Komfortowa rozmowa przez komórkę za granicą, w klubie mieszczącym się w piwnicy czy miejscu w domu gdzie występują problemy z zasięgiem – niemożliwe? Teraz, dzięki usłudze Wi-Fi Calling, możecie rozmawiać nawet bez zasięgu czerech sieci. Play udostępnia ją właśnie komercyjnie swoim klientom
Jak to działa?
Zapraszamy na streaming Play, w którym Grzegorz Skowron-Moszkowicz, dyrektor ds. rozwoju produktu i terminali w Playopowie o włączeniu usługi, na którą czeka świadomie lub nie, wiele osób – oglądajcie transmisję na żywo
Wi-Fi Calling to nowatorskie i rewolucyjne rozwiązanie. Mimo, że zasięg komórkowy obejmuje praktycznie terytorium całego kraju zdarzają się sytuacje, gdy prowadzenie rozmów wewnątrz budynków jest utrudnione lub wręcz niemożliwe. Rozwiązaniem problemu jest właśnie Wi-Fi Calling dające możliwość prowadzenia rozmów głosowych wszędzie tam gdzie jest zasięg sieci Wi-Fi. W odróżnieniu od popularnych komunikatorów internetowych, korzystanie z Wi-Fi Calling umożliwia przeprowadzanie rozmów z własnego telefonu w taki sam jak dotychczas sposób – z użyciem własnego numeru telefonu komórkowego, dialera czy książki kontaktów.
Użyte rozwiązania wykorzystują fabrycznie wbudowaną funkcjonalność terminala i co za tym idzie ich zastosowanie jest mocno ograniczone liczbą smartfonów, które to oferują i zakupionych w Play.
– Wi-Fi Calling to przede wszystkim telefony. Na jakich będzie działać? O tym, że jest aktywny powiedzą Wam specjalne, zmodyfikowane ikonki. Usługa będzie bezpłatna i będzie dostępna na 9 urządzeniach, ale pracujemy nad kolejnymi. Startujemy z usługą już w tym tygodniu, ale dziś nie wysyłajcie jeszcze smsa. Jutro ruszy dedykowana strona i ostateczne potwierdzenie startu usługi – mówili podczas prezentacji oferty przedstawiciele Play.
źródło: Play
Kan
wi-fi calling dla 6 modeli na krzyż. Żenua. A2 potrafiło odpalić aplikację, a wielki operator wypuszcza to dla kilku modeli, z czego większość to flagowce nie sprzedające się w abonamentach.
Hehe, faktycznie. Same flagowce, kolejna usluga dla wybranych :]
[url] https://www.youtube.com/watch?v=xGdDX730wwg%5B/url%5D
znowu brodate kloszardy na zdjęciach…xxxcc z brodami
…czyli na razie nie dla mojego flagowca, bo kupiony w Mediamarkcie.
W trakcie streamingu próbowałem się dodzwonić z De na podany nr pana 'GSM online’. Odzywała się skrzynka głosowa, chociaż abonent miał włączoną usługę 'pukania’ czyli oczekiwania na połączenie przy zajętości jego numeru jako docelowego… Sygnały oczekiwania innych dzwoniących były słyszalne. Dlaczego nie u mnie? Czy jego telefon był w trybie WiFi calling? Czy telefon w trybie WiFi calling staję się dla innych nieosiągalny i dlatego 'normalni’ abonenci gsm lądują na 'skrzynce głosowej’?
Pewnie każda siec jest w stanie przyjąć okresloną ilośc połaczeń w jednym czasie dla usługi call wait . Reszta trafia na pocztę.
Widać, że wprowadzili to na chama żeby przegonić VoLTE w Orange. Ale czy było warto dla kilku tysięcy flagowców sprzedawanych w abo? Nie sądzę. Wielkie halo a i tak mało kto skorzysta. Do tego ta śmieszna wypowiedź, że wifi calling przez aplikację, to nie prawdziwy wi-fi calling. Jakoś operatorzy na całym świecie sądzą inaczej.
Play za bardzo kombinuje chce stworzyć jakieś swoje CDMA
Inni już dawno to zrobili za pomocą prostej aplikacji, WhatsApp, Viber, Imo ….itd.
Gdyby wszyscy zainstalowali sobie jedną z tych aplikacji rozmowy przez operatora w ogóle przeszły by do lamusa liczył by się wyłącznie internet w telefonie.
Wcześniej czy później i tak tak będzie że się będzie płacić tylko za transmisje danych.
Słusznie! Zastanawiać się można: jaki ważny powód stoi za ich histerycznym wręcz i kosztownym wprowadzaniu WiFi-callingu. O logiczną dedukcję nietrudno, ale daruję sobie tutaj oczywiste wnioski, by nie zostały okrzyknięte spiskami. :lol 😎 😉
Przy dostępie do gratis wifi z netem to żaden problem dzwonić z komunikatora, który przypisany nr fonu przekazuje abonentowi docelowemu? Wyświetlanie nr dzwoniącego było w streamowanej prezentacji eksponowane jako jedna z głównych 'bezkonkurencyjnych’ zalet WiFi-callingu, w porównaniu do połączeń p2p lub voip przez komunikatory. Wbrew ich usiłowaniom takiego zafałszowania, komunikatorowa łączność nie mają żadnych wad, a jedynie pokaźny pakiet zalet, m.in. wideopołączenia, transfer danych (czyli plików audio-foto-video) itp. Natomiast co do wad WiFi-callingu…
Jedną z wad WiFi-call Play są koszty rozmów: 'jakieś 29-39gr min’ bagatelizowali prezenterzy Play. Nie mało! Przez 120 minut połączenia, po których zostanie ono – jak przyznano – systemowo przerwane, nabije się prawie 36 zł lub nawet prawie 49 zł! Tych kosztów brak przy korzystaniu z komunikatorów łączących podobnym darmowym netem przez darmowe WiFi, a jeśli nawet są, to wielokrotnie mniejsze, bo 1gr do max 10gr/min na komórkowe, więc o czym tu mowa! O braku systemowego zrywania połączeń przez komunikatory po ich jakimś czasie trwania nawet nie wspominając! 🙄 :lol 😎