Głosami posłów PiS przegłosowano w czwartek w Sejmie zapisy, wedle których częstotliwość 450 MHz, za którą państwo chciało od Orange ponad 100 mln zł, teraz ma trafić, najprawdopodobniej bez konkursu, do energetyki.
— Potrzebujemy częstotliwości m.in. do utrzymywania łączności. Tradycyjna łączność komórkowa w trakcie nawałnic, przy przerwach w dostawach prądu, szybko przestaje działać. A my potrzebujemy sieci, która w przypadku black-outu będzie zasilana z akumulatorów jeszcze przez 36 godzin. Poza tym potrzebujemy częstotliwości do zdalnego zarządzania stacjami i zdalnego przywracania dostaw prądu. To konieczne, bo nawałnice, według wszelkich prognoz, będą problemem regularnie powracającym — zauważa Wojciech Tabiś. W podobnym tonie wypowiada się Piotr Mierzwiński, rzecznik Exatela, państwowego operatora cyfrowego, wywodzącego się ze struktur firm energetycznych.
Niskie częstotliwości radiowe są atrakcyjne dla operatorów, ponieważ łatwo jest za ich pomocą uzyskać zadowalające zasięgi. Dlatego też dość obiecująco szykuje się przetarg na częstotliwości z pasma 450 MHz. Do tej pory działał na nim system CDMA Orange, jednak pomarańczowy operator zdecydował się na nieprzedłużanie licencji. Natomiast UKE, żeby uatrakcyjnić oferowane pasmo, postanowiło poszerzyć oferowane bloki o 0,5 MHz, co daje w sumie parę bloków o szerokości 5 MHz.
Orange ubiegała się o odnowienie rezerwacji w paśmie 450 MHz od marca 2016 roku. W styczniu 2017 r. Prezes UKE udzielił spółce rezerwacji na okres kolejnych 15 lat, ustalając opłatę za rezerwację na poziomie 115 463 920 zł. Orange odwołała się od tej decyzji, a następnie w lutym 2017 r. wycofała wniosek, wskutek czego koniecznym było uchylenie decyzji rezerwacyjnej i umorzenie postępowania. Zarówno LTE, jak i nadchodzące 5G są systemami, które zostały zaprojektowane w taki sposób, żeby mogły pracować w dowolnym paśmie częstotliwości.
Projekt nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego został przygotowany przez klub poselski PiS w porozumieniu z Ministerstwem Cyfryzacji, powiedział gazecie poseł Marcin Horała, który przedstawiał w Sejmie propozycje zmian w przepisach.
Więcej na ten temat przeczytacie Puls Biznesu: Energetyka chce mieć cenne pasmo
Czytaj też: Orange wyłączył usługi CDMA wykorzystujące pasmo 450 MHz
UKE – pasmo 450 MHz ponownie dostępne
Dobrze rozdysponowano to pasmo, 450MHz to pasmo UHF, powinno być przeznaczone właśnie dla służb dyspozytorskich takich jak np. energetyka i tam będzie najefektywniej wykorzystane. Mozna rozbudować TETRę pracującą już np. w Tauronie.