Jest i kolejny mocny zawodnik w rodzinie POCO, a mianowicie POCO F4, którego siłą ma być mocna konfiguracja z zaletami flagowca i wydajne zarządzanie energia. Napędza go procesor Snapdragon 870 przy wsparciu 6 lub 8 GB pamięci RAM. Do tego 6,67-calowy ekran E4 AMOLED z odświeżaniem 120 Hz i jasnością sięgającą do 1300 nitów. Nie zapomnijmy też o głośnikach stereo z Dolby Atmos oraz aparacie z głównym obiektywem 64 Mpx z OIS. POCO F4 wyposażone jest w baterię o pojemności 4500 mAh oraz funkcję szybkiego ładowania 67W, dzięki czemu naładowanie baterii do 100% zajmuje tylko 38 minut. Urządzenie obsługuje również sieć Wi-Fi 6. A jak testowany model sprawdził się w codziennym użytkowaniu? O tym przeczytacie w tej recenzji. Zapraszam do lektury.

 

POCO F4 004

 

Specyfikacja techniczna:

  • Wymiary: 75,95 mm x 163,2 mm x 7,7 mm
  • Waga: 195 g
  • Kolor: czarny, srebrny, zielony
  • Procesor: Qualcomm® Snapdragon™ 870 (8 × Kryo™ 585, taktowanie do 3.2 GHz), proces technologiczny – 7nm
  • Układ graficzny: Adreno™ 650
  • RAM: 6 lub 8 GB LPDDR5
  • ROM: 128 lub 256 GB, UFS 3.1
  • System Android 12 z nakładką MIUI 13 dla POCO
  • Ekran: AMOLED, DotDisplay, 6,67″, 2400 × 1080 px, częstotliwość odświeżania 120Hz (dotyku – 360 Hz),
  • Kontrast 5000000:1, True Color, True Display, Gama kolorów DCI-P3, Dolby Vision
  • Ochrona ekranu: Corning Gorilla Glass 5
  • Aparat tylny
    • ƒ/2,2, 119° FOV (8 MP)(szerokokątny)
    • ƒ/2,4, 1,75μm, FF (2 MP) (makro)
    • ƒ/1,79, 1/2″, 1,4µm, 6P (64 MP)
  • Aparat przedni: 20 MP, ƒ/2,45
  • Łączność:
    • Wi-Fi 6
    • Sieć 4G (LTE), 5G
    • NFC
    • Bluetooth 5.2
    • Obsługa LTE B20
    • Obsługiwane pasma
    • LTE FDD: 1/2/3/4/5/7/8/12/17/18/19/20/26/28
    • LTE TDD: 38/40/41
    • 5G: n1/n3/n5/n7/n8/n20/n28/n38/n40/n41/n77/n78
    • Nawigacja: GPS
  • Złącza: USB Typu-C (2.0, obsługuje OTG)
  • Wbudowane głośniki stereo
  • Dźwięk: Dolby Atmos®
  • Silnik liniowy w osi X
  • Odblokowywanie twarzą SI, czytnik linii papilarnych w przycisku ON/OFF
  • Pojemność baterii: 4500 mAh
  • Szybkie ładowanie: Przewodowe 67W
  • Czujnik światła otoczenia
  • Technologia chłodzenia Vapor Chamber
  • Technologia LiquidCool 2.0

 

POCO F4 002

 

Na pierwszy rzut oka POCO F4 przypomina trochę serię Redmi Note 11 (np. Redmi Note 11 Pro). Gdy jednak przyjrzymy się bliżej to różnica jest zauważalna: wyspa z aparatami jest nieco szersza, a aparaty mają inny układ. Na dole w lewym rogu widnieje napis POCO, a szklany tył jest gładki, bardziej lustrzany przez co łapie na sobie praktycznie każdy odcisk. Czytnik linii papilarnych również umieszczono w przycisku, a sama ramka jest płaska. Zatem widać, że mimo że POCO odłączyło się od Xiaomi, to jednak nadal czerpie z niego wiele i zapewne będzie tak jeszcze długo.

Do wyboru mamy kilka wersji kolorystycznych: Srebrny, Zielony i Czarny. W moje ręce trafiła wersja czarna chociaż pod światło może przechodzić trochę w szary. Wygląda OK i może się podobać, ale nie wyróżnia się niczym specjalnym. Wykonanie też stoi na wysokim poziomie. Wyspa z aparatami jednak nadal wystaje co sprawia, że szybko będziemy szukać etui. Na szczęście producent zadbał również o to akcesorium i przeźroczyste plecki znajdziemy w opakowaniu.
Na przodzie znajdziemy ekran AMOLED pokryty szkłem Corning® Gorilla® Glass 5. Sam smartfon dobrze leży w dłoni i zapewne przypadnie do gustu osobą, które szukają modelu z płaskim ekranem. Dodam, że niestety obudowa nie jest wodoodporna.

