Podsumowanie
Smartfon to obecnie nieodłączny towarzysz życia, z którego korzystamy praktycznie wszędzie i o każdej porze. Hammer Explorer zaskoczył mnie pozytywnie jakością wykonania, która właściwie nie pozostawia wiele do życzenia. Elementy obudowy połączone są ze sobą śrubami, dzięki którym smartfon nie rozpadnie się w razie upadku. Testy udowodniły, że sprosta każdej sytuacji, nie zaszkodzi mu woda, błoto, śnieg, wysokie lub niskie temperatury, kurz czy mało delikatne obchodzenie się z nim. Cechy testowanego smartfona sprawiają, że może to być urządzenie do użytkowania w domu, ale najlepiej sprawdzi się na budowie, w trudnym terenie, przy dużych mrozach jak i przy wysokich temperaturach i wilgotności. Nie do przecenienia jest wydajna bateria i dobry aparat, a także całkiem bogate wyposażenie. Każdy telefon ma swoje słabe punkty, Explorer zapewne też, ale te poznamy dopiero w dłuższym użytkowaniu. Jak już wcześnie wspomniałem, projekt EXPLORERA jest rozwojowy. Producent planuje w przyszłości wprowadzić dedykowane akcesoria do modelu. Prace projektowe dotyczą zewnętrznej, wodoodpornej baterii oraz specjalistycznych uchwytów (rowerowego/samochodowego), które będą przymocowywane łatwo i szybko na magnesy do wspomnianych pinów oraz trwale, na śruby, do zastosowań ekstremalnych. W efekcie, ten HAMMER „ma to coś”, a przede wszystkim argumenty sprawiające, że jego zakup jest podyktowany zdrowym, w pełni uzasadnionym rozsądkiem.
sztosik, miałem go w ręce, solidny sprzęcior!
no ten model zdecydowanie bije na głowe poprzednie, bawiłem się nim w salonie i przyznam ze robił wrażenie
chyba najlepszy z hammerów i nie tylko, konkretny model 😀
dumny ze polski model doceniany na swiecie, jeden z lepszych ekstremalnych telefonów jakie miałem