Zarząd HAWE SA oświadcza, że nie zgadza się z dzisiejszym orzeczeniem Sądu Rejonowego w Warszawie, który ogłosił upadłość likwidacyjną spółki. Wyrok nie jest prawomocny. Zarząd już teraz oświadcza, że po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia złoży zażalenie na wyrok sądu.

Jeśli dojdzie do upadłości HAWE straci na tym duża grupa głównie mniejszościowych wierzycieli a przede wszystkim akcjonariusze spółki, którzy nie będą w stanie odzyskać zainwestowanych środków w akcje. Zgodnie z prawem po uprawomocnieniu się wyroku zostaną one wycofane z obrotu giełdowego. Stracą na tym także akcjonariusze zrzeszeni w PAH, którzy skupili się ostatnio na mało konstruktywnej krytyce Zarządu Spółki. Ponieważ HAWE SA nie posiada obecnie żadnych środków finansowych cały proces upadłościowy wyceniony przez zarządcę na około milion złotych będzie musiała sfinansować między innymi Agencja Rozwoju Przemysłu, która zgłosiła wniosek do sądu. Inna kwestia to długość postępowania likwidacyjnego, które może potrwać kilka lat.

Nadal podtrzymuję, że jesteśmy w stanie z sukcesem zakończyć restrukturyzację w spółce zależnej HAWE Telekom, co niewątpliwie wpływie pozytywnie na kondycję finansową całej grupy kapitałowej a przede wszystkim MEDIATELA. Podstawą wszelkich naszych działań jest zapewnienie rozwoju spółki oraz zaspokojenie żądań wierzycieli a w szczególności Agencji Rozwoju Przemysłu. Moim zdaniem jest jeszcze szansa na podpisanie układu z wierzycielami, w którym nie będzie przegranego. Z drugiej zaś strony jestem przekonany, że w dobie dynamicznego rozwoju rynku usług cyfrowych wykorzystujących sieci światłowodowe do przesyłu danych HAWE Telekom ma szansę na szybki wzrost. Nasz ogólnopolski ring światłowodowy mający długość około 4 tys. km może przy minimalnych nakładach na inwestycje kilkukrotnie zwiększyć swoją przepustowość.” – komentuje Paweł Paluchowski, Prezes Zarządu HAWE SA.

źródło: HAWE

Kan