Z coraz większą pewnością można dziś twierdzić, że w ciągu najbliższych lat czeka nas wymiana sprzętu audio. LeEco jest zdania, że analogowe złącza, takie jak 3.5 mm jack audio, wkrótce przejdą na zasłużoną emeryturę. Vernee Apollo Lite, który trafił już na rynek jest kolejnym smartfonem, np. ostatnio zaprezentowanych (Lenovo Moto Z i Moto Z Force), bez standardowego złącza mini-jack.
To jednak nie wszystkie nowości, które zaoferuje rozwiązanie. USB Type-C Audio docelowo ma całkowicie wyeliminować, przede wszystkim wśród urządzeń mobilnych, gniazda minijack. Nie chodzi jednak o proste zamienienie jednego standardu drugim, USB Type-C ma oferować liczne dodatkowe funkcje. Złącze USB typu C ma niewątpliwie sporo zalet. Za jego pomocą jesteśmy w stanie nie tylko przesyłać dane, obraz lub dźwięk, ale również naładować urządzenie. Użytkownicy będą więc zmuszeni podłączać słuchawki albo prze Bluetooth, albo przez złącze, którym ładujemy smartfon. Port USB typu C będzie transmitował bezstratny strumień audio do układu dekodującego. Oznacza to, że nadchodzi nowa jakość w słuchaniu muzyki przez smartfony. Warto też przypomnieć, że według plotek, nadchodzący Google Android 6.0 Marshmallow (Open Kernel Code), jest również możliwość cieszenia się bogactwem aplikacji dostępnych w Google Play, zaimplementowanych na 32GB pamięci dla użytkownika (microSD ~ 128GB).
Obraz natomiast prezentowany jest na dużym, 5.5-calowym wyświetlaczu Sharpa wykonanym w technologii IPS, która oferuje szerokie kąty widzenia, idealne odwzorowanie barw oraz wysoki kontrast. Rozdzielczość Full HD (1920 x 1080 pikseli), zapewnia czytelny i wyraźny obraz, gwarantujący komfortowe użytkowanie podczas przeglądania ulubionych stron internetowych, czy też czytania książek elektronicznych.
Apollo Lite
Vernee Apollo Lite został wyposażony w 16-megapikselowy aparat główny (Samsung S5K3P3 sensor, 6P lens, ISOCELL , RWB), występujący w towarzystwie diody doświetlającej LED i umożliwiający zarejestrowanie materiałów wideo w jakości Full HD 1080p przy 30 klatkach na sekundę. Do przeprowadzania połączeń wideo posłuży kamera frontowa o matrycy 5 megapikseli (Samsung S5K5E2), natomiast komunikację zapewnia karta sieciowa Wi-Fi z możliwością tworzenia punktów dostępowych, Bluetooth, dwupasmowe Wi-Fi (2.4GHz/5.0GHz) oraz GPS, wspomagany przez Assisted GPS, a także modem czwartej generacji.
Warte uwagi jest, że w tym modelu zastosował hybrydowy slot, który pomieści microSIM + microSD, albo dwóch kart – microSIM. Kolejną zaletą jest skaner linii papilarnych, który według producenta rozpoznaje nasz odcisk palca w 0.1s. Zasilanie zaś zapewnia bateria o pojemności 3180 mAH, obsługująca technologię Qualcomm Quick Charge 3.0. Na godzinę rozmowy wystarczy podłączyć go do ładowarki na 5 min.
Apollo Lite
Wymiary obudowy 151.7 × 75 × 7.9 mm, waga 176g. Obudowa unibody Apollo Lite została w całości wykonana z metalu, więc nie będziemy mieć swobodnego dostępu do baterii.
Vernee Apollo Lite jest dostępny i można go nabyć w promocyjnej cenie 229.99 USD (ok. 905 zł + podatki)
źródło: Vernee
Kan
Jeśli w tej cenie parametry tego Vernee Apollo Lite mają praktyczne przełożenie+ blacha obudowy nie jest zbyt miękka, to – bez uwzględniania jednego „ale” – zdziwiłbym się gdyby nie miał „dobrego wzięcia”.
Wątpliwość wzbudza tu brak mini-jacka i złącze USB-C Audio jako jedyne dostępne.
Pomijając tu ww.zalety tego złącza, a podkreślając fakt, że strumień audio będzie transmitowany do układu dekodującego, to takie rozwiązanie wymusza dopasowanie do ulubionych słuchawek kablowych nie byle jakiego DAC.
Później – w drodze – co oczywiste będzie trzeba pilnować kolejnej rzeczy, by się gdzieś nie zapodziała. I na koniec pozostaje mieć przekonanie, że wszystkie inne pary słuchawek z własnych zasobów równie dobrze będą działać z tym DAC. Nie wydaje mi się rozsądnym żeby z powodu złącza USB-C pozbywać się kolekcji bardzo fajnych słuchawek kablowych.
Z opisu w sklepie Geekbuying wynika że jednak jest złącze 3.5mm audio. Właśnie zamówiłem ten telefonik 🙂 934 zł 🙂
To może Pan się z nami podzieli uwagami na jego temat. Chętnie opublikujemy taki test Czytelnika. Pozdrawiam Andrzej