Nokia 4.2 została wykonana z 2 tafli zakrzywionego szkła 2.5D i plastikowych ramek. Jak na telefon z tej klasy cenowej to całkiem miłe zaskoczenie, że nie jest to w całości plastik tylko szkło. Na pierwszy rzut oka smartfon wygląda bardzo elegancko – szczególnie testowany model w kolorze czarnym. Wszystko jest dobrze spasowane, nic nie trzeszczy i nic się nie ugina. Jedyne co może przeszkadzać, to fakt, że szklane plecki bardzo szybko łapią na sobie tłuste paluchy i nie zostaje nic innego jak powędrować do sklepu po etui. Niestety w pudełku takowego nie znajdziemy.

Na obudowie Noki 4.2 plus znajdziemy odpowiednio:
·        Na pleckach:
o   Podwójny aparat 13 Mpix + 2 Mpix do pomiaru głębi ostrości
  • Lampa błyskowa
  • Czytnik linii papilarnych
  • Na górze:
    • Wyjście słuchawkowe 3,5mm
  • Na dole:
    • Głośnik
    • Mikrofon
    • Micro USB. Szkoda nie jest to USB C.
  • Na lewym boku:
    • Szufladka na karty SIM (2 karty SIM: nano SIM + slot na kartę pamięci microSD)
    • Przycisk do włączenia Asystenta Google
  • Na prawym boku:
    • Przyciski głośności
    • Włącznik / Wyłącznik ze świecącą diodą wokół. Za tak rozwiązaną diodę daję duży plus ?

Telefon jest niewielkich rozmiarów (148,9 x 71,3 x 8,3 mm) i wadze 161g, przez co bardzo dobrze leży w dłoni, a przyciski wypadają dokładnie tam gdzie powinny. Może nie jest to najlżejszy telefon tej klasy, z racji użytych materiałów, ale na pewno bez problemu obsłużymy go jedną ręką. Co więcej przyciski są dobrze wyczuwalne i bezproblemowo reagują na każde kliknięcie.

To samo dotyczy czytnika linii papilarnych, który został umieszczony na pleckach smartfonu tuż pod aparatami w niewielkim zagłębieniu, a który  idealnie wypada pod palcem wskazującym. Co więcej sam czytnik działa szybko i bez problemów. Nie odnotowałam przypadków, w których czytnik by mi nie zadziałał.

Poza czytnikiem linii papilarnych, telefon możemy również odblokować twarzą, który tutaj nie należy do najbezpieczniejszej metody. Samo odblokowanie działa nie najgorzej przy bardzo dobrym oświetleniu, ale przy gorszym  już  radzi sobie nieco gorzej. Raczej nie rekomendowałabym tej metody jako głównego sposobu na odblokowanie telefonu.

Warto tutaj wspomnieć o samym głośniku, z którego wydobywa się wystarczająco dobrej jakości muzyka jak na telefon tej klasy. Szczerze bardzo mile mnie zaskoczyła (nic nie trzeszczało, głośność była wystarczająca, a i dźwięk całkiem czysty) i na pewno wystarczy nam do codziennego użytkowania czy oglądania np. filmików z YouTube.

Co, do jakości prowadzonych rozmów również nie można mieć zastrzeżeń. Zarówno ja, jak i moi rozmówcy słyszeli się bardzo dobrze. Podczas testu nie zdarzyło się, by jakość połączeń uniemożliwiła zrozumienie drugiej osoby. Nie wystąpiły także problemy z zasięgiem sieci komórkowych w miejscach, w których nie powinno to się zdarzyć.

IMG 20190829 222901 BURST001 COVER

Nokia 4.2

Nokia 4.2 została wyposażona w zakrzywiony wyświetlacz 2,5 D o przekątnej 5,71 ” i rozdzielczości HD+ 1520 x 720 (proporcje 19:9), z aparatem (8 MP) umieszczonym we wcięciu o kształcie kropli wody na w górnej części ekranu. Na górnej części ekranu umiejscowiono również głośnik do rozmów. Na dole ekranu natomiast znajdziemy dosyć szeroką czarną belkę, której wielkość producent lekko zamaskował poprzez dodanie loga na środku. Niestety nie jest to dobra droga patrząc po aktualnych trendach w wyświetlaczach – jak najmniej ramek, a jak najwięcej powierzchni użytkowej. Tutaj sama powierzchnia użytkowa zajmuje około 76%.

Jeżeli chodzi o sam wyświetlacz, to został on wykonany w technologii TFT LCD. I niestety tutaj muszę się troszeczkę przyczepić. O ile będąc w pomieszczeniu to nie ma tutaj co narzekać – ekran jest wyraźny, czytelny, barwy są dobrze odwzorowane (czerń i biel wypada OK) i można na nim bezproblemowo pracować. O tyle gdy wyjdziemy już na słońce, to jest już nieco gorzej. Do przeżycia, ale jednak jasność mogła by być minimalnie lepsza.

Ponadto to Nokia 4.2 nie posiada żadnych fizycznych przycisków sterowania, tylko standardowo już przyciski w ekranie. Nie znajdziemy tutaj natomiast nawigacji gestami.