Pomówmy teraz o wyglądzie zewnętrznym. Jego wymiary to (74 x 67 x 22 mm), naprawdę jest to niewiele. Biała obudowa wykonana z plastiku jest dobrze spasowana i wygląda elegancko. Chociaż tak naprawdę, to i tak najczęściej będzie schowana w kieszeni, lub podręcznym bagażu. Warto dodać, że zbudowany został z materiałów, które sprawiają, że jest leciutki, nie będzie więc dla nas ciężarem w podróży. Jeżeli już o tym mowa to w pudełku znajdziemy instrukcję obsługi w kilku językach, w tym polski.


Patrząc od góry producent umieścił diody sygnalizujące pracę urządzenia, oraz przycisk WPS.


Na jednym z boków obudowy znajdziemy przełącznik trybu pracy (Router, AP, Klient i Wzmacniacz), oraz gniazdo WAN/LAN.


Podczas podróży zasilanie nie stanowi problemu – router wyposażony został w port micro USB, dzięki czemu energii dostarczyć mu można przy użyciu ładowarki telefonicznej, powerbanku lub łącząc go z komputerem. Wielofunkcyjny port USB pozwala również na podłączenie do routera zewnętrznego urządzenia magazynującego i udostępnianie znajdujących się na nim plików innym urządzeniom w sieci. Dodatkową funkcją jest możliwość ładowania urządzeń mobilnych np. smartfonów. Po podłączeniu urządzenia, będzie ono ładowane prądem o natężeniu do 2A. Ponadto producent umieścił tutaj przycisk reset.

Na spodzie producent umieścił domyślne dane do logowania czyli nazwę użytkownika i hasło, ale także adres MAC urządzenia, hasło sieci bezprzewodowej, SSID sieci 2,4 i 5 GHz.


Praca może odbywać się w kilku różnych trybach: AP, routera, mostu, klienta oraz wzmacniacza sygnału. Domyślnie działa w trybie routera, który umożliwia utworzenie prywatnej sieci bezprzewodowej po przyłączeniu kabla Ethernet lub z wykorzystaniem modemu 3G/4G.


W trybie Hotspot urządzenie pozwala na stworzenie własnej sieci bezprzewodowej przez połączenie z zewnętrznym punktem dostępu. Z routerem możemy połączyć się za pomocą kabla RJ-45, bądź też bezprzewodowo za pomocą sieci Wi-Fi. Jeśli zasięg sieci jest niewystarczający, można rozszerzyć go i wzmocnić siłę sygnału korzystając z trybu wzmacniacza sieci.


Tryb klienta okaże się pomocny, gdy chcemy podłączyć do sieci bezprzewodowej urządzenie przewodowe, takie jak komputer czy konsola. Jeśli zależy nam na udostępnieniu sieci bezprzewodowej wszystkim urządzeniom znajdującym się w pobliżu, zrobimy do w prosty sposób w trybie punktu dostępowego (AP).


Router ten bardzo łatwo jest skonfigurować, właściwie można zaprzestać na podłączeniu kabla internetowego, sprzęt automatycznie tworzy sieć, w naszym przypadku nazywała się ona TP-LINK_F902. Hasło dostępowe znajdziemy na dolnej części obudowy, oczywiście istnieje możliwość stworzenia punktu dostępowego o dowolnej nazwie i kluczu zabezpieczającego. W tym celu możemy skorzystać z przeglądarki internetowej wpisując adres http://tplinkwifi.net, oczywiście jak w każdym produkcie TP-LINK robi się to banalnie prosto.


Dla początkujących przygotowano tryb krok po kroku z zakładką Quick Setup. Pozwala ona na szybką i prostą konfigurację routera. Kreator poprowadzi użytkownika przez instalację informując jakie dane ma uzupełnić. W zależności od wybranego trybu pracy dostaniemy trzy różne ścieżki konfiguracji.


Przesyłane dane są szyfrowane protokołem WPA-PSK/WPA2-PSK, a zabezpieczenia sieci bezprzewodowej są włączone domyślnie. Skorzystanie z kreatora to najszybszy i najbardziej przyjazny użytkownikowi sposób na skonfigurowanie routera. Jednak do dyspozycji mamy także tryb prosty konfiguracji – zakładka „Basic”, oraz tryb zaawansowany – „Advanced”. Obie zakładki oferują dostęp do szeregu ustawień, przy czym w trybie prostym ogranicza się to do podstawowej konfiguracji sieci. Niestety samo oprogramowanie, już nie zasłużyło na spolszczenie, a szkoda. Router obsługuje połączenia bezprzewodowe w standardzie 802.11ac.