 

 

Na obudowie telefonu znajdziemy odpowiednio:

  • na spodzie: wysuwana szufladka na 2 karty Nano-SIM, gniazdo USB C, mikrofon oraz jeden z głośników stereo.
  • na górnej krawędzi: mikrofon, drugi głośnik stereo oraz podczerwień (Funkcja uniwersalnego pilota do TV. Aplikację Mi Pilot znajdziemy zainstalowaną już w systemie).
  • na lewej krawędzi: brak przycisków
  • na prawej krawędzi: przyciski głośności oraz włącznik/wyłącznik z czytnikiem linii papilarnych

 

Oczywiście wszystkie przyciski są wyraźne w dotyku i bardzo dobrze i szybko reagują na wszystkie kliknięcia.

A jak wypadają głośniki? Poprawnie. Dźwięk płynący z głośników stereo jest wystarczająco głośny i czysty. Nic nie trzeszczy, ale też nie spodziewajmy się fajerwerków. Ot standardowy smartfonowy głośnik ze średniej półki, który całkowicie wystarczy nam do codziennego użytku – oglądanie filmów, słuchanie muzyki czy grania w ulubione gry. Jednak gdy zapragniemy czegoś więcej, to nie pozostaje nic innego jak sięgnąć po słuchawki bezprzewodowe. Nie znajdziemy bowiem tutaj wyjścia mini Jack 3,5mm oraz miejsca na dodatkową kartę pamięci.

Co, do jakości prowadzonych rozmów również nie można mieć zastrzeżeń.

A co z biometrią? Oczywiście nie zapomniano również o tym. W POCO F4 znajdziemy fizyczny czytnik linii papilarnych umiejscowiony w przycisku Włącz / Wyłącz .Jego działaniu nie można nic szczególnego zarzucić. Odblokowanie telefonu zawsze odbyło się szybko i bez większych problemów. Oprócz czytnika linii papilarnych mamy również do dyspozycji odblokowanie poprzez skanowanie twarzy. Nie jest ono jednak tak bezpieczne i mniej zalecane. Jeżeli chodzi o same działanie funkcji odblokowania twarzą, to również tutaj nie mam większych uwag. Standardowo działa wystarczająco szybko, a problemy zaczynają się dopiero przy słabszym oświetleniu.

 

POCO F4 008

 

Wymiary POCO F4 to: 75,95 mm x 163,2 mm x 7,7 mm przy wadze ok. 195 g (łącznie z baterią). Zatem jest duży i obsługa jedną ręką nie będzie wygodna.

 

 

Smartfon otrzymał płaski ekran AMOLED DotDisplay o wielkości 6,67’’ z szybkością odświeżania do 120 Hz (FHD+ 2400 x 1080, 395 ppi, ∼86.7% screen-to-body ratio, próbkowanie panelu dotykowego do 360 Hz, HDR10+, Kontrast 5000000:1) oraz aparatem (20MP z SI, f/2,45) umieszczonym w okrągłej, małej dziurce po środku górnej belki ekranu. Zatem praktycznie nie różni się od poprzednika – POCO F3.
Obraz na tym ekranie wygląda świetnie, jest bardzo wyraźny i czytelny, a przede wszystkim ma dobrze odwzorowane kolory. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zmienić odwzorowanie barw w ustawieniach na nieco cieplejszy lub zimniejszy wariant. Mamy do dyspozycji również tryb czytania, zmianę jasnego motywu na ciemny czy zmianę odświeżania na 60 Hz, 120 Hz lub tryb automatyczny. Krótko mówiąc na taki ekran aż miło popatrzeć. Dodam jeszcze, że maksymalna jasność sięga do 1300 nitów, co sprawia, że i na dworze nie powinniśmy mieć problemów z jego odczytaniem.

Standardowo też możemy włączyć obsługę gestami lub pozostać przy dolnej belce z przyciskami.

 

 

POCO F4 otrzymał identyczny procesor jak poprzednik POCO F3, czyli Qualcomm® Snapdragon™ 870 (8 × Kryo™ 585, taktowanie do 3.2 GHz) z kartą graficzną Adreno™ 650 i 6 lub 8 GB pamięci RAM LPDDR5. Do wyboru mamy również dwa warianty pamięci na pliki. W wersji z 6 GB pamięci RAM – 128 GB, a w wersji 8 GB RAM – 256 GB pamięci na pliki. Nie znajdziemy tutaj niestety miejsca na dodatkową kartę pamięci, co pewnie zmartwi niektórych potencjalnych użytkowników.

Antutu dla wersji 6/128 GB w teście wydajności pokazał wynik ponad 704 tys. punktów. U poprzednika POCO F3 podczas testu było to ok. 678 tys. punktów. Zatem nie ma tutaj jakiegoś skoku. Wynik jest bardzo zbliżony – 26 punktów, to praktycznie żadna różnica.

