Japońska firma ChatPerf zaprezentowała urządzenie, które pozwoli wysyłać zapachy między użytkownikami smartfonów. Zestaw ChatPerf składa się ze specjalnej aplikacji oraz pojemniku z rozpylaczem, do którego wcześniej umieszczamy perfumy – do wyboru są rożne zapachy.

ChatPerf
Zestaw, który montujemy do portu dokującego iPhone wraz ze specjalnym oprogramowaniem „Performing” kosztuje ok. 62,25 dolarów za sztukę. Po nadejściu sygnału wiadomości SMS lub poprzez indywidualne ustawienia zapach mieszany jest w atomizerze i rozpraszany w powietrzu.
Urządzenie na razie, jest w fazie rozwoju. Jak zapewnia producent na rynek ma trafić jeszcze tej jesieni. Zestaw ChatPerf testowany jest na iPhone’ach, ale firma pracuje już nad przystosowaniem go do urządzeń z Androidem.
źródło: www.damngeeky.com/
Kan
Telix.pl już rok lub parę lat temu donosił o eksperymentach z czujnikami i transmisją zapachu. Od tamtej pory czekam na konkrety, bo już mi wideorozmowy z dziewczynami przebywającymi 'na wygnaniu’ nie wystarczą. 😉 'Wynalazek’ z tego newsa przypomina nieco ałłwa-małłwa-chałłwa zdalne odpalanie małej 'bombki’ zapachowej smsem lub rozmową przychodzącą z określonego numeru, a tamten doświadczalny miał być wyrafinowanym systemem: czujniczki z analizą zapachów wokół terminala, przetwarzaniem, transmisją oraz ich odtwarzaniem po drugiej stronie w innym miejscu, więc zapowiadał się znacznie ciekawiej. Opisywany wówczas system, z którym eksperymentowano, miał pozwalać na odtwarzanie setek, a nawet tysięcy 'wąchanych’ czujnikiem zapachów, syntezowanych z kilku podstawowych, na podobieństwo tworzenia kolorów z podstawowych trzech (w przypadku barw) RGB, tzn. czerwień, zielenio-żółć, niebieski. Ten powyżej natomiast to jedynie gadżecik, podpatrzony od zamachowców, który zmieniono w prostą zabawkę, która będzie też pewnie używana przez młodych do różnorakich żartów, także na podobieństwo znanej od lat 'qpy’ w spayu, tyle, że teraz w wersji na smartfony.