Czy jest wśród naszych czytelników ktoś, kto nigdy nie grał w papierową wersję statków? Jeśli tak, to po zapoznaniu się z grą ShipCombat w wersji Multiplayer zapewnie nadal tak pozostanie.

W tym tygodniu przedstawiamy grę, która niegdyś (zwłaszcza u dzieci) cieszyła się wyjątkową popularnością i to na długo przed tym, zanim na rynku pojawiły się pierwsze telefony komórkowe. Mowa tu o papierowej wersji statków, która została przeniesiona z zeszytów i brudnopisów w kratkę, wprost na ekrany naszych smartfonów.


Zasady gry powinny być ogólnie znane, więc ograniczę się tylko do krótkiego opisu. ShipCombat oferuje 2 tryby rozgrywki. Single Player – czyli zmagania z komputerem oraz tryb Multiplayer pozwalający na starcia z żywym przeciwnikiem.

Po wybraniu interesującej nas gry mamy do wyboru 2 warianty z liczebnością statków. Można zaznaczyć 5 statków (5-4-3-3-2) lub 10 (4-3-3-2-2-2-1-1-1-1). Ponadto możemy sami ustawić nasze jednostki lub skorzystać z opcji Shuffle i gotowe.


W trybie Single Player możemy osiągnąć różne stopnie wojskowe. Awans na porucznika pojawi się po osiągnięciu 100 zwycięstw. Na admirała „zaledwie” 2,5 tys. Każdy ze stopni oferuje bonus do siły ognia lub ilości strzałów, które przydają się podczas gnębienia przeciwnika w trybie multi.

To w zasadzie koniec recenzji. Jako ciekawostkę można przytoczyć, że w top 100 wilków morskich można znaleźć 2 polskich graczy. Co ciekawe, gra pozwala rozmawiać przez Google Play. Polecam!

Kamil Kawczyński