Do sieci wyciekła specyfikacja smartfonów Xperia Z4 Compact, czyli pomniejszonej, ale imponującej sprzętowo wersji flagowca od Sony, oraz Xperia Z4 Ultra, czyli wyczekiwanego następcy phabletu Z Ultra z 2013 roku. Sprawdźmy, czy warto będzie na nie poczekać.
Xperia Z4 Compact, podobnie jak poprzednie modele z dopiskiem „Compact”, będzie smartfonem o wyśrubowanych parametrach, tylko zamkniętym w nieco mniejszej obudowie. telefon zostanie wyposażony w 4,7-calowy wyświetlacz, ale w rozdzielczości FullHD. Pod maską znajdzie się Snapdragon 810, 3 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej. Nie zabraknie dobrego aparatu o 20,7-megapikselowej matrycy, 5-megaspikselowej kamerki z przodu oraz głośników stereo. Telefon będzie mógł się pochwalić certyfikatem IP68, łącznością LTE kategorii 9, Bluetooth 4.1, NFC oraz prawdopodobnie funkcją ładowania bezprzewodowego.

Sony Xperia Z Ultra
O Z4 Ultra wiemy trochę mniej. Ta wielka Xperia, podobnie jak poprzedniczka, ma być wyposażona w wyświetlacz o przekątnej 6,44 cala, tym razem w rodzielczości 2560 na 1440 pikseli. Tutaj również znajdziemy Snapdragona 810 i 3 GB RAMu. Aparat ma mieć matrycę 16 megapikseli a urządzenie zasili bateria o pojemności między 3500 mAh a 4000 mAh. Co ciekawe, mówi się o tym, że do Z4 Ultra ma być dołączony także specjalny rysik.
Oba smartfony prawdopodobnie zostaną zaprezentowane 5 stycznia, tuż przed rozpoczęciem targów CES. Ich rynkowa premiera może opóźnić się ze względu na problemy Qualcomma z produkcją chipsetów Snapdragon 810, więc niewykluczone, że będziemy mogli je kupić dopiero w II kwartale 2015 roku.
Źródło: AndroidOrigin, Phone Arena
Sewix
WY ZAWSZE JESTESCIE LEPSI OD TELEPOLIS.PL ZA TO WAS LUBIE
A czy można używać innego określenia niż „wściekła „?
Sony podało do wiadomości! Nie lepiej tak?
Dalej nie potrafię zrozumieć czemu tak często wychodzą flagowce.. Dopiero co wyszła z3c i już za dwa miesiące będzie przestarzała i straci na wartości bo wejdzie z4c która nic nowego nie wniesie prócz wyglądu i wyświetlacza… I zamiast cieszyć się z z3c będzie mnie tylko drażnić ze zapłaciłem kupę kasy za telefon który już jest stary i jest dostępny nowszy model.. ehh..
Wypuszczając tak często nowe flagowce (i inne modele) producenci chcą nas przekonać, że smartfony starzeją się szybciej niż w rzeczywistości. Do Internetu, poczty, map, odtwarzania filmów i muzyki czy tworzenia notatek nie potrzeba najwydajniejszego na rynku procesora i 3GB RAM. Mocne podzespoły są za to zapychane przez wodotryski nakładek na Androida. To samo działo się już w świecie PC – optymalizacja systemu i aplikacji jest mniej opłacalna od pchania mocniejszych bebechów do komputerów czy smartfonów.
Prawda jest taka że nawet Z1 compact starczy na długo. Może aparat foto ma pewną „wadę” ale i tak mocno prześciga resztę.
Trochę martwi mnie ten wzrost compacta bo w takim tempie to pewnie niedługo „compact” to bedzie 7 cali.. Mały telefon 4 cale, nie musi być ultra cienki żeby bateria na dłużej starczyła, aparat, lampa-latarka, HD wystarczy, 16-32 pamięci na pliki, karta, i po co więcej? Spokojnie nawet starszy procek „topowy” sprzed 2 lat starczy. Niestety nie ma tego na rynku. Ale na takie produkty jest zapotrzebowanie bo Z1 compact sprzedaje się nieźle jak na tą klasę i cenę sprzętu.