Samsung przeliczył się podczas szacowania popytu na flagowego Galaxy S5. Okazuje się, że mnóstwo urządzeń zbiera kurz leżąc w magazynach ponieważ S5 zamiast poprawić wyniki sprzedaży swojego poprzednika, sprzedaje się wyraźnie gorzej. Gdzie Samsung popełnił błąd?
Jak czytamy w artykule Wall Street Journal, koreański producent zdecydował się na wyprodukowanie o 20 proc. więcej egzemplarzy Galaxy S5 niż Galaxy S4. Decyzję tą podjęto w oparciu o prognozy operatorów komórkowych na całym świecie. Tymczasem w ciągu pierwszych 3 miesięcy od premiery „piątka” sprzedała się w 12 milionach egzemplarzy, czyli o 4 miliony mniej niż „czwórka” rok wcześniej. Popyt na Galaxy S5 okazał się aż o 40 proc. mniejszy niż przewidywał Samsung. Wzrost sprzedaży udało się zanotować w USA, ale producent wyraźnie osłabł na rynku chińskim.
Galaxy S5 to solidny smartfon, ale Samsunga zgubiła zbytnia pewność siebie oraz brak tzw. „killer-ficzerów” w stosunku do silnej konkurencji: HTC One M8, LG G3 czy coraz mocniejszego Xiaomi. W okresie przedświątecznym firma będzie musiała przeznaczyć sporo środków na reklamę, aby sprzedać zalegające egzemplarze Galaxy S5. Niewykluczone, że wkrótce nastąpią też zmiany w zarządzie Samsunga.
Źródło: WSJ, PhoneArena
Sewix
W PL Samsungu juz nastepuja zmiany- zycie
Samsung ….jak jest tak ślepy na oczekiwania klienta, a przecież w sieci jest tyle niesamowitych konceptów, tylko wybierać, ale tu niestety trzeba troszkę pomyśleć, czego im zabrakło.
Samsung się po prostu znudził ludziom, bo kolejna eSka nie wniosła wiele nowego. Tylko fani iPhona łykają wszystko co im Apple chce sprzedać. W świecie Androida nie ma tak lekko i nie można nigdy czuć się zbyt pewnie.
Moim zdaniem S5 jest za drogi, odpowiednia cena to 1400zł za którą można już kupić S4(moim zdaniem tez zawyżona). Co do iPhona, to można już kupić powystawowy sprzęt w Polsce np. 3S juz za niecałe 400zł, 4S od 600-1000zł. Ale nawet w takiej cenie nie jest wart mojej uwagi ten szajs
[quote] Co do iPhona, to można już kupić powystawowy sprzęt w Polsce np. 3S juz za niecałe 400zł, 4S od 600-1000zł. [/quote]
400 zł za powystawowy telefon z 2007 r.? Bez żartów, no i co to ma do sprzedaży Samsunga?
Problem polega chyba na tym, że Samsung z każdym kolejnym modelem niewiele wnosi nowego. Poza tym przy tej cenie nie sposób nakłonić klienta do kupna nowego telefonu w odstępie roku, a nawet i krótszym (zgodnie z pojawianiem się kolejnych „esek”). Jeśli kolejny model nie odznacza się jakoś rewolucyjnie względem poprzedniego to potencjalny użytkownik poprzedniego modelu pomyśli: „aaa…poczekam sobie jeszcze z roczek na kolejny model bo ten, który mam i tak mi przecież starcza”.
A czy zwróciliście uwagę na to co Samsung postanowił zrobić żeby zwiększyć sprzedaż? Postanowił zwiększyć budżet reklamowy! Zamiast obniżyć znacząco cenę! Tak czy siak będą pewnie musieli w końcu to zrobić bo nad S6 pewnie prace już trwają, a tu jeszcze im magazyny zajmuje poprzednia wersja. Jak więc widać, takie szybkie wypuszczanie kolejnych modeli niewiele się od siebie różniących to jakby strzał w kolano. Mam tylko nadzieję, że wyciągną z tego wnioski.
Samsung dostaje po nosie od klientów.
Po tym jak zostałem potraktowany z S3 (9300) czyli zrobiony na szaro z aktualizacjami do KK, powiedziałem firmie „Żegnaj”. Mam HTC i do Samsunga długo nie wrócę. Zakupu S5 nawet nie brałem pod uwagę.
szczerze mowiac i tak zostane przy galaxy s3 neo,nie wiedziec czemu dalej mnie nie ciagnie do kolejnych modeli:)