Przez cały okres testu ( 2 tygodnie ) nie zauważyłam większych problemów z urządzeniami. Przenosiłam je w najdalsze zakamarki mieszkania ( powierzchnia – 50 m kwadratowych ) i nie zauważyłam, żadnych problemów z połączeniem z centralką. Jedynym problemem jaki się pojawił, to dziwny nagły spadek temperatury w pokoju do – 17,8 stopni Celsjusza. Był to jednorazowy błędny odczyt, trwający przez kilka godzin. W kolejnych dniach nic podobnego się nie stało. Temperatura już zawsze wskazywała właściwą liczbę.

Największym wyzwaniem okazało się jednak doprowadzenie aplikacji do właściwych ustawień i prawidłowego działania. Niestety tutaj bardzo mocno się rozczarowałam. aplikacja posiada bardzo dużo błędów i wymaga jeszcze sporej pracy zanim ujrzy światło dzienne i zostanie oddana w ręce końcowych użytkowników. Na szczęście producent ciągle pracuje nad dopracowanie aplikacji.

Jakie napotkałam problemy:

1. Bardzo słaba wydajność działania aplikacji podczas połączenia z centralką w celu jej konfiguracji – strony ładowały się po kilka sekund. Czasami wręcz aplikacja nie reagowała na żadne polecenia. Producent tłumaczył to wolnym Internetem, ale tutaj nie mogę się z tym absolutnie zgodzić. Jeżeli aplikacja działa tak przy 50 Mb, to jak będzie działać przy znacznie wolniejszych połączeniach ? Mam wielką nadzieję, że ten problem zostanie rozwiązany, gdyż pomimo, że z konfiguracji nie korzysta się za często ( z reguły na samym początku ), to jednak szybkość z rodu średniowiecza może znacząco zrazić przyszłych użytkowników. Mam nadziej, że producent pochyli się bardziej nad tym problemem i zwiększy wydajność przed startem produkcyjnym.

2. Podwójny praktycznie identyczny panel konfiguracyjny: jeden aplikacyjny, drugi webowy. Pierwszy po wejściu w opcje, a drugi po wejściu w opcje / zaawansowana konfiguracja/ ikonka zębatki. Nie było by to to dziwne, gdyby zmiana opcji na jednym ekranie wpływała na zmianę na drugim, ale tutaj niestety spotkała mnie niespodzianka. Część opcji zmieniona na jednym ekranie wcale nie była widoczna na drugim. Musiałam praktycznie w dwóch miejscach zmieniać niektóre ustawienia. Czasami wręcz na jednym ekranie działała opcja zmiany, a na drugim nawet nie pojawiały się opcje wyboru, tylko sam tekst, który mogłam sobie dowolnie skasować. Super, że można przeprowadzić konfigurację w dwóch miejscach, ale koniecznie powinny działać dokładnie tak samo – zmieniając coś na jednym ekranie również zmiana powinna się pojawić na drugim. Producent obiecał poprawkę w kolejnej wersji aplikacji.

3. Problem z ustawieniem strefy czasowej. Pierwsze zdziwienie – brak w strefie czasowej „Warszawy”. Nie byłoby to jednak problemem, gdyby po ustawieniu podobnej strefy ( W tym przypadku Czech ), aplikacja działałby poprawnie. Niestety zaczęła wskazywać poprawną godzinę dopiero po ustawieniu strefy czasowej Grecji (+02:00). Producent obiecał poprawkę w kolejnej wersji aplikacji.

I w tym przypadku również miałam problem z podwójną konfiguracją opisaną w punkcie wcześniej. Na ekranie opcji jak zmieniałam strefę, to po wyjściu z aplikacji i ponownym powrocie wracała strefa +08:00. Dopiero po zmianie na drugim ekranie strefa została na stałe. Przyznam, że już sama zmiana strefy jest czymś nadmiarowym. Moim zdaniem aplikacja zaraz po zainstalowaniu powinna automatycznie, bez zbędnych ingerencji użytkownika, dostosować się do czasu w naszym telefonie. Teoretycznie jest opcja Sync Time, ale niestety również i ta opcja mi nie zadziałała. Producent obiecał poprawkę w kolejnej wersji aplikacji.

4. Notyfikacje mailowe. Bardzo dużym wyzwaniem okazało się skonfigurowanie powiadomień mailowych. Wchodząc w opcje widzimy sekcję „User Information”, co logicznie wskazuje na informacje o użytkowniku – bez zastanowienia wpisałam swój potencjalny login, mail i hasło jakim chciałabym się posługiwać w aplikacji. Jakie było moje zdziwienie, jak okazało się, że jest to konfiguracja nie naszego konta, a naszej skrzynki do notyfikacji. Do tego może to być tylko i wyłącznie skrzynka na Gmailu. Koniecznie producent powinien odpowiednio opisać tą sekcję.

