Hotspot osobisty to dosyć popularny sposób korzystania z Internetu np. w telefonie komórkowym. Rozwój mobilnych systemów operacyjnych sprawił, że smartfony są wyposażane w coraz większą liczbę funkcji i dlatego czasem potrzebujemy specjalnego sprzętu, aby mieć dostęp do internetu niemal wszędzie, dla kilku urządzeń jednocześnie i z pominięciem jakiegokolwiek kabla? Dla Czytelników Telix, to banalnie proste. Ale są jeszcze osoby, które posiadają kilka urządzeń, także przenośnych, ale tylko jedno źródło Internetu i nie mają smartfona, lub też nie chcą przekładać kart SIM – w przypadku jednego gniazda, a które jeszcze nie spotkały się z rozwiązaniem jakim, jest kieszonkowy router z modemem 3G i dla nich przede wszystkim dedykujemy tę recenzję.
Osoby prowadzące aktywny tryb życia, podróżujące, a wmoże być testowany przez redakcję kieszonkowy router TP-Link M5350 z baterią i modemem 3G. Urządzenie pozwala na jednoczesne podłączenie nawet do dziesięciu urządzeń, a wbudowany modem HSPA+ umożliwia przesyłanie danych z prędkością do 21,6 Mb/s (download) i 5,76 Mb/s (upload). Bateria o pojemności 2000 mAh gwarantuje do sześciu godzin pracy bez konieczności korzystania z zewnętrznych źródeł energii, dzięki czemu M5350 sprawdzi się podczas podróży lub na wakacjach. Ponadto, złącze micro USB umożliwia zasilanie routera za pomocą kabla podłączonego do laptopa, gniazdka samochodowego lub dołączonego adaptera sieciowego. Dzięki wbudowanemu czytnikowi kart micro SD (maksymalna pojemność 32 GB) możemy wykorzystać router jako przenośny magazyn danych.
Na początek kilka danych technicznych ze strony producenta:
- Pasmo: WCDMA:2100/900Mhz / GSM: 850/900/1800/1900MHz
- Prędkość transmisji: Pobieranie: 21.6Mb/s, Wysyłanie:5.76Mb/s
- Wymiary: 94×56.7×19.8mm
- Waga: 92.5g
- Zasilanie: bateria 2000mAh
- Złacze: microSD do 32 GB
- Wyświetlacz: OLED Display:
TP-Link M5350 z baterią i. M5350 zapewnia dostęp do Internetu niemal w każdych warunkach – w domu, szkole, pracy, w pociągu i samochodzie, a nawet na wakacjach – wystarczy tylko znajdować się w zasięgu sieci komórkowej. Umożliwia konfigurację własnego hot-spotu Wi-Fi zawsze, gdy jest nam potrzebny.
O wiele taniej mozna dostac podobne urzadzenie Huawei do ktorego mam wieksze przekonanie nie wspominajac juz o Alcatelu y800 ktory obsluguje LTE
Szkoda, że nie przetestowano siły sygnały wi-fi. Trochę dziwi mnie czas pracy, smartfony z o wiele mniejszą baterią i wiele większą funkcjonalnością (np. duży ekran, dual-sim) potrafią działać znacznie dłużej jako hotspot, a tutaj tylko sześć godzin, przy ograniczonej funkcjonalności 🙁
Huawei ma to samo przy ciaglym polaczeniu z siecia nie wytrzyma wiecej niz 5 godzin w trybie czuwanie jest to wiecej. Ale zawsze jest duzo bardziej wygodne rozwiazanie niz USB stick
Jeżeli chodzi o zasięg, to spokojnie można trzymać modem w drugim pokoju – 1 ściana ok 10 m, sprawdzone podczas ładowania. Zapomniałem dodać, że można lądować podczas transmisji danych. Nie testowałem dalej, bo zazwyczaj taki gadżet nosi się w kieszeni. Andrzej
A ile to kosztuje? Bo od tego zleżeć będzie sens zakupu. Może się okazać że smartfon z androidem i funkcja HotSpota będzie nie dość że tańszy to i bateria dłużej wytrzyma …
No pisze wyraznie 349 zl a wiec nic specjalnego
a za ta sama kwote mozna kupic tego alcatela http://www.very.co.uk/ee-alcatel-y800-4g-pay-as-you-go-mobile-wifi-2gb-pre-loaded/1288641178.prd?crossSellType=pzone2&parentProductId=prod1082473925 obsluguje 10 urzadzen i LTE
@Sebi997 ten alcatel jest też w ofercie Play. Niestety nie jest to sprzęt wysokich lotów i jest dość awaryjny. Nie, źle to ująłem – jest kapryśny. Wystarczy poczytać fora i zobaczyć ilu ludzi ma z nim problemy.
A może zróbcie kiedyś jakieś zestawienie urządzeń tego typu? Wydają się być przydatne. Ja bardzo często latam do Turcji, gdzie problemem jest używanie urządzenia mobilnego zakupionego w innym kraju. Trzeba je rejestrować, płacić 165TRY… a w końcu następnym razem można posiadać już nowe urządzenie – i znowu to samo (inaczej po 2 dniach blokują). Gdyby tak zakupić jeden porządny modem, zarejestrować go raz a dobrze i używać przez kilka lat, na pewno dałoby się sporo zaoszczędzić. Wszak potrzebuję tam tylko internetu w iPhone i w iPadzie. Może jest więcej krajów, gdzie takie coś miałoby rację bytu.
Szkoda , że urządzenie to nie ma wejścia na antene zewnętrzną, bo nie wierzę że wbudowana antena zapewnia odbowiednio dobry odbiór sieci 3 G.
Im mocniejszy sygnał tym lepsza jest prędkość i jakośc działania modemu (routera 3 G).
ale Huawei np w e586es2 posiada i jest sporo tanszy w przypadku TP linka do konca nie wiadomo kto jest jego „producentem” i czy nie bedzie sprawial problemow
takim to sie powodzi 🙂
A czy tego typu urządzenia oprócz udostępniania łączności 3G bezprzewodowo, pozwalają udostępniać ją przewodowo, po podłaczeniu do portu USB-tak jak zwykły modem USB-stick? Tzn czy np można z nich korzystać po podpięciu do komputera stacjonarnego (niw wyposażonego w kartę WiFi)-chociażby jako zapas w przypadku awarii innego łącza?
Jak ma kartę sieciową, to zapewne da radę – podobnie mam w starym laptopie. Tym bardziej, że jak jest w teście modem można ładować podczas korzystania z internetu
Mam pytanie, czy dane z karty SD są dostępne z tego modemu przez wi fi czy po kablu?