Test Xtrfy M1 Optical – myszka stworzona przez profesjonalnych graczy

Ninjas in Pyjamas, światowej sławy organizacja sportów elektronicznych oraz właściciel szwedzkiej marki Xtrfy, oferującej sprzęt gamingowy, poinformowały o zakończeniu prac nad nową myszką – Xtrfy M1 Optical. Gryzonia stworzyli profesjonalni gracze zasilających szeregi NiP. M1 Optical to rezultat badań nad rozwiązaniami, które sprostają wymaganiom nawet najbardziej rygorystycznym e-sportowcom.

W nasze ręce wpadła myszka Xtrfy M1 Optical, a razem z nią klawiatura Xtrfy K3 RGB ( Test klawiatury: https://www.telix.pl/artykuly/testy/2018/04/xtrfy-k3-rgb-klawiatura-hybrydowa-dla-graczy/ )

Zapraszamy do testu myszki.

Dane techniczne:

Opakowanie:

Mysz opakowana jest w kartonowe pudełko w standardowej kolorystyce dla firmy Xtrfy: czarno-żółte kolory ze zdjęciem myszki na pierwszym planie. Po otwarciu możemy podziwiać gryzonia w pełnej krasie dzięki przeźroczystemu opakowaniu:

A co znajdziemy w środku ?

Oczywiście mysz i instrukcję w kilku językach. Również w języku polskim.

Budowa myszki:

Cała konstrukcja myszki wykonana jest z plastiku. Powierzchnia pod dłonią (góra i boki) jest lekko gumowata i bardzo miła w dotyku. Na tej części myszki dłoń leży całkiem dobrze i nie ślizga się nawet przy intensywnym użytkowaniu.

Jedyną rzecz jaką zauważyłam, to bardzo szybko na gumowatej powierzchni pojawiły się tłuste plamy – czyli jedzenie chipsów podczas grania odpada.

Na spodzie myszki znajdują się teflonowe ślizgacze, które pozwalają na płynne ruchy myszki na wielu  powierzchniach. Czasami miałam wrażenie, że przesuwa się wręcz za łatwo.

Obudowa myszki wyposażona jest zaledwie w 5 przycisków (przycisk lewy i prawy, rolka i 2 przyciski po lewej stronie myszki) , co na początku może mocno zdziwić, gdyż sporo myszy dedykowanych dla graczy posiada często dużo większa ilość przycisków. Dodatkowym zaskoczeniem jest brak dedykowanego oprogramowania i co za tym idzie możliwości zaprogramowania dodatkowych przycisków według własnych upodobań. Czy to źle ? O tym nieco dalej.  Warto tutaj jeszcze zwrócić uwagę na to, że prawy i lewy przycisk wyposażono w przełączniki Omron, a dwa przyciski po prawej stronie – Kailh, co znacząco wpłynie na ich żywotność.

Na spodzie myszki znajdują się jeszcze 2 przyciski:

• zmiana częstotliwości odświeżania (125, 500, 1000 Hz)
• ustawienie poziomu DPI oraz zmiana natężenia podświetlenia

Gryzoń wyposażony jest w jednokolorowe podświetlenie –żółty. Podświetlenie znajduje się na przodzie i bokach przycisków myszki, scrollu i na tyle myszki w postaci logo. Kolor jest niezmienny. Jedyne co możemy zmienić, to natężenie podświetlenia. Natężenie zmienia się poprzez dłuższe przytrzymanie przycisku DPI umieszczonego na spodzie gryzonia.

Mysz wyposażono w pleciony i wytrzymały kabel o długości 2 m. Dużą zaleta jest to, że taki kabel wytrzyma nam długie godziny użytkowania. Kabel nie jest sztywny i nie wpływa na komfort użytkowania.

Kształt i komfort użytkowania

Mysz jest przeznaczona dla osób praworęcznych, a to za sprawą swojej budowy oraz 2 przycisków, które znajdują się tylko pod prawym kciukiem. Jej wymiary to 129 x 59 x 39 mm. Waga 95 g.