Przebrnęłam przez konfigurację skrzynki oraz Makr ( o tym w dalszej części ) i na mojej skrzynce zamiast upragnionej notyfikacji pojawiła się informacja o niedozwolonej aplikacji.

Zezwoliłam aplikacji na logowanie, ale tutaj nasunęło się pytanie: jak bezpieczna jest aplikacja, którą właśnie zainstalowałam na moim telefonie ? Producent twierdzi, że jest bardzo bezpieczna i nie muszę się martwić żadnym wyciekiem danych czy niekontrolowanym spamem z mojej skrzynki, ale w takim razie dlaczego nie jest ona poprawnie napisana? Tak, aby Gmail nie wymuszał na mnie włączenia niezaufanych aplikacji. Przy dłuższym użytkowaniu pozostawienie włączonej opcji pozwalającej na dostęp mniej bezpiecznych aplikacji jest niedopuszczalne. Generalnie uważam, że zastosowane rozwiązanie, w którym podaję dane do swojej skrzynki i tylko Gmail jest z mojego punktu nie do końca poprawne. Dodatkowo notyfikacje przychodzą tylko i wyłączenie na tą skrzynkę. Nie mogę ustawić innej. Tak wiem, że można zrobić przekierowanie na innego maila, ale nie w tym rzecz. Płacimy za rozwiązanie, które nie powinno wymagać od nas dodatkowych dziwnych konfiguracji bądź używania jednej słusznej skrzynki mailowej. Po przebrnięciu przez konfigurację skrzynki otrzymałam właściwą notyfikację.

5. Problemy z konfiguracją pokoi. Dodałam nazwę „Duży pokój” i na tym skończyła się moja radość. Przy takiej nazwie nie mogłam dodać ani ikonki do pokoju, ani żadnych czujników. Po wyjściu z konfiguracji moje ustawienia znikały. Przy nazwach np. „Jadalnia” wszystko było ok. Producent obiecał poprawkę w kolejnej wersji aplikacji.

6. Problem ze zmianą zdjęcia dla pokoju. Niby nic takiego jak zmiana zdjęcia w pokoju, a również tutaj pojawiły się problemy. O ile zmiana zdjęcia za pomocą kamery działało idealnie, to próba pobrania zdjęcia z galerii zakończyła się fiaskiem. Producent obiecał poprawkę w kolejnej wersji aplikacji.

7. Przy pojawieniu się notyfikacji na ekranie komórki i próbie wejścia w notyfikację zostajemy przekierowani tylko do strony głównej. Tutaj koniecznie powinniśmy być przekierowani do czujnika, z którego pojawiła się notyfikacja.

8. Oraz klika innych drobniejszych problemów, takich jak:

    a. (null) – podczas weryfikacji czy pojawiła się nowsza wersja aplikacji

    b. Niekontrolowane zamknięcie aplikacji

    c. Chwilowe utraty połączenia z kamerą, pomimo, że w równolegle otwartej aplikacji, dedykowanej dla kamery, wszystko działa poprawnie

    d. Nadmierna ilość wpisów o zmianach np. temperatury, czy np. otwarcia / zamknięcia drzwi, pomimo, że wartość się nie zmieniła

Czas na pochwałę 😊

Byłabym niesprawiedliwa, jeżeli napisałabym tylko o problemach, które napotkałam. Może jest ich sporo, ale pojawiają się one głównie w obrębie ekranów z konfiguracją i jak tylko przejdziemy te problemy – trochę więcej cierpliwości podczas długiej odpowiedzi z centralki, czy zastosowaniem pojedynczych nazw pokoi oraz pogodzeniem się z faktem innej strefy czasowej czy konieczności korzystania z konta Gmail ( kolejne ciche zezwolenie na śledzenie naszej prywatności przez Google ? ), to otrzymujemy całkiem fajną aplikację. Jakby na to nie patrzeć, konfigurację wykonujemy raz na jakiś czas, a najwięcej będziemy korzystać z interfejsu użytkownika, a w nim otrzymujemy :

1. Ekran z listą wszystkich czujników wraz z aktualnym stanem czujnika oraz podglądem online z kamery


2. Ekran z listą pokoi oraz przypisanymi do nich czujnikami:


Konfiguracja ekranu w zaawansowanych opcjach:


3. Ekran z Makrami:


Konfiguracja ekranu w zaawansowanych opcjach.


4. Ekran z zadaniami:


Konfiguracja ekranu w zaawansowanych opcjach.


5. Sceny


Konfiguracja ekranu w zaawansowanych opcjach ( do wyboru mamy kilka różnych alarmów, które są naprawdę głośne i mogą poruszyć nawet sąsiada … ):


6. Notyfikacje mailowe oraz na telefonie

7. Zaawansowane konfiguracje na czujnikach