami się podobno nie dyskutuje. Niemal dwukrotny wzrost liczby odchodzących z sieci w ciągu roku nie jest najlepszym wynikiem. Również procentowo (względem innych sieci) mamy pogorszenie. Być może dla Ciebie jest to dobry objaw, świadczący o dobrej jakości sieci. Dla mnie już niekoniecznie. Dobra sieć to dla mnie taka, która potrafi przyciągnąć klienta i utrzymać go przy sobie.
Nieuniknionym jest zmniejszenie liczby przenosin tak jak nieuniknione jest nasycenie roztworu. Operator nie jest z gumy. Po pewnym czasie wszystko sie unormuje i przenosiny bedą marginesem. Wzrost odejść nie osiągnął w skali roku nawet pół procenta. To jest ok. 7 setnych człowieka każdego dnia w każdej gminie w Polsce. To pewnie kciuk i kawałek ucha. Średnia przyjęć zaś z 7 lat to 1.5 mln rocznie, co przy założeniu, że w pierwszych 2 latach ludzie niewiele wiedzieli i rozumieli o co chodzi w przenoszeniu, daje niebagatelną wręcz wielkość zwana dalej lawiną. Tego się nie da podważyć ani zamieść pod dywan.
Widzę, że jesteś kolejnym fanatykiem Playa, który nie czyta co się do niego pisze. Liczba odejść w Play wzrosła w 1 kwartale 2014 o 82% względem 1 kw. 2013. Liczba odejść w 2013 wzrosła o 93% względem liczby odejść w 2012. To niemal dwukrotny wzrost liczby odchodzących. Możesz sobie dalej wmawiać, że to pół procenta.
W 1 kw. 2013 odejścia z Play stanowiły 7,8% wszystkich odejść. W 1 kw. tego roku odejścia z Play stanowią już 13,1% wszystkich odejść.
Możesz próbować zaklinać fakty, ale dane są oczywiste – zdolność Playa do utrzymania klientów spada.
To ty nie czytasz tego co do ciebie napisałem. Nie odpowiedziałeś na pytania tylko przeszedłeś do tematu który nie był poruszany. Rozumiem – ciężko odpowiedzieć. Tak! Dalej twierdzę, że wzrost nawet o 100% niemierzalnej właściwie liczby to dalej jest liczba na poziomie błędu statystycznego. Procenty ładnie wyglądają ale w dalszym ciągu dotyczą rzędu wielkości na poziomie piczego kłaku. Zwykle na głowie masz 150 tys. włosów. Jeśli jednego dnia wypadnie ci 50szt., a drugiego 100szt., to wzrost wynosi 100%, ale jest absolutnie bez znaczenia, niezauważalnym i normalnym zjawiskiem.
A teraz zamiast odwracać kota ogonem odpowiedz na moje wcześniejsze pytania. Potrafisz???? :lol :lol :lol
[i]Już teraz liczy sie i cena i jakość. Dlaczego uważasz, że dopiero się zacznie liczyć?[/i]
Klienci przenoszący numer w większości nie wiedzą jaka jest jakość sieci do której numer przenoszą, jeżeli nie mieli tam wcześniej numeru. Play, jako nowa sieć, na tym korzysta. Tzw. zwykli użytkownicy nie chodzą po forach i nie czytają komentarzy innych na temat sieci.
A ceny, to zauważyłem, że Play oferuje bardzo atrakcyjne. Ale dla nowych klientów. Oferta utrzymaniowa jest już kiepska i pogarsza się coraz bardziej. Celem Playa jest przyciągnąć jak najwięcej osób, o utrzymanie się na razie nie martwi.
[i]Dlaczego uważasz że ludzie są w Play mimo słabej jakości i wysokiej ceny?[/i]
Bo pozostali operatorzy nie mają lepszej oferty. Ale to się powoli zmienia, np. poprzez pojawienie się nju mobile. Orange dodatkowo uruchamia już swoją sieć LTE, T-Mobile będzie następny. Wkrótce Play będzie tracił, z upływem czasu coraz więcej. Czy takie odpowiedzi Cię satysfakcjonują? Co do procentów – twierdziłeś, że wzrost odejść w Play nie wyniósł nawet 0,5%. Potrafisz przyznać się do błędu?
Fajnie by było, gdyby Play dołączył do wielkiej trójki. Ale obawiam się, że jego udział w rynku zatrzyma się na ok. 20%. Chociaż i tak należy to uznać za sukces.
Zgoda co do tego, że przenoszący nie wiedzą z autopsji jaka jest jakość sieci. Wiedzą to najczęściej od znajomych. Gdyby jakość była kiepska to z całą pewnością nie zostałaby ona polecona, a nawet gdyby ktoś zrobił świństwo i polecił słabą jakość to po 2 latach można zmienić na lepszą. Ponad 50% to i tak prepaid który zmienić można natychmiast. Skoro oferta utrzymaniowa jest kiepska to należy zmienić sieć. Co ich trzyma przy słabym utrzymaniu? :lol
[i]Skoro oferta utrzymaniowa jest kiepska to należy zmienić sieć. Co ich trzyma przy słabym utrzymaniu?[/i]
I tu wracamy do punktu wyjścia: coraz więcej osób odchodzi z Play. Dzięki za potwierdzenie moich wcześniejszych komentarzy. Pozdrawiam.
Ale to dalej jest kropla z kropli klientów, którzy dotychczas odchodzili. Więcej pewnie w ciągu roku umiera niż odchodzi. Jeszcze raz ci napiszę: masz 150tys. własów nagłowie (jeśli masz – nie wiem) i co za różnica czy wypadnie ci ich 50szt. czy 100szt.? Czy to ozznacza łysienie? No proszę cię, bez absurdów.
W zeszłym roku z Playa odeszło 140 tys. osób. Byłoby bardzo źle z naszym krajem, gdyby się okazało, że umierających jest jeszcze więcej 😉
No przecież umiera 400-450tys. rocznie więc ~1/4 to teoretycznie klienci Playa 😉