Z pomysłem rządu dot. wprowadzenia w 2015 roku obowiązku wyposażenia samochodu w urządzenie sprawdzające zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu można się zgadzać lub nie. Nie ulega jednak wątpliwości, że alkomat jest bardzo przydatnym urządzeniem, zwłaszcza gdy przed kierowcą trudna decyzja – jechać, czy jeszcze nie. Dlatego bez względu na planowane zmiany warto zaopatrzyć się w takie urządzenia.
Alkomat KEMOT
Na rynku jest kilka rodzajów alkomatów. Są tzw. urządzenia dowodowe, za kilka tysięcy złotych, przeznaczone na potrzeby m.in. policji. Oprócz nich dostępne są także alkomaty, w które może zaopatrzyć się także każdy kierowca. Te urządzenia w zależności od jakości i rodzaju wahają się w granicach od kilkunastu do kilkuset złotych. Alkomat dobrej jakości musi być przede wszystkim dokładny, aby wynik jaki podaje był wiarygodny. Zależy to przede wszystkim od zastosowanego w urządzeniu sensora.
KEMOT oferuje alkomaty z nowej generacji sensorem elektrochemicznym (model MIE0214). Aby wskazany wynik był rzetelny, urządzenie posiada szereg funkcji, m.in. czujnik przerwania przepływu powietrza, a także dźwiękową sygnalizację potwierdzającą ciągłość wydechu. Dodatkową zaletą urządzenia jest możliwość zmiany jednostek pomiarowych na %, ‰ lub mg/L oraz funkcja zapamiętywania ostatnich pięciu pomiarów. Alkomat posiada także licznik całkowitej ilości wykonanych pomiarów, co jest szczególnie ważne w modelach, które raz w roku lub po wykonaniu 200 pomiarów wymagają kalibracji.
Duży ekran LCD z niebieskim podświetleniem zapewnia komfort podczas odczytywania pomiarów np. nocą. O fakcie przekroczenia dozwolonej wartości, alkomat zaalarmuje za pomocą sygnału dźwiękowego oraz zmiany koloru wyświetlacza. Do zestawu dołączonych zostało pięć ustników. Całość zamknięto w eleganckim, zabezpieczającym przed uszkodzeniami czarnym etui.
Sugerowana cena detaliczna: 249 zł
źródło: KEMOT
Kan
Mysle ze za szybko wpadl pomysl z alkomatami…sorry ale sa osoby co wcale nie pija i to ich tez upodla, pozatym w biedronce jest alkomat za 89 zl.