Mój wymarzony telefon komórkowy – kategoria dla dzieci w wieku do 15 lat
Świat rozwija się w piekielnie szybkim tempie, wszyscy o tym wiemy, wszyscy jesteśmy tego świadkami, życie daje nam nowe doświadczenia, nowe problemy do rozwiązania. Telefon, a właściwie smartfon nam w nich pomaga. Za 10 lat, będzie nam jeszcze bardziej przydatny.;-) Aktualnie telefon, to urządzenie które głównie pomaga nam w kontakcie ze znajomymi, czy to poprzez smsy, połączenia czy komunikatory. Powoli się to zmienia, pakiety internetowe u operatorów są coraz tańsze, więc my użytkownicy korzystamy częściej z internetu, map, pobieramy muzykę, filmy. Myślę, że za kilka lat internet mobilny rozwinie się tak bardzo, że będzie główną usługą operatorów sieci komórkowych. Już powoli wkraczamy w dobę komunikatorów internetowych w telefonach, przez co redukujemy koszty. W przyszłości telefon będzie w pełni konfigurowalny do potrzeb jego właściciela. Od strony zewnętrznej, do wewnętrznej (systemu operacyjnego). Obudowa będzie zbudowana z materiałów odpornych na zarysowania, a ponad 90% będzie stanowił ekran. Bryła zbudowana z jednego kawałka materiału, bez żadnych śrubek z zewnątrz będzie jeszcze bardziej odporna na upadki. W zestawie otrzymamy klawiaturę QWERTY, którą możemy bez problemowo podpiąć do naszego urządzenia, i otrzymamy telefon typu „slider” dla zapaleńców komunikacji za pomocą wiadomości. Ekran, podobny do tych z e-booków, wyświetlający obraz w żywym kolorze, ostry, idealnie widziany na pełnym słońcu. Bo jaki telefon teraz potrafi pochwalić się idealną jakością wyświetlanego obrazu na dworze, szczególnie latem? Chyba tylko ten który posiada czarno biały wyświetlacz. 😉 Nawet najlepsze szkło nie jest w 100% odporne na zarysowania, więc telefon posiadałby wysuwaną podczas schowania telefonu do kieszeni, torby wielofunkcyjną nakładkę. Jej głównym zadaniem byłaby oczywiście ochrona urządzenia, ale kolorowe diody informowałyby na bieżąco o aktualnych powiadomieniach. Czym by był smartfon bez aparatu fotograficznego? W XXIw? Niczym. Udostępniamy swoje życie w obrazach, to one pokazują najwięcej. Aparat jaki będzie posiadał smartfon przyszłych lat będzie mógł pochwalić się zminiaturyzowaną matrycą „lustrzanek”, lampą błyskową potężnych rozmiarów, sprzętowym przyciskiem, oraz możliwość robienia zdjęć oraz filmów w 3D. Dźwięk wydawany przez wbudowane głośniki naprawdę wysokiej jakości, w trybie 5.1 zachwyciłby nawet ostrych imprezowiczów. Nowoczesny z zewnątrz ale co w środku? W środku szybki procesor, o architekturze 64 bitowej, w połączeniu z kilkoma gigabajtami pamięci operacyjnej, i dobrze zoptymalizowanym systemie daje nam połączenie idealnie zgranego smartfona. Do tego czujniki temperatury, natężenia światła, położenia. Ciekawostką na pewno jest ten fakt, że czujnik temperatury mógłby poza kontrolą temperatury urządzenia bezproblemowo sprawdzić czy mamy gorączkę, czy to jednak tylko lekka grypa. 😉 Wracając do systemu operacyjnego, konfiguracja telefonu wystarczałaby na instalacje systemu w pamięci operacyjnej, co pozwoliłoby na działanie systemu i aplikacji bez żadnych opóźnień. Połączenie z internetem umożliwi nam sieć 4G, oferująca wideo rozmowy w wysokiej rozdzielczości, czy pobieranie utworów muzyki bez oczekiwania. Bateria zasilana tlenem powinna rozwiązać problemy z ciągłą potrzebą podłączenia telefonu do prądu. Powietrza mamy pod dostatkiem 😉 Podsumowując.. uważam, że telefon za kilka dużo się nie zmieni, będzie coraz szybszy, bardziej inteligentny, będzie jeszcze lepiej spełniał nasze zachcianki, zastąpi nam w codziennym życiu jeszcze bardziej aparat, kamerę wideo, czytnik książek, umożliwi szybkie zakupy muzyki.. nie zapominając, że jego pierwszy model służył do komunikacji ze znajomymi, bo to już w nim będzie opracowane do perfekcji. 😉
Mam nadzieję że czytało się moje wypociny przyjemnie. Zawarłem w tym ponad 600 wyrazowym tekście odrobinę przyszłości z kosmosu, telefonu tlenem chyba jeszcze długo nie naładujemy 😉 Ale myślę, że kolorowe ekrany wykonane w technice ebook-ów przyjęłyby się znakomicie 😉 Jednak na razie bardzo zadowoliłaby mnie Xperia Mini Pro, bo kocham „text-ować”. Zapewne nie mam dużych szans, jedyna rzecz jaką wygrałem w konkursach to elektryczne szczoteczki do zębów. Może ten dzień, może nagroda od Was, coś zmieni.
Tomasz Pepliński
Zostaw komentarz