Popularna aplikacja do prowadzenia wideokonferencji Zoom  wysyła dane do Facebooka. Producent nie wspominają jednak o tym procesie w polityce prywatności.

Po pobraniu i zainstalowaniu aplikacja łączy się z interfejsem Graph API (Facebook) – wielu twórców aplikacji korzysta z zestawów programistycznych sieci społecznościowej do implementacji funkcji w swoim oprogramowaniu. Jednak w polityce prywatności Zoom nie ma informacji o podobnym typie udostępniania danych.

Aplikacja, jak udało się dowiedzieć serwisowi Motherboard, zbiera informacje związane nie tylko związane z profilem użytkownika na Facebook, ale także użytkowników, którzy nie mają konta w tej sieci społecznościowej. Jednocześnie firma wyjaśnia, że dzieli się danymi ze stronami trzecimi, ale nie ma osobnej wzmianki o Facebook.

Zoom informuje sieć społecznościową, kiedy aplikacja się otwiera, z którego urządzenia korzysta Użytkownik oraz z którego miasta i strefy czasowej się łączy. Dane zawierają również unikalny tag związany z urządzeniem, którego firmy używają do kierowania reklam.

2020 03 27 zoom ios app sharing user data facebook 2

Z kolei sam Facebook wymaga od twórców aplikacji dostarczania użytkownikom „wiarygodnego i dostatecznie widocznego powiadomienia” o metodach udostępniania danych, a także bezpośredniego wskazywania nazwy firmy.

Pod koniec stycznia naukowcy, zajmujący się bezpieczeństwem cybernetycznym Check Point Research odkryli lukę w zabezpieczeniach Platformy wideokonferencji Zoom. Pozwoliła potencjalnemu atakującemu dołączyć do rozmowy bez zaproszenia i wysłuchać jej. Możliwe było też zdalne aktywowanie kamerki na komputera Mac, bez wiedzy użytkownika i to nawet wtedy, gdy aplikacja Zoom została zdeinstalowana.