Wszyscy pamiętamy reportaże o tym jak to iPhone 4S stawał w płomieniach – teraz czas na Samsunga Galaxy SIII. Oto co spotkało jednego z użytkowników flagowego smartfonu Samsunga.


dillo2k10 tak opisuje to zdarzenie:

Jadę dzisiaj z moim Galaxy SIII w uchwycie samochodowym kiedy nagle widzę białe płomienie, iskry i huk słychać z mojego telefonu.

Zjechałem aby obejrzeć telefon, ale był on nadpalony od środka. przepalony został plastik obudowy stopiony futerał. telefon działał, bez łączności gsm.

Zaraz potem następuje opis jak to po zaniesieniu do sprzedawcy nie chciano uznać winy urządzenia przez odesłaniem do serwisu, nie dostał również telefonu zastępczego – skąd my to znamy.
Szczęśliwe zakończenie dla tego klienta następuje w momencie odebrania telefonu od przedstawiciela Samsunga, który obiecał wysłać nowy telefon + gratisy za straty moralne.


Nie wiadomo co spowodowało zapalenie się urządzenia – na szczęście użytkownik nie trzymał go przy twarzy lub kieszeni. Podejrzewana jest kombinacja zestaw samochodowy + telefon + klima(ogrzewanie) w samochodzie.

Samsung w oficjalnym stanowisku obiecał przyjrzeć się bliżej temu przypadkowi i zbadać, co było źródłem wybuchu.

źródło: theverge
Jarek Ś.