Fitch zamierza przypisać P4, operator sieci Play długoterminowy raiting (IDR) na poziomie B+ z pozytywną perspektywą – poinformował Portal rpkom.pl. Podwyższenie ratingu przyznanego Play będzie możliwe m.in. pod warunkiem: dalszego szybkiego wzrostu liczby użytkowników i trwającej zmiany struktury bazy na rzecz klientów post-paidowych.
Najmłodszy Operator infrastrukturalny (MNO z ang. mobile Network Operator) chce także pozyskać 870 mln euro z emisji obligacji; 1,3 mld zł na dywidendę. Proces ma m.in. na celu przeniesienie głównego ciężaru finansowania z China Development Bank na instytucje w Europie i w Polsce – pisze Rzeczpospolita, powołując się na agencję Bloomberg.
źródło:
Rzeczpospolita
Kan
Agencja podała też, że nie podejmie działań zmierzających do podniesienia ratingu jeśli Play nie zakończy wojny z rosnącą konkurencją rynkową, i nie obniży kosztów pozyskania klienta i churnu. Ostateczne noty zależeć będą od oprocentowania wynegocjowanego przez telekom i treści umów, jakie podpisze. z rpkom
Nie jesli Play nie zakończy wojny z rosnącą konkurencją tylko rosnąca konkurencja może mieć negatywny wpływ na przyznanie B+. Czytaj uważnie.
[i]W ocenie agencji przychody oraz przepływy finansowe P4 wykazują silny wzrost, a uzyskiwane marże poprawiają się, chociaż są niższe niż średnia na polskim rynku. Agencja pozytywnie oceniła ponadto strategię P4, które inwestuje we własną sieć telekomunikacyjną jedynie na terenach dużych miast, a na mniej zurbanizowanych terenach korzysta z umów roamingowych z większymi, krajowymi operatorami. [/i]
(PAP)
Play kiedyś był słaby jakościowo i tani a teraz jest tylko słaby jakościowo.
No widzisz, przeczy temu zupełnie opinia Fith’a. No ale oni się przecież nie znają. Lepiej fachowej wiedzy zaczerpnąć u ciebie. :lol :lol :lol
Play to już bankrut do tego drogi z tragicznym zasięgiem i obsługą.
A Fitsch da mu B z plusem. O bankructwie pisałeś już 7 lat temu.
Bezkrytyczna wiara w agencje ratingowe przyczyniła się do kryzysu finansowego 2008roku . Dziś już się im za bardzo nie wierzy .
Kryzys z 2008 roku wywołali złodzieje w białych kołnierzykach, oszuści i malwersanci a nie agencje ratingowe, które wówczas działały na zupełnie innych zasadach niż współcześnie. Kryzysy sa po to żeby z nich wychodzić (Ronald Reagan) wzmocnionym.
Widać że sztuka czytania ze zrozumieniem przerasta trolla
Śmiać mi się chce z tych agencji i ratingów Grecji kilka lat temu. Play musi zaciągać kolejny kredyt by zapłacić wasalom w Grecji i na Islandii.
Czytaj uważnie. Oni chcą przenieść ciężar finansowania z zagranicy na instytucje w Polsce. Zrozumiałeś?
Akurat Play ma najlepszy zasieg bo dziala na w3.
Masz na full zasięg ale po minucie rozmowy rozłącza albo trzeszczy. Albo masz zasięg na full i jesteś niedostępny. Może się tak nie dzieje zawsze i wszędzie, ale na tyle często w stosunku do innych sieci że stereotyp jest mocny.
Poddawanie w wątpliwość wiarygodności agencji ratingowych wygląda jak poddawanie w wątpliwość głosu medycyny bo 150 lat temu lekarze nie myli rąk.
Do lat 80 XX wieku koryfeusze medycyny nie wierzyli , że tak popularne schorzenie jak wrzody żołądka jest wywoływane przez bakterie . Dziś to schorzenie najczęściej leczone jest dość szybko antybiotykami . Rutyna , arogancja „specjalistów” a często niedbalstwo czy nawet zła wola prowadzą do tak tragicznych skutków jak np niepotrzebna śmierć noworodków . Bezrozumna wiara w omnipotencję agencji ratingowych przyczyniła się do kryzysu 2008 roku . Największe instytucje finansowe zalecają dziś traktowanie ratingów z dużą dozą ostrożności . UE zaczyna tworzyć własną agencję ratingową . Agencje ratingowe to nie „głos Boga” tylko instytucje często uwikłane w różne interesy . Tylko trolle tego nie pojmują .
Dzisiejsze oceny agencji korzystają z innych źródeł i narzędzi oraz pozbawione są możliwości manipulacji. Ostrożność oczywiście zawsze jest wskazana bo opierają się one o prognozy. To chyba oczywiste. Zresztą sam rating jest opisany „z [b]perspektywą[/b]pozytywną lub negatywną”. Podkreślam słowo [u]perspektywa [/u] gdyż nigdzie nie mamy gwarancji, że jutro nie wybuchnie wojna jądrowa i wszystkie ratingi pójdą się j….ć. Tak się składa, że świat nie jest dwukolorowy czarny lub biały.
Rozumiem że w tej chwili rating P4 jest na poziomie B- tzn rating negatywny, a chcieli by mieć rating B+ tak zwany stabilny.Chodzi zapewne o wiarygodność finansową spółki i poprzez podniesienie ratingu zyskanie w oczach giełdowych inwestorów europejskich, którzy chętnie zainwestują . Widać Chińczycy nie chcą dalej ponosić kosztów i pozbycie się P4 przyjęli by z ulgą.
Tak, tak mi się wydaje. Zresztą B+ też nie jest jakimś wysokim i dalej to poziom mocno spekulacyjny. W każdym razie ja bym swoich pieniędzy na nich nie postawił. Niemniej jednak od poziomu „who knows” awansowali nieźle. Dostać B+ (jeśli dostaną) po 7 niespełna latach to mistrzostwo świata.
Trzeba jasno powiedzieć, że agencje tworzą taki rating wyłącznie dla dużych inwestorów, aby mieli informacje, ze dywidendy nie są zagrożone i bez problemów będą wypłacane. Najzabawniejsze są kryteria takiego ratingu, bo wychodzi ,ze im więcej kredytów ma spółka, tym ten rating jest wyższy. Przykładem może być KGH miedź, której obniżono rating z A+ na A-(czyli na niestabilny), tylko dlatego że z własnych pieniędzy sfinansowała inwestycje. Agencja stwierdziła, ze spółka naruszyła własne zasoby pieniężne, i nie ma pewności, że inwestorzy dostaną dywidendę. Co oznacza taki wyższy rating dla klienta P4(i nie tylko tej spółki)? Oznacza że będą coraz droższe oferty, aby jak najwięcej kasy ściągnąć, coraz więcej zachęcającej reklamy,czy zgodnej z regulaminem ofert, to zobaczymy. Będą się przewijać po forach płatni bajeranci, zachwalając oferty operatorów(podobnie jak to robił Samsung). P4 musi pożyczyć kasę, aby wypłacić dywidendę , więc aby nie robić zamieszania pewnie wymyślono podniesienie ratingu.
Emisje obligacji będą dwie. Jedna oceniana na BB- a druga na B-.