Mając na uwadze potrzeby miłośników turystyki rowerowej, Mio wprowadza do sprzedaży Cyclo 210. Firma postanowiła skupić się na godnych zaufania mapach, żywotności baterii i wytrzymałości urządzenia. Wszystko to zawarte jest w nowym komputerze rowerowym.

Osoby lubiące od czasu do czasu wsiąść na rower, często stawiają na nawigację w telefonie, która nie zawsze sprawdza się w trasie. Problemem może okazać się brak zasięgu w miejscach oddalonych od większych ośrodków, długość pracy smartfona w trybie nawigacji, czy też skuteczność mocowania urządzenia na wyboistych drogach lub jego wytrzymałość podczas upadku. Takie sytuacje nie dotyczą nawigacji dedykowanych wielbicielom dwóch kółek. Producent Cyclo 210 zadbał o to, by sprostać najważniejszym potrzebom entuzjastów rowerowych wycieczek.

Mapy, które potrafią zaskoczyć

Cyclo 210 posiada dokładne mapy rowerowe i samochodowe z możliwością dożywotnej aktualizacji, bazujące na OpenStreetMaps (OSM), zainstalowane w pamięci urządzenia. Takie rozwiązanie gwarantuje skuteczność znajdowania tras nawet przy braku zasięgu sieci komórkowych. Na ekranie urządzenia, poza standardowymi informacjami o dystansie, prędkości, przewyższeniach oraz liczbie spalonych kalorii, wyświetlane są też punkty użyteczności publicznej (POI) – placówki służb ratowniczych, serwisy rowerowe, sklepy i inne miejsca istotne w trakcie przejażdżki. Ciekawą funkcją, niedostępną w nawigacjach na smartfony, jest tryb Suprise Me, który w oparciu o preferowaną ilość kilometrów lub czas trwania podróży, wyznacza nowe, nieoczywiste trasy. Istotna jest również informacja o stopniu trudności znalezionych dróg, określana na podstawie różnic wysokości terenu.

Odkrywanie nowych, ciekawych szlaków wiąże się z ryzykiem zabłądzenia, jednak i w tym wypadku Mio znalazło rozwiązanie. Funkcja ,,Gdzie Jestem” potrafi zlokalizować urządzenie i pokazać jego położenie według współrzędnych geograficznych, a w terenie zabudowanym określić dokładny adres.

Niezawodny w każdych warunkach

Cyclo 210 zachęca 3,5-calowym, czytelnym ekranem LCD, który sprawdzi się zarówno w pełnym słońcu, jak i przy zachmurzeniu czy deszczu. W odróżnieniu od smartfonów wyświetlacz Cyclo 210 można łatwo obsługiwać w rękawicach. Dzięki nowoczesnemu designowi nawigacja nie tylko interesująco wygląda, ale także charakteryzuje się solidnym wykonaniem i wytrzymałością, o czym świadczy certyfikat IPX5 informujący o wysokiej wodoszczelności urządzenia. Solidne mocowanie utrzymuje komputer rowerowy nieruchomo na mostku, nawet przy jeździe po bardzo nierównej powierzchni. Solidność Cyclo 210 przejawia się również w długości pracy baterii, która wytrzymuje do 10 godzin przy ciągłym użytkowaniu, dzięki czemu nawigacja bezkonkurencyjnie wygrywa z telefonem.

Duża popularność Cyclo 200, zainspirowała Mio do stworzenia modelu 210, który przede wszystkim zadowoli osoby uprawiające turystykę rowerową. Warto zaopatrzyć się w nawigację, która w odróżnieniu od telefonu, gwarantuje zawsze aktualne trasy, a przy tym jest wytrzymała i odporna na niekorzystne warunki atmosferyczne – mówi Marcin Gutkiewicz, Marketing Manager CEE, MiTAC Europe.

Już niebawem nadarzy się okazja, aby samodzielnie przetestować Cyclo 210, a także inne modele nawigacji rowerowych producenta. Mio zaprasza bowiem na IX Międzynarodowe Targi Rowerowe Kielce Bike Expo, które odbędą się 13-15 września 2018 roku. To już kolejna edycja z udziałem Mio. Oprócz prezentacji urządzeń, będzie możliwość porozmawiania z przedstawicielami marki, którzy odpowiedzą na wszystkie pytania dotyczące sprzętu.

Cena Mio Cyclo 210: 749 zł

źródło: MiTAC