W codziennym użytkowaniu urządzenie oczywiście działa płynnie i bez zbędnych zadyszek. Tak samo nie mam większych uwag do płynności działania systemu. Qualcomm® Snapdragon™ 870 może nie jest najnowszym procesorem, ale w średniej półce nadal pozostaje w czołówce.

Czy smartfon się grzeje? Jak damy mu popalić to i owszem, ale na pewno nie jest takim grzejnikiem jak aktualne flagowce ze Snapem 8 Gen 1.

 

 

Na pokładzie testowanego modelu zainstalowano Android 12 z nakładką MIUI Global 13.0.6. Aktualizacja zabezpieczeń pochodzi z 1-06-2022r. Nakładka może nie jest idealna i jak dla mnie trochę przeładowana, ale przy standardowym użytkowaniu nie zauważyłam jakiś drastycznych błędów. Trzeba mieć jednak na uwadze, że 2 tygodnie to trochę krótko by wyłapać niektóre problemy systemowe.

 

 

Dla porządku dodam, że smartfon wyposażono oczywiście w takie rozwiązania jak

  • Wi-Fi 6
  • Bluetooth 5.2
  • NFC
  • Obsługa sieci 5G: n1/n3/n5/n8/n20/n28/n38/n41/n77/n78/n79
  • Podczerwień
  • USB Type-C
  • Nawigacja: GPS, A-GPS, GLONASS

 

W codziennym użytkowaniu zarówno Wi-Fi, Bluetooth jak i GPS działają bez zarzutu. Smartfon oczywiście obsługuje płatności NFC.

 

 

POCO F4 wyposażono w baterię 4500mAh (POCO F3 ma 4520 mAh) oraz ładowanie 67W (POCO F3 ma 33W). Nie znajdziemy tutaj też ładowania bezprzewodowego.

Co do samej baterii to przy bardzo intensywnym użytkowaniu możemy szukać ładowarki po ok. 5-6h, przy nieco bardziej mieszanym użytkowaniu powinno spokojnie wystarczyć mu energii do końca dnia.
Przy sporadycznym użytkowaniu (podstawowe dzwonienie, smsy, niewiele czasu na Internecie, pojedyncze zdjęcia), to jesteśmy wstanie wytrzymać z 1,5 – 2 dni nawet bez ładowania. Samo naładowanie do pełna zajmuje ok 40 minut. Zatem dosyć szybko możemy nadrobić braki.

 

POCO F4 012

 

I na koniec aparat. W POCO F4 w porównaniu z poprzednikiem POCO F3 znajdziemy też nieco inne aparaty. Obiektyw główny na tyle to 64 MP (ƒ/1,79, 1/2″, 1,4µm, 6P) z OIS. Poprzednik posiada 48 MP bez optycznej stabilizacji obrazu. Zatem tutaj jest delikatny progres.

Szeroki kąt jest ten sam czyli 8MP (f/2,2, Kąt widzenia 119 °). Podobnie jak aparat do selfie – 20MP (f/2,45).
I na koniec zostawiam obiektyw macro, bo tutaj niestety przyszło rozczarowanie. Znowu powrócił zbędny 2 MP. U poprzednika było to już 5 MP. Mówcie co chcecie, ale kompletnie nie rozumiem tegorocznego regresu w kwestii tego obiektywu. Tym bardziej, że macro 5 MP w zeszłorocznych modelach robi naprawdę dobrą robotę. Wiadomo nie jest to szczyt możliwości, ale jest już na tyle dobry, że można śmiało pochwalić się kadrami w mediach społecznościowych, a i nawet spróbować powalczyć nimi w różnych mobilnych konkursach.

Wracając jednak do naszego bohatera, to zdjęcia z niego wychodzą różnie. Przy wyłączonym AI są trochę wyblakłe i brakuje im szerszej palety barw czy soczystości. Przy włączonym AI jest lepiej, ale nadal nie jest idealnie. Generalnie widać, że kwestia aparatu została potraktowana trochę po macoszemu, chociaż nie ma jakieś tragedii. W tej cenie da się jednak znaleźć bez problemu lepsze foto-smartfony. Wiadomo, że tutaj bardziej chodzi o graczy, a nie mobilnych fotografów. Nie mniej samo oprogramowanie można spokojnie dopracować, bo z takiej konfiguracji aparatów można wyciągnąć znaczenie więcej.

Nie mniej przy odpowiednich warunkach pogodowych da się z niego zrobić naprawdę dobre zdjęcie i nawet kolory będą się podobać (chociaż tutaj może być mylne wrażenie – bo czasami sam kadr nadrabia pozostałe braki), ale jednak nie powinno polegać się na szczęściu, a równości oprogramowania. Momentami też zdarzają się prześwietlenia czy rozjaśnienia.

Nie znajdziemy tu też modułu tele czy obiektywu do głębi. Owszem mamy możliwość zrobienia przybliżenia cyfrowego, ale to tylko ciekawostka i raczej do niczego takich zdjęć nie użyjemy. Użyteczne kadry kończą się na x2. Potem widać już szumy i nieostrości cyfrowe.

Przy szarówce i w nocy jest już różnie. Jeżeli mamy ładne oświetlenie i użyjemy trybu nocnego, to nawet uda się wykonać całkiem przyzwoite zdjęcie. Nie zapominajmy też o trybie Długiej ekspozycji czy innych trybach kreatywnych. Tutaj jednak należy już zadbać o statyw. Za to efekt może nas miło zaskoczyć. Przy większej ciemności pojawiają się już jednak szumy i nieostrości i zdjęcie wypada raczej przeciętnie. Szczególnie na szerokim kącie.

Jak już jesteśmy przy szerokim kącie, to ma on tylko 8 Mpx. Zatem nie spodziewajmy się tutaj nie wiadomo czego. Przy ładnej pogodzie wypadnie nawet przyzwoicie, ale i tak widać już spadek jakości oraz nieostrości. Widać też różnicę w kolorach względem obiektywu głównego.

Macro pozwolę sobie pominąć, bo nad 2 MP nie ma co się rozwodzić.

 

Nie przedłużając zapraszam na przykładowe zdjęcia:

 

I na koniec jeszcze próbka filmów. Miło, że pojawiła się stabilizacja obrazu w obiektywnie głównym oraz możliwość nagrywania w 4K przy 60 kl./s. Dzięki temu jakość filmów wypada całkiem przyzwoicie i śmiało można używać w codziennym użytkowaniu. I na tym bym pozostała, bo narzędzie dla filmowca to raczej nie jest.

 

Podsumowanie

POCO F4 to nieznacznie podrasowany POCO F3. Ten sam procesor (Qualcomm® Snapdragon™ 870), identyczny ekran (AMOLED 6,67 z odświeżaniem 120 Hz) czy moduły łączności (chociaż BT jest 5.2, a nie 5.1), a nieco zmieniona obudowa, szybsze ładowanie czy delikatnie zmieniony aparat – obiektyw główny 64 MP z OIS. Chociaż pojawił się też regres – obiektyw do macro to 2 Mpx, a nie 5 Mpx jak w poprzedniku. I tutaj mam delikatny dylemat. Bo jak popatrzymy na smartfon bez patrzenia wstecz, to bardzo przyzwoity model – chociaż mógłby być tańszy, ale jak posiadamy jego poprzednika (POCO F3), to za bardzo nie opłaca się go wymieniać. Decyzję jednak pozostawiam już Wam.

Podsumujmy jeszcze POCO F4. Na plus zasługuje przede wszystkim:

  • Dobry średniopółkowy chipset Qualcomm Snapdragon 870 z procesorem graficznym Adreno 650
  • Obsługa sieci 5G oraz Wi-Fi 6
  • Ładny wygląd i bardzo dobre wykonanie – ekran i tył ze szkła
  • Szybkie i wydajne działanie Android 12 z nakładką MIUI 3 dla POCO
  • Dobrze działający czytnik linii papilarnych w przycisku oraz rozpoznawanie twarzy,
  • Duży, płaski ekran z małą dziurką na kamerę do selfie 20 MP
  • 6,67 -calowy wyświetlacz AMOLED DotDisplay z szybkością odświeżania do 120 Hz
  • Duża ilość pamięci wewnętrznej – 128/256 GB
  • Głośniki stereo
  • Szybkie ładowanie przewodowe 67 W
  • W zestawie najdziemy również odpowiednią ładowarkę
  • USB C, chociaż w starszym standardzie 2.0
  • NFC
  • Przyzwoite zdjęcia przy dobrych warunkach oświetleniowych
  • Dobre jakościowo filmy z obiektywu głównego z OIS
  • Możliwość nagrywania filmów 4K przy 60 kl. /s
  • Funkcja pilota
  • Tryb Ciemny
  • Always on Display
  • Dual SIM

 

Jeżeli miałabym się do czegoś przyczepić, to na pewno do:

  • Brak diody powiadomień
  • Brak dodatkowego slotu na kartę pamięci
  • Brak ładowania indukcyjnego
  • Obudowa jest śliska i bardzo się palcuje
  • Regres w aparacie macro – tylko 2 Mpx
  • Brak modułu tele
  • Brak wodoodporności
  • Brak wyjścia Mini Jack 3,5 mmm
  • Cena, POCO F3 można kupić w cenie od 1699 zł, a POCO F4 w cenie od 2199 zł

 

 

TECHNOSenior