Jesień idzie, nie ma na to rady! A razem z nią, coroczne podsumowanie ruchu wakacyjnego w sieci Orange.

W miesiącach wakacyjnych, w regionach turystycznych użytkownicy naszej sieci przesłali 30 455 TB danych. Odnotowano 12-procentowy wzrost w porównaniu do 2022 roku. Ruch w sieci wciąż rośnie, jednak mniej dynamicznie niż w ubiegłym roku, gdy wzrost wyniósł ponad 20%. Patrząc z szerszej perspektywy, od 2018 roku transfer danych zwiększył się ponad 3-krotnie w górach i na Mazurach oraz 2,5x nad morzem. Na animacjach zobaczycie jak rozkładał się ruch w miejscowościach turystycznych. Wysokość słupków odpowiada natężeniu ruchu w sieci.

Ruch w sieci: Morze Bałtyckie i Mazury

Natężenie ruch w sieci: góry i mniejsze jeziora

 

Zebrane dane potwierdziły także rosnącą popularność technologii 5G – klienci sieci przesłali w wakacje prawie 200 TB danych. W ubiegłym roku były to zaledwie… 7 TB. To zasługa rozbudowy infrastruktury i coraz większej liczby stacji bazowych 5G.

Z kolei ruch głosowy zmniejszył się o 9% w porównaniu do 2022 roku. Czy to oznacza, że rozmawiamy mniej? Niekoniecznie, może to wynikać z rosnącej dostępności usługi VoWiFi i korzystania z komunikatorów internetowych.

 

Dokąd na wakacje

Najpopularniejszym tygodniem wakacyjnym był 14-20 sierpnia. Właśnie wtedy na urlop wyjechało najwięcej użytkowników sieci. Możecie zaobserwować na animacjach. 15 sierpnia widać wyraźny pik w wysokości słupków.

A które regiony okazały się najbardziej oblegane? Podobnie jak w poprzednim roku najwięcej danych w ciągu wakacji „przeniosły” stacje bazowe w powiecie puckim – 2400 TB, a najwięcej połączeń głosowych zrealizowaliśmy w powiecie nowotarskim – 857 458 godzin.

Niektórzy wybierają wakacje poza granicami kraju. Jako ciekawostkę dodam, że najpopularniejsze kierunki wakacyjne klientów Orange to niezmiennie: Włochy, Chorwacja, Hiszpania i Grecja. Najbardziej dynamicznie na popularności zyskują z kolei: Indie, Tunezja i Cypr.