Jak będą wyglądać smartfony przyszłości? Być może obrazują to najbardziej chwytliwe obecnie określenia w branży, takie jak „elastyczny”, „cienki”, „wygięty”, czy „bezramkowy”. LG postanowiło pójść o krok dalej i połączyć smartfona ze… smartwatchem.
LG otrzymało patent na projekt prostokątnego, elastycznego smartfona, którego można wygiąć, a następnie przypiąć do specjalnej bransoletki na swój nadgarstek. Warto zwrócić uwagę, że jest to tylko projekt, czy pewna koncepcja, która nie ujawnia w jaki sposób LG zamierza takie urządzenie zbudować. Jeśli koreański producent na tyle rozwinie technologię produkcji elastycznych smartfonów, taki patent może mu się przydać.
Problem w tym, czy użytkownicy będą chcieli taki gadżet nosić. Obecnie trudno jest ich przekonać do kupienia smartwatcha, a jeszcze trudniej może być z wielkim smartfonem noszonym na równie wielkiej bransolecie. Raczej nie będzie to wygodne rozwiązanie.
Źródło: PhoneArena
Sewix
’Patent na projekt’??? Były boje Apple’a o patent na prostokąt z zaokrągl rogami jako kształt smartfona. Bzdura! Można by zrozumieć zastrzeganie patentem naprawdę nietypowy kształtu, ale nie koła czy kwadratu o ściętych czy zaokrąglonych rogach. A więc co do LG i jego opisywanego to 'patentu na projekt’…
10 lat temu publikowano już podobne szkice giętych smartfonów, Patent na kształt bransolet znanych od tysięcy lat jako urządzeń wyłącznie jednej firmy byłby prawnym absurdem, politowania godnym. Co innego patentowanie elastycznych wnętrzności składowych takiego terminalka, które nie będą się psuć od wielokrotnego wyginania, ale nie zastrzeganie kształtu szerokiej bransolety, owijanej wokół nadgarstka, wyłącznie dla swoich urządzeń. 🙄 :lol
„Warto zwrócić uwagę, że jest to tylko projekt, czy pewna koncepcja, która nie ujawnia w jaki sposób LG zamierza takie urządzenie zbudować” IDIOTYZM
To nie patent na projekt lecz wzor uzytkowy
US0D0726678
http://pdfpiw.uspto.gov/.piw?docid=D0726678
no to właśnie na to się burzymy. Kilka takich patentów na wzór i konkurencja może sobie zwijać smartfon, ale w kwadrat 😉