Kształt i wyprofilowanie myszki pozwala na bardzo dobre dopasowanie się do ręki. Przyciski (prawy i lewy) działają świetnie i raczej nie powinniśmy się martwić ich żywotnością, aczkolwiek przy tak krótkim teście nie jesteśmy wstanie tego zweryfikować. Scroll został pokryty gumową powierzchnią z wgłębieniami i bardzo dobrze osadzony we wnęce, co sprawia, ze działa również bez zarzutu i palce nie ślizgają się po powierzchni. Sam ruch scroll-a jest skokowy.

Najmniej dopracowanym elementem są boczne przyciski. Mam wrażenie, że tylni przycisk jest zbyt duży, a przedni leży za daleko – bardzo ciężko trafia się w niego kciukiem – wręcz należy przesuwać całą dłoń, aby w niego kliknąć. Jest to bardzo niewygodne ☹.

Wszystkie krawędzie myszki są bardzo dobrze wygładzone i wykończone. Nigdzie nie odczuwamy dyskomfortu czy niepotrzebnego ucisku. Moim zdaniem myszka jest bardzo wygodna (poza małym ale dla bocznych przycisków) i pomimo kilkugodzinnej pracy czy gry nie czułam zmęczenia w dłoni. Moim zdaniem najbardziej komfortowym ułożeniem dłoni na myszce jest układ: 1+2+2 . Przy ułożeniu 1+3+1 praca była już mniej wygodna, ale wszystko zależy od dłoni ?

Precyzja

Mysz wyposażono w niezwykle precyzyjne sensory optyczne PixArt PMW 3310.

Dzięki nim, gracze mogą korzystać z opcji ustawień rozdzielczości do 4 000 DPI. Dodatkowo, próbkowanie na poziomie 1000Hz / 1ms gwarantuje natychmiastową rejestrację każdego ruchu dłoni użytkownika, nawet podczas najbardziej wymagających i dynamicznych rozgrywek. Przy dziennym użytkowaniu najlepszą konfiguracją okazało się ustawienie 500 Hz, 1600 DPI (niebieski). Jednakże jest to bardzo subiektywne odczucie i każdy może dopasować konfigurację do swoich potrzeb  przyciskami na sodzie myszki:

• zmiana częstotliwości odświeżania (125, 500, 1000 Hz)
• ustawienie poziomu DPI (400 – czerwony, 800 – zielony, 1600 – niebieski, 3200 – fioletowy, 4000 – turkusowy)  oraz zmiana natężenia podświetlenia

Warto tutaj dodać, że myszka nie posiada żadnego dedykowanego oprogramowania. Wszystkie ustawienia sterowane są przyciskami na spodzie myszki. Na początku wydawało mi się to problemem, gdyż lubię ustawić myszkę według własnych preferencji, ale po dłuższym użytkowaniu przestało to mieć dla mnie znaczenie. Mysz całkowicie wystarczała w takim układzie i oprogramowanie stało się zbędne.

Poniżej kilka wykonanych testów działania myszki:

Test akceleracji wstecznej. Akceleracja wsteczna – występuje ( Akceleracja wsteczna to skutek błędnej pracy myszy szybko albo wręcz gwałtownie przesuwanej, a przejawia się nagłym odskakiwaniem kursora lub jego bardzo wolną pracą.)

Test działania myszki na różnych podłożach i przy podnoszeniu:

• Podczas testów wykorzystałam kilka powierzchni: kolorowa podkładka, szara narzuta na łóżku, jasna serwetka i czarna podkładka. Na czarnej i kolorowej podkładce myszka przesuwała się praktycznie bez zarzutu. Jeżeli chodzi o jasną powierzchnię, to nie wyglądało, to już tak dobrze pomimo przełączenia do trybu „materiałowa powierzchnia”.

• W przypadku podnoszenia myszki można było przesuwać kursor na wysokości niewiele mniejszej niż 1 płyty CD. Może to przeszkadzać przy niektórych grach wymagającej pełnej precyzji i momentalnego zatrzymania myszki przy podnoszeniu.

Test aplikacją VMouseBench:

• Interpolacja (jest to „sztuczne” generowanie dodatkowych pikseli, aby zwiększyć maksymalne wartości DPI, jakie dany sensor może osiągnąć, czyli – sensor wysyła fałszywe dane do komputera o swoim położeniu ) – Przerywana linia świadczy o występowaniu tego zjawiska (500 Hz, 1600 DPI):

• Odświeżanie: