Budowa:
Konstrukcja dalmierza została wykonana z plastiku z gumowymi wstawkami na bokach i przyciskach. Gumowe, boczne wstawki nie chronią jednak przed upadkami, a służą bardziej do tego, aby nie ślizgał się w dłoni. I pod tym względem wypada znakomicie. Przy bliższym przyjrzeniu się urządzeniu widzimy, że został on wykonany bardzo dokładnie: wszystkie elementy są dobrze spasowane, nic nie odstaje i nie trzeszczy.
Na górnej stronie urządzenia znajdziemy ekran LCD oraz 4 gumowe przyciski służące do sterowania dalmierzem. Z przodu został umieszczony laser, a na dolnej stronie znajdziemy miejsce na uchwyt oraz wnękę na baterie.
Użytkowanie:
Urządzenie jest bardzo intuicyjne w użytkowaniu. Wkładamy baterię i włączamy dalmierz. Następnie wybieramy parametry pomiaru:
- Wybór płaszczyzny odniesienia
- Pomiar pojedynczy
- Pomiar ciągły
- Obliczanie obwodu i powierzchni prostokąta
- Dokonywanie pomiarów pośrednich odległości
I rozpoczynamy pomiary.
Aby przetestować urządzenie wykonałam kilka testów:
- Pomiar urządzeniem z równoległym pomiarem centymetrem. Pomiary jakie udało mi się dosyć precyzyjnie porównać, to odległości w granicach kilkudziesięciu cm do max kilku m. Nie posiadałam dłuższych centymetrów manualnych ?
- Pomiar z odniesieniem do przodu i tyłu urządzenia. Również tutaj pomiar wypadł idealnie. Podobnie jak pozostałe obliczenia (powierzchni prostokąta itp. )
- Kilkukrotny pomiar tej samej odległości. Tutaj urządzenie również zadziałało w dopuszczalnej granicy błędu.
- Ostatnim testem było wykonanie pomiarów dla różnych powierzchni. O ile w przypadku gładkich powierzchni, ciemnych nie miałam najmniejszych problemów, to przy drobno wzorzystej fototapecie czy mebli z połyskiem pojawiały się czasami drobne problemy z pomiarem. Urządzenie czasami nie chciało wykonać pomiaru. Niemniej były to pojedyncze przypadki. W większości pomiarach wszystko zadziałało bardzo dobrze. A wykonałam pomiary w odniesieniu do następujących powierzchni:
- Drewniane drzwi – OK
- Szare (ciemny szary z elementami jasnego szarego) drzwi od mebli – OK
- Fototapeta z podwodnym wrakiem – drobne problemy z pomiarem. Zaskoczył za 3 razem
- Szara, jasna ściana – drobne problemy z pomiarem. Zaskoczył za 2 razem
- Stolik czarny z połyskiem – tutaj pojawiły się spore problemy, gdyż laser odbijał się i dopiero po przesunięciu urządzenia udało się wykonać pomiar. Niestety pomiar z miejsca, na którym najbardziej mi zależało nie udało się uzyskać. Dopiero po położeniu białej kartki w miejscu lakierowanej powierzchni.
- Niebieska, marmurkowa ściana – OK
- Szare, gładkie meble – OK
- Biały sufit – OK
- Metalowa elewacja na budynku – OK
- Czerwona, chropowata ściana – OK
- Płytki (matowe, szare i białe) w łazience – OK
- Fototapeta w słoneczniki – OK
Jak to ma się do telekomunikacji i smartfonów oprócz tego, że jest to reklama bez wspomnienia, że jest to reklama?
Zakres pracy w temperaturze od 0 do -40. Ja wiem, że tam jest pauza ale wygląda to na temperaturę ujemną.
A wracając do dalmierza to nie kupił bym go. Jest mało czytelny. Powiecie, że przesadzam. Otóż twórcy wyświetlacza myślą, że jak dadzą wysoką czcionkę to będzie ona czytelna, Otóż nie. ciasna czcionka jest tak samo nieczytelna jak mała. Zobaczcie jaką ten ma czytelną czcionkę to zrozumiecie o co mi chodzi https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x901c/34/59/ac/dalmierz-laserowy-nivel-system-hdm120-brzesko-484219997.jpg
Coś podobnego kupiłem w Lidlu . Jednym słowem szkoda pieniędzy . Pokazuje to cuda a nie pomiary . Wkurzyłem się i kupiłem Boscha i ten to faktycznie mierzy . Lepiej dać dwa razy tyle o mieć sprzęt na lata niż bezużyteczny złom .