Po koncepcyjnych bateriach ładowanych chodzeniem czy urządzeniach na panele słoneczne przyszedł czas na telefon ładowany ludzkim głosem. Zespół naukowców z Uniwersytetu Sungkyunkwan w Seulu stworzył nowy rodzaj akumulatora, który ma wykorzystywać fale dźwiękowe docierające do obudowy urządzenia.
„Energia mowy” drgając, byłaby zmieniana w energię elektryczną w momencie, w którym dotrze do urządzenia zbudowanego z pręcików tlenku cynku uwięzionych między dwiema elektrodami. Oczywiście generowany prąd będzie niewielki – prototyp potrafi przetworzyć dźwięk o natężeniu 100 dB w energię o napięciu 50 mV. Oznacza to, że podładowanie ogniw do stanu używalności wymagałoby naprawdę długiej rozmowy, ale naukowcy uważają technologię za obiecującą.
źródło: Korea IT Times
Kan
Rewelacja. Puscisz sobie muzyka w samochodzie a ta naladuje ci komore laptopa itp Pomyslow na wykoorzystanie tego jest naprawde duzo
Szybciej go naładujesz podłączając pod ładowarkę w samochodzie, chociaż można by w jednym czasie ładować komórki 5 osób nawet, albo całego autobusu 😉
Wielki pomysł!! Ale jak to będzie wyglądało? Czym więcej odgłosów, tym szybciej się naładuję? Albo czym głośniej? … Bo jak tak, to chyba będę naładował na koncercie 😀 😀