Liczba groźnych programów tworzonych na urządzenia mobilne cały czas wzrasta – szczególnie w przypadku Androida.
Porównanie ilości zainfekowanych aplikacji dla Androida wykrytych w pierwszych kwartałach 2011 i 2012 roku – odpowiednio 139 i 3063 – obrazuje lawinowy wzrost zainteresowania twórców wirusów systemem Google. Dla porównania, w całym 2011 roku wykryto ok. 3500 takich aplikacji.
Rozprzestrzenianiu złośliwego oprogramowania sprzyja nowy sposób przestępców na maskowanie zagrożenia – „opakowywanie” działających, „czystych” aplikacji w złośliwy kod. – W przeszłości większość mobilnych zagrożeń nastawionych na zysk była nieudolnie maskowana np. celowo nieudaną instalacją „mobilnej przeglądarki”, podczas której złośliwy kod przedostawał się do systemu. Komunikat o błędzie był dla użytkownika sygnałem, że coś niedobrego dzieje się z jego komórką – mówi Sean Sullivan, główny doradca do spraw bezpieczeństwa F-Secure. – Obecnie „czyste” aplikacje – np. popularna gra Angry Birds – są „opakowywane” przez przestępców złośliwym kodem, który wymusza na użytkowniku zgodę na dokonywanie np. połączeń premium czy wysyłanie drogich SMSów. Tymczasem opakowana aplikacja zostaje zainstalowana i działa bez zarzutu. To usypia czujność użytkownika i może minąć długi czas, zanim zorientuje się on, że coś jest nie w porządku – ostrzega Sullivan.
Nowa funkcja F-Secure Mobile Security – analiza heurystyczna z wykorzystaniem technologii chmury – pozwoliła na odkrycie zupełnie nowych zagrożeń, np. FakeToken.A, podszywającego się pod generator haseł jednorazowych do konta bankowego, lub Boxer.H, udającego aplikację do oficjalnego sklepu Google Play – do którego zresztą udało się przeniknąć niektórym z zainfekowanych programów. Do najgroźniejszych programów należą rootery, które po instalacji przenikają do jądra systemu Android, co pozwala im na przejęcie niczym nieograniczonej kontroli nad smartfonem.
Kompletny raport, w którym znajdą Państwo informacje na temat nowo wykrytych zagrożeń wraz z charakterystyką najciekawszych, zestawienia liczbowe oraz komentarz Seana Sullivana: Tutaj
źródło: F-Secure
Kan
to co proponujecie z tym zrobić ?
Można zainstalować darmowego antywira. Są dostępne w Google Play. Andrzej
Tych darmowych to raczej bym nie polecał, są dramatycznie słabe: http://news.cnet.com/8301-1009_3-57325078-83/free-android-antivirus-apps-fail-to-cut-it/
No, to dzieciaki, które dostały tablety na komunię, mają lekturę do poduchy ;->
Ądroid to zuo.
@azotox: nie android to zło, tylko beztroscy użytkownicy. instalują co popadnie, nie zabezpieczają telefonu, a potem płaczą. używać mózgu i dobrego antywirusa, a nie psioczyć